ASCENDENT
- Drew Chapman
18.06.2015
CZARNA OWCA
Rząd USA, gospodarka i amerykański styl życia znalazły się na
celowniku bezwzględnego wroga. Wie o tym tylko jeden, obdarzony
wyjątkowymi zdolnościami człowiek.
Wśród liczb wyrażających wzrosty i spadki na giełdzie kryje się
przerażająca prawda: zagrożone jest wszystko, co w Stanach
Zjednoczonych święte. Nikt jednak o tym nie wie. Nikt - z wyjątkiem
Garretta Reilly’ego. Ma on niezwykły talent do liczb. Widzi w nich
schematy niedostępne dla innych. Ale kiedy wpada na trop masowej
wyprzedaży amerykańskich obligacji skarbowych wartych dwustu
miliardów dolarów, ten dar sprawia, że staje się najbardziej
poszukiwanym człowiekiem na świecie…
RECENZJA
Thriller,
kryminał czy sensacja towarzyszy mi już od dawna. To
gatunki, które czytam i nie trzeba mnie do nich zachęcać.
Tyle, że odważyłam się na połączenie ich z polityką, a tego
jeszcze nie robiłam. Długo zastanawiałam się czy książka
przypadnie mi do gustu i będzie strzałem w dziesiątkę jeśli
chodzi o mój gust. Jednak ostatnio coraz częściej wychodzę
poza własne granice i jakoś źle na tym nie wychodzę - wręcz
przeciwnie.
Dwudziestokilkuletni Garrett Rielly to nie tylko młody
mężczyzna, który chce coś w życiu osiągnąć. To przede
wszystkim genialny analityk dla którego liczby nie mają
tajemnic. Jest gwiazdą z Wall Street. Pracuje w firmie
Jenkins & Altshuler i wiedzie mu się zdecydowanie dobrze.
Tyle, że chłopak ma tendencję to wpadania w kłopoty, a jego
umiejętności wychwytywania w liczbach schematów, których nie
zauważy normalny śmiertelnik zdecydowanie mu w tym pomagają.
Gdy dzięki swojej analizie odkrywa po kodach CUSIP, że
gdzieś na Bliskim Wschodzie zostają hurtowo wyprzedane
obligacje zakupione dwanaście lat temu na jednej aukcji
pakuje się w największe tarapaty w swoim życiu. Wojsko USA
planuje wykorzystać nie tyle Garretta co jego umiejętności i
postawić go na czele tajnego wywiadu. Jego obowiązkiem staje
się poprowadzenie ukrytej i bezkrwawej wojny. Jak na XXI
wiek przystało obie strony zaatakuję nie bronią, a wirusami
komputerowymi. Ich sprzymierzeńcem będą mass media oraz
giełda.
Do czego doprowadzą tajemne porachunki między państwami? Czy
Rielly jest świadomy tego w co się w plątał?
Na okładce książki widzimy napis:
"Liczby nie kłamią. Rządy - tak"
Myślę, że warto by każdy z nas zadał sobie pytanie czy te
słowa są prawdziwe...
A wracając do książki to muszę przyznać, że wciągnęła mnie
praktycznie od pierwszych stron. Czyta się przyjemnie, akcja
jest dynamiczna, a jak dodamy do tego fakt, że jest to
debiut to już w ogóle zasługuje na pochwałę. Zdecydowanie
czekam na dalszy ciąg przygód Garretta. Książka jest idealna
dla osób uwielbiających intrygi - jest tego pod dostatkiem.
Jednak pozycję polecam nie tylko im, ale też osobom, które
zaczynają przygodę z sensacją, bo jest zdecydowanie mało
krwawa.
Karolina Marek, 07.09.2016
|
|