BIZARRO DLA POCZĄTKUJĄCYCH - Antologia
opowiadań RECENZJA KOSTNICA Bizarro
dla początkujących. Antologia opowiadań. Liczba
stron: 189. Rok wydania 2011. Bizarro.
Coraz modniejsze słowo ostatnio. Ale czy na pewno wiemy co oznacza? Otóż bizarro to
nowy trend w literaturze grozy. Opowiadania surrealistyczne, pełne przemocy, krwi,
czarnego humoru. Bezsensowne czasami, czasami okrutne. Zresztą - tytuły takie jak
"Dupo-gobliny z Auschwitz" czy "Przeleciałem córkę Szatana" albo
"Śmierdząca inwazja" wiele mówią o treści utworu. Czy bizarro jest tylko
chwilową modą czy też na trwale wejdzie do kanonu literatury - to się jeszcze okaże.
Według mnie to tylko moda. Ale jednego nie można utworom w stylu bizarro odmówić.
Otóż obojętnie wobec nich się nie da przejść. Zaręczam, że zaskoczą, zochydzą,
spowodują istną delirkę. Bizarro można nienawidzić, można kochać - ale
obojętności nie da się zachować. Po
tym wstępie chcę przedstawić rzecz, która trafiła ostatnio w moje ręce.
"Bizarro dla początkujących" to antologia opowiadań polskich autorów którzy
postanowili się zmierzyć z tematem. Mamy więc Bartosza Czartoryskiego, Kazka Kyrcza,
Olę Zielińską, Rafała Kuletę i kilku innych. Niektórzy z nich to autorzy już znani
i uznani, niektórych znamy z łamów chociażby "Grabarza Polskiego" czy
portali o tematyce horroru. Czy udało się bizarro po polsku? Otóż posłuchajcie... Pierwsze
dwa opowiadania to dzieła Bartka Czartoryskiego. Pierwsze to rzeczywiście typowe
bizarro, drugie to raczej czysty horror. Fajne to opowiadania, dobrze się je czyta.
Widać, że Bartek ma duży potencjał pisarski. Aleksandra Zielińska zaprezentowała
jedno dłuższe opowiadanie. I znowu - mało tu bizarro, więcej raczej dark fantasy - ale
opowiadanie jest naprawdę dobre i świat wykreowany przez Olę aż się prosi o
rozwinięcie w dłuższej formie bądź serii opowiadań. Rafał Kuleta - polski
specjalista w kategorii "stusłówek" - tutaj także znajdziemy krótką formę,
ali i dłuższe opowiadanie - bizarro w najczystszej postaci. Jego opowiadanie to chyba
jedno z najbardziej zakręconych w tej antologii dzieło. Krzysztof Maciejewski - trzy
szorty i jedno opowiadanie - rozśmieszyło mnie do bólu - obrzydliwe, ohydne, a
jednocześnie wywołujące salwy śmiechu - czyste bizarro.Krzysztof T. Dąbrowski -
znakomite opowiadanie utrzymane w klimatach Kinga, tylko dużo bardziej okrutne i
obrzydliwe. Do tego dwa krótsze pomysłowe szorty. Kazek Kyrcz - trzy krótkie
opowiadania - dające do myślenia - Kazek więcej pozostawia wyobraźni niż opisuje.
Bardzo fajne trzecie opowiadanko - to o lodach... Dawid Kain - dwa opowiadania w których
Dawid pojechał po bandzie. Bizarro w najczystszej postaci, napisane po mistrzowsku! I
jeszcze dwa szorty napisane przez Kazka i Dawida wspólnie - dwa treściwe kawałki które
walą w mózgownice z siłą wodospadu... Na
koniec zostawiłem opowiadanie które jest moim numerem jeden tej antologii... Adrian
Miśtak napisał opowiadanie "Zjedz mnie". Powiem Wam, że dawno nic mną tak
nie wstrząsnęło jak to właśnie opowiadanie. Znakomity kawałek - ale błagam - nie
czytajcie przy jedzeniu! Ja sam ze dwa dni po lekturze bałem się podejść do lodówki,
a niektóre fragmenty tego opowiadania będą minie przseśladować jeszcze bardzo długo.
A jednocześnie jest to najbardziej w całej antologii realne opowiadanie - to
rzeczywiście mogłoby sie komuś przytrafić naprawdę... Podsumowując
- polscy autorzy poradzili sobie z bizarro w sposób więcej niż satysfakcjonujący.
Może niektóre teksty tutaj ciężko podciągnąć pod ten gatunek, ale to nadal po
prostu dobre teksty. Dostajemy do rąk antologię fajnych, wciągających, dobrze
napisanych opowiadań. Chociażby dlatego warto "Bizarro dla początkujących"
przeczytać. Antologia wymyślona przez Dawida Kaina jest wydaniem można powiedzieć
hobbystycznym. Dlatego może być problem z dotarciem do tego zbioru. Dystrybucja
prowadzona jest tylko poprzez allegro, a na razie dostępnych jest tylko 85 sztuk
antologii. Spieszcie się zatem, bo naprawdę warto rozpocząć przygodę z bizarro
właśnie od tych opowiadań. Gratuluję autorom i czekam na więcej!
|
Bizarro - nowy gatunek literacki,
który zbombarduje Twój mózg i storpeduje umysł. Teksty czerpiące z tradycji kultowego
kina grozy, surrealizmu i klasyki czarnego humoru spod znaku Vonneguta wprowadzą Cię w
odmienny stan świadomości już po przeczytaniu kilku akapitów. Autorzy: Bartek Czartoryski, Aleksandra Zielińska, Adrian Miśtak, Rafał Kuleta, Krzysztof Maciejewski, Krzysztof T. Dąbrowski, Kazimierz Kyrcz, Dawid Kain. Spis treści: Informacje o gatunku ze strony poświęconej bizarro na facebooku (jest tam więcej informacji dotyczących tej specyficznej antologii): http://www.facebook.com/pages/Bizarro/219188014779868 "Bizarro-fiction, zwane też avant-punkiem albo neosurrealizmem, jest najnowszym, najoryginalniejszym i zdecydowanie najdziwniejszym gatunkiem literackim. Wszystko w nim jest po prostu cholernie dziwne: tytuły książek, ich fabuły i okładki, nawet autorzy są dosyć dziwaczni." "Bizarro odwołuje się z jednej strony do kultowych filmów - i tych ambitniejszych jak "Eraserhead", i tych w stylu Tromy - a z drugiej do tradycji surrealizmu, literackiej awangardy, science-fiction i horroru. Pisarze tego nurtu przyznają się do fascynacji autorami takimi jak: Burroughs, Dick, Kafka, Koja czy Vonnegut. Niektórzy najbardziej idiotyczne koncepty opisują zupełnie serio. Inni najpoważniejsze idee obracają w żart." |