JEAN PAUL BONAPARTE -
Marcin Rusnak
Filip Saggo – młody wędrowny mag rodem z Krakowa –
zostaje wysłany z Lyonu do niewielkiego francuskiego miasteczka z
nietypowym zadaniem: ma odnaleźć wnuka najpotężniejszego czarodzieja w
historii Republiki. Zadanie niełatwe, ponieważ chłopak zdaje się nie
panować nad swoją mocą, a Saggo nie jest jedynym, który chce odnaleźć
młodego Bonaparte.
Rzadko widuje się recenzje opowiadań, jednak w tym
przypadku warto, a powodów jest co najmniej dwa.
Pierwszym jest fakt, że opowiadanie jest po prostu
świetne. Owszem nie spotkamy się w nim z jakimś specjalnym
nagromadzeniem „efektów specjalnych”, a więc nie będzie bestii, demonów,
czy walk maszyn tytanów napędzanych parą. Będzie za to magia i zagadka
do rozwiązania, której wynik zaskoczy niejednego. Będzie również klimat
– to właśnie po przeczytaniu pierwszego (jednostronicowego) rozdziału, w
mojej głowie zaświtała myśl, że tekst będzie świetny i, że właśnie tak o
nim napiszę. Nastrój jaki przekazuje autor opisując miasteczko – tak na
pierwszej, jak i kolejnych stronach – sprawia, że przedstawiane
wydarzenia widzimy już nawet nie oczyma wyobraźni, a dosłownie stojąc w
deszczu na jednej z ulic Vienne. Warta uwagi jest również oszczędność
słów, dzięki której nie powstały ciągnące się opisy i nienaturalne
dialogi – czego wszyscy tak nienawidzimy. Całość tekstu jest idealnie
wyważona, co urealnia historię.
Drugą ważną sprawą jest to, że opowiadanie to dzieje
się w świecie powieści „Czas ognia. Czas krwi” mającej oficjalną
premierę 25 I 2013r. i tym samym mamy możliwość poznania tak realiów
świata, czy osoby Filipa Saggo - głównego bohatera, jak również stylu
pisania Marcina Rusnaka i zdecydowania, czy owa powieść (nawiasem
mówiąc, powieściowy debiut) nas interesuje.
Ciekawostką jest, że pdf powstał zupełnie chałupniczo
= mega self-publishing = nie ma nawet numeru ISBN, ma za to (z
dostępnych informacji) 47str., a premierę miał 7 II 2012r. Opowiadanie
„Jean Paul Bonaparte” (pdf) jest do pobrania na wydaje.pl
zupełnie za darmo, więc nic tylko czytać.
Marek Syndyka |
|