ALICJA
W KRAINIE ZOMBI - Gena Showalter
Gena Showalter, autorka wielu bestsellerowych
powieści z gatunku paranormal lub współczesny romans w
Polsce znana jest dzięki Trylogii Władcy Podziemi. Obecnie
nakładem wydawnictwa Mira ukazała się najnowsza powieść
pisarki zatytułowana „Alicja w Krainie Zombi”, która
jednocześnie stanowi pierwszą część cyklu „Kroniki białego
królika”. O czym jest historia tej książki? Zapraszam do
czytania.
Alicja Bell to zwyczajna niewyróżniająca się z tłumu niczym
szczególnym nastolatka. Jedynie po zmroku nie wolno jej
wychodzić z domu, gdyż zdaniem ojca pod osłoną nocy pojawia
się wszechobecne zło niszczące ludzi. Wszyscy domownicy
ściśle stosują się do ustalonych reguł lecz w dniu
szesnastych urodzin Alicji łamią ten zakaz idąc na wieczorny
występ baletowy Emmy, młodszej siostry jubilatki. Niestety w
drodze powrotnej dochodzi do tragicznego wypadku, w którym
cała rodzina oprócz Alicji ginie z rąk mięsożernych zombie.
W obliczu zaistniałych wydarzeń zrozpaczona nastolatka
zamieszkuje u dziadków i od nowa stara się normalnie żyć.
Zaczyna uczęszczać do pobliskiej szkoły, gdzie już
pierwszego dnia o szybsze bicie serca przyprawia ją
tajemniczy, szalenie przystojny Cole. Okazuje się jednak, że
chłopak skrywa w sobie pewien mroczny sekret i każdy, kto
się z nim zadaje wychodzi poturbowany psychicznie i
fizycznie. Czy w obliczu takich rewelacji Alicja będzie
trzymała się z dala od niebezpiecznego ucznia? A może bycie
razem jest ich przeznaczeniem?
Nigdy nie lubiłam ,,Alicji w Krainie Czarów” autorstwa
Lewis’a Carroll’a oraz nie przepadam za książkami o tematyce
zombie, dlatego sama się sobie dziwię, czemu skusiłam się na
najnowsze dzieło Geny Showalter. To był po prostu impuls,
ale już teraz mogę śmiało napisać, że nie żałuje. Ta książka
pochłonęła mnie bez reszty. Początkowo obawiałam się, że
wraz z główną bohaterką trafię do jakiejś dziwnej krainy, w
której nie będę potrafiła się odnaleźć. Na szczęście autorka
umiejscowiła fabułę we współczesnych realiach, co osobiście
uważam za plus. Wspólnie z Alicją uczestniczyłam w szkolnej
społeczności, gdzie poznałam liczne uczuciowe rozterki jej
przyjaciółek i przy okazji ukradkiem wzdychałam do gorącego
Cloe, obdarzonego licznymi zdolnościami. Liczyłam na to, że
wątek miłosny będzie mocno wyeksponowany i moje oczekiwania
zostały całkowicie zrealizowane. Alicja zakochuje się w złym
chłopcu o enigmatycznej osobowości i rozpoczyna się karuzela
intryg, podchodów. Większość elementów tutaj występujących
powiela utarty schemat z typowych romansów paranormal, ale w
żaden sposób nie odebrało mi to przyjemności w czytaniu. Z
kolei motyw zombie wykreowany przez Genę Showalter wyjątkowo
mi się spodobał. Są to w zasadzie skażone duchy, które
opuściły ludzkie ciała, nie zaś rozkładające się zwłoki.
Widzą je tylko niektóre osoby, lecz nie mogą z nimi walczyć
dopóki sami nie przybiorą duchowej postaci. Niezwykle
pomysłowa koncepcja. Jej wykonanie także przypadło mi do
gustu. Będziemy świadkami mitologicznej, krwawej walki dobra
ze złem niosącej ze sobą cierpienie i śmierć. Muszę
przyznać, że z zainteresowaniem śledziłam żywą, swobodną
akcje i przeżycia bohaterów. Jestem po części
usatysfakcjonowana. Jedynie charakterystyka postaci
drugoplanowych wypadła w moich oczach bardzo blado. Są tacy
bezbarwni, zupełnie jednowymiarowi. Po prostu istnieją, ale
nic poza tym. Mam jednak nadzieję, że drugim tomie autorka
pokaże ich złożone, jaskrawe oblicze.
,,Alicja w krainie zombie’’ jest ciekawą, fascynującą, lekko
zabawną powieścią napisaną z myślą o młodych odbiorcach,
ale i dorosły czytelnik spędzi z nią miłe chwile.
Osobiście nie mogę się już doczekać drugiego tomu. Co prawda
nawiązań do oryginału mamy bardzo, mimo to bezsprzecznie
pojawia się motyw białego królika. Wierni fani Carroll’a
mogą zatem odczuć ogromny niedosyt. Z kolei osoby, które
liczą na ekscytujący romans z odrobiną metafizyki będą
zachwycone. Zagorzałym weteranom horroru także raczej
odradzam, gdyż scen gore jak na lekarstwo. Tutaj niemal w
każdym rozdziale prym wiedzie strona romantyczna tej
powieści, czyli oczywiście związek Alicji i Cole’a. Ogólnie
jestem bardzo zadowolona i z czystym sumieniem polecam.
Cyrysia
|
Alicja w krainie Zombie
Gena Showalter
Seria: White Rabbit Chronicles #1
Premiera: 25 wrzesień 2013
Wydawca: Mira
Liczba stron: 512
ocena: 5/6
|
|