TWITTER BLOGGER  SKULLATOR       PLIKI COOKIES  KANAŁ YOU TUBE    KOSTNICA FACEBOOK

nasz serwis EOPINIER.PL

RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
BEZPIECZNIE JAK W DOMU - Simone Van Der Vlugt


        Dom jest najważniejszym miejscem w życiu człowieka. Zapewnia swego rodzaju komfort psychiczny, wygodę i bezpieczeństwo. Stanowi oazę, do której się wraca, aby odpocząć i nabrać sił do kolejnego starcia z życiem. Nie zawsze jednak tak jest. Czasami nasza bezpieczna przystań może okazać się najgorszym koszmarem. Takiej sytuacji doświadczyła Lisa i jej pięcioletnia córeczka Anouk, główne bohaterki książki ,,Bezpiecznie jak w domu’’ Simone van der Vlugt.

Lisa mieszka w małym domu na uboczu. Pewnego dnia podczas wywieszania prania w ogrodzie  kobieta zauważa podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Instynktownie próbuje uciekać, lecz nieoproszony gość siłą wdziera się do jej ,,twierdzy''. W ciągu kilku chwil jej życie i małej córeczki zamienia się w piekło. Tajemniczy nieznajomy okazuje się być zbiegłym z więzienia psychiatrycznego groźnym, brutalnym mordercą i dzieciobójcą poszukiwanym przez cały kraj. Przerażona Lisa za wszelką cenę pragnie chronić chorą Anouk, dlatego próbuje dostosować się do wszelkich rozkazów psychopatycznego intruza. Nieoczekiwanie przed domem pojawia się przypadkowa kobieta. Prawdopodobnie zgubiła się w tej okolicy i szuka informacji o właściwej drodze powrotnej. Ponieważ nikt nie reaguje na dzwonek u drzwi postanawia rozejrzeć się dookoła, aby sprawdzić, czy nie ma kogoś w pobliżu. Z ciekawością zagląda w najbliższe okno i zaskoczona dostrzega dziwnego mężczyznę z nożem. Wystraszona ucieka ile sił w nogach do samochodu i odjeżdża. Tymczasem Lisa z nadzieją oczekuje ratunku. Jest przekonana, że niebawem policja dowie się o wszystkim i przybędzie z odsieczą. Niestety dni mijają, a zewsząd brak pomocy. Dlaczego jedyny świadek nie poinformował nikogo o tym niepokojącym wydarzeniu?  I czy uda się naszej bohaterce wyrwać wreszcie ze szponów brutalnego przestępcy?

Simone van der Vlugt (rocznik 1966) to holenderska pisarka, która przygodę z pisaniem rozpoczęła już w wieku trzynastu lat wysyłając swój pierwszy rękopis do wydawcy.  Zadebiutowała w 1995 roku powieścią historyczną ,,Amulet’’. Później powstało kolejnych dziesięć powieści historycznych dla młodzieży. W 2004 autorka napisała "Zjazd szkolny", pierwszą publikacje dla dorosłych. Tym razem dzięki wydawnictwu Feeria na światło dzienne wyszło kolejne dzieło autorki zatytułowane "Bezpiecznie jak w domu", które w Holandii rozeszło się w milionie sprzedanych egzemplarzy. W czym tkwi fenomen tej książki? Moim zdaniem, to znakomity thriller psychologiczny ukazujący dogłębnie i skrupulatnie zależność pomiędzy sprawcą i ofiarą. Klimat i atmosfera tego utworu już od pierwszych stron budzi niepokój oraz stwarza realne zagrożenie. Jakie jest statystyczne prawdopodobieństwo, że zbiegły przestępca wybierze twój dom na kryjówkę? Zapewne są większe szanse na wygranie w totka. A jednak Lisę dotknęło takie nieszczęście. Bezpieczny azyl zmienił się w potworne więzienie. Bardzo namacalnie czułam jej narastający strach, nienawiść, bezsilność, nadzieję, oczekiwanie oraz rozpacz. Wstrząsające doznania.

Zapewne niektórzy zdają sobie pytanie, dlaczego kobieta nie próbowała uciec, ani szukać innych rozwiązań. Otóż, z psychopatą najlepiej nie zadzierać, zwłaszcza z chorym umysłowo, ponieważ jeden nieodpowiedni ruch może zakończyć się tragedią. Dlatego zdana na łaską mordercy Lisa musiała podporządkować się jego kaprysom, między innymi godzić się na seks. Wprawdzie było kilka takich momentów, w których miała szansę na ucieczkę, lecz nie zrobiła tego ze względu na dobro swojego chorego dziecka. Simone van der Vlugt świetnie zobrazowała przemianę główniej bohaterki, która z wojowniczej, gotowej do heroicznych czynów kobiety przeobraża się ugodową, poddańczą ofiarę, tylko po to, by zażegnać konflikt ze złoczyńcą i jak najszybciej wpłynąć na podjęcie decyzji opuszczenia domu. W tym celu udaje otwartą i dobroduszną samarytankę próbując złapać złudne poczucie wzajemnego porozumienia. Ale jak długo będzie w stanie trwać w tej szalonej farsie? Z bólem serca obserwowałam cały wachlarz skrajnych emocji, jaki wypełniał główną bohaterkę: rozchwianie, rozdrażnienie, stan wzmożonego napięcia, przygnębienie, gniew, frustracje, gorycz, zniecierpliwienie oraz poczucie bezsilności i bezbronności. Najgorszemu wrogowi nie życzę znaleźć się w takich dramatycznych okolicznościach.

Dlaczego jedyny naoczny świadek nie poinformował nikogo o potencjalnym zagrożeniu, jakie zauważył w domu Lisy? Tą nieznajomą kobietą była Senta, dziennikarka. Pewne okoliczności sprawiły, że nie mogła udzielić przyjść z pomocą tamtego feralnego dnia. Co takiego się wtedy wydarzyło? Zdradzę tylko, ten aspekt ewidentnie pokazuje, jak zaskakujące mogą być czasami koleje losu.

Fabuła powieści przebiega dwutorowo, raz są to fragmenty z punktu widzenia Lisy, a raz Senty, dzięki czemu możemy bardziej dogłębnie poznać cały zgiełk rozterek, myśli i wątpliwości, jakie nimi targają. Przekonamy się, jak to jest być w ciele zakładniczki psychopatycznego szaleńca, jednocześnie poczujemy plątaninę emocji kłębiących się w duszy dziennikarki. Całość napisana jest bardzo prostym, zwięzłym, wręcz oszczędnym językiem, przejrzyście i zrozumiale dla każdego. Książka ma krótkie rozdziały, dzięki czemu szybko się ją czyta. Brak w niej zbędnych opisów, czy  lania wody –tylko same konkrety. Tempo akcji jest dynamiczne, utrzymuje stały, bardzo wysoki poziom. Dosłownie pochłaniałam tę książkę w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń. Duży plus daje za kreacje psychologiczną postaci. Urzekli mnie swoim realizmem i zwyczajnością. Autorka tak wyeksponowała ich cechy, aby można było się z nimi łatwo utożsamić i poczuć to, co oni. Pojawiają się też postacie drugoplanowe, które również odgrywają znaczącą rolę. Podsumowując. To niezwykle ciekawa i wstrząsająca historia ukazująca studium ludzkiej duszy. Żałuje jedynie, że jest tak skromna objętościowo, aż się prosi o więcej.

Jakbyś Ty zareagował, gdyby obok twojego miejsca zamieszkania pojawił się nieobliczalny napastnik? ,,Instynkt podpowiada, żeby uciekać do domu. Ale to ostatnia rzecz, którą powinieneś zrobić’’. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w powyższej lekturze. Zapraszam wszystkich bez wyjątku, zwłaszcza miłośników literatury z dreszczykiem. Jestem przekonana, że nie będziecie zawiedzeni.


Cyrysia

 

RECENZJA 2

Zapewne nie jeden raz w swoim życiu słyszeliście stare dobre porzekadło, zgodnie z którym człowiekowi wszędzie jest dobrze, ale najlepiej we własnym domu. Tylko czy aby na pewno? Wyobraźcie sobie sytuację, w której Wasze ukochane miejsce na ziemi, dom, w którym wiedziecie szczęśliwe i spokojne życie ciesząc się dobrodziejstwami każdego dnia, nagle stał się Waszym więzieniem... miejscem, w którym rozegra się największy z możliwych koszmarów jaki może przydarzyć się człowiekowi... Co byście wówczas zrobili? Jak byście się czuli? I najważniejsze: do czego bylibyście zdolni, aby zachować własne życie?

W obliczu tych pytań stanęła Lisa, kobieta samotnie wychowująca pięcioletnią córeczkę Anouk. Był piękny, słoneczny dzień. Nic nie zapowiadało dramatu, który miał niedługo nadejść. Korzystając z pogody, Lisa wieszała na podwórzu pranie. To właśnie wtedy zauważyła intruza na swoim podwórzu. Jego niechlujny wygląd, a zwłaszcza lodowate spojrzenie jego oczu sprawiły, że kobieta instynktownie wyczuła zagrożenie. Z chwilą, w której przekroczył próg jej domu, ona oraz jej córeczka stały się zakładniczkami prawdziwego szaleńca. Okazało się bowiem, iż mężczyzna jest zbiegłym niebezpiecznym kryminalistą, który od dwóch lat przebywał w więzieniu psychiatrycznym za brutalne morderstwa. A teraz jest tutaj. W domu Lisy. A ona musi być mu bezwzględnie posłuszna, jeśli chce pozostać żywa i móc ocalić ukochaną córeczkę. Nie rozumie tylko jednego - dlaczego kobieta, która była przypadkowym świadkiem wydarzeń w jej domu, dotąd nie wezwała pomocy... Czas płynie nieubłaganie i nie widać końca koszmaru, który spotkał Lisę i jej dziecko. Czy zdołają się z niego wybudzić? Czy nadejdzie ratunek zanim będzie dla nich za późno?

I pomyśleć, że powieść Simone van der Vlugt leżąc na półce i czekając na swoją kolej, moment, w którym zdecyduję się po nią sięgnąć, poświęcić jej swój wolny czas i przeczytać, wyglądała tak niepozornie... Nie spodziewałam się, że na zaledwie 236 stronach można zawrzeć tak wielki ładunek emocjonalny jaki towarzyszył mi podczas lektury. Z chwilą, w której wzięłam książkę do ręki i przeczytałam kilka pierwszych zdań, przepadłam dla świata zewnętrznego. Wciągnięta zostałam w wir wydarzeń rozgrywających się na jej kartach z taką siłą, że nie sposób było oderwać się od lektury i powrócić do rzeczywistości. Tu nie ma zbędnego wstępu, żadnych prologów i początkowych rozdziałów powoli rozwijających historię. W "Bezpiecznie jak w domu" akcja rozpoczyna się już od pierwszej strony i ani na moment nie spowalnia. Nie ma również stopniowania napięcia. Od samego początku adrenalina podskakuje do maksymalnego poziomu, a napięcie towarzyszy Czytelnikowi do ostatniej strony powieści, ostatniego zdania, wyrazu, literki. Gęsia skórka występowała na mej skórze i włos mi się jeżył podczas czytania tego, przez co zmuszona była przejść główna bohaterka. Byłam pełna podziwu dla jej heroizmu, odwagi, determinacji oraz siły matczynej miłości. Sama jestem matką i wiem, jak wiele dla kobiety to znaczy, jak cennym darem jest dziecko i ile jest się w stanie zrobić i poświęcić dla jego dobra oraz bezpieczeństwa. Dlatego też jeszcze silniej przeżywałam wszystko to, co spotykało Lisę. Wraz z nią czułam złość, ba! prawdziwą nienawiść, obrzydzenie i chęć mordu w stosunku do Intruza, który w tak brutalny sposób wkroczył w jej życie. Jednocześnie towarzyszyło mi poczucie bezsilności, które również odczuwała główna bohaterka. Bo jak walczyć z człowiekiem niepoczytalnym? Trudno jest przeniknąć do umysłu zabójcy, spróbować go zrozumieć. Nigdy nie wiadomo, jaki będzie jego następny ruch. Są nieprzewidywalni, a przez to tak niebezpieczni.

Ale powieść Vlugt to nie tylko opowieść o tym, co przydarzyło się Lisie. To również historia kobiety będącej świadkiem wydarzeń rozgrywających się w domu głównej bohaterki. A jest nią czterdziestokilkuletnia Senta, dziennikarka, matka trojga dzieci, żona Franka. Jej życie wydaje się być na tyle poukładane, by mogła mówić, że jest szczęśliwą kobietą. Jednak to tylko pozory. Jej małżeństwo od pewnego czasu przeżywa kryzys, co doprowadziło do tego, że Senta za plecami męża związała się z innym mężczyzną. Spotkania z nim są nie tylko ciekawym urozmaiceniem jej życia, ale również zaczynają stanowić coraz bardziej jego sens. Dzień, w którym trafiła ona pod dom Lisy, stał się momentem przełomowym w jej życiu. Zaczęła zadawać sobie pytania o to, na czym jej naprawdę zależy. Do czego ją to doprowadzi? Jakie decyzje podejmie?

"Bezpiecznie jak w domu" to powieść, która zadowoli miłośników thrillerów, historii mocnych, mrożących krew w żyłach, trzymających Czytelnika w napięciu już od pierwszych stron. Jest to historia kompletna, której niczego nie brak. W książce zabrakło mi jedynie, jakiejś noty na temat samej autorki. A warto byłoby wspomnieć, że Simone van der Vlugt to holenderska pisarka z pokaźnym dorobkiem literackim, której dzieła zostały docenione i wielokrotnie uznane za bestsellery. Dzięki temu Czytelnik biorąc do ręki książkę miałby świadomość, że nie ma do czynienia z debiutantem, a z osobą, po której powieści doprawdy warto sięgać. Ja już to wiem i mam nadzieję, że zdołałam Was przekonać, iż warto poznać bliżej autorkę książki "Bezpiecznie jak w domu".

Moja ocena: 5/6

Sylwia Węgielewska
 

 

Bezpiecznie jak w domu
Simone van der Vlugt

Tytuł oryginału: Blauw Water
tłumaczenie: Aleksandra Górska
seria/cykl wydawniczy: NOX
wydawnictwo: Feeria
data wydania: 19 marca 2014
ilość stron: 234
ocena:
5/6

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

MENU

INDEKSY SOCIAL MEDIA NOWOŚCI LINKI
LITERATURA INDEKS KSIĄŻEK FACEBOOK KONKURSY TYLKOWCZASY.PL
FILM INDEKS FILMÓW TWITTER KINO ZAPOWIEDZI PREMIERY DZIELNICAZABAWEK.PL
KOMIKS INDEKS KOMIKSÓW BLOG KOSTNICA PROSTO Z PIECA PUKASPER.PL
GRY INDEKS GIER YOU TUBE KOSTNICA NOWOŚCI KSIĄŻKOWE EOPINIER.PL
SERIALE INDEKS FIGUREK SKULLATOR NAPISZ DO NAS WSZYSTKO DO BIURA
OPOWIADANIA INDEKS GALERII     DRUKARNIA
DVD i BLU RAY INDEKS OPOWIADAŃ KRWAWNIK    
PUBLICYSTYKA

INDEKS KOSTNICA TVd

WSPÓŁPRACA    
TEORIA INDEKS SERIALI REDAKCJA    
HOBBY INDEKS FRAGMENTÓW LINKI    
GALERIA INDEKS CYTATÓW ZŁOTY KOŚCIEJ    
AUDIOBOOKI