KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ

BOSS Z BAGIEN - Jerry Cotton

Pogranicze stanu Now Jersey, miejsce archeologicznych wykopalisk. Z jeziora Tappan zostają wyłowione ludzkie szczątki. Przeprowadzone badania wskazują, że naukowcy nie mają do czynienia z prehistorycznym człowiekiem, lecz osobą żyjącą współcześnie. Po numerze seryjnym protezy stawu biodrowego policjanci odkrywają tożsamość denata. Okazuje się, że jest nim poszukiwany od dawna szef mafii. W jaki sposób zginął i kto jest odpowiedzialny za jego śmierć? Tego podejmują się dowiedzieć agenci Cotton i Decker.

„Boss z bagien” to kolejna książka wydana w serii Super kryminał opowiadająca o przygodach agenta Cottona. Zapowiadało się naprawdę interesująco. Porachunki mafijne, narkotyki, przekręty, wielkie pieniądze, zabójstwa, czyli wszystkie te elementy, które powinny gwarantować niesamowitą, trzymającą w napięciu historię. Tymczasem „Boss z bagien” okazał się schematyczną, przewidywalną i nudną opowieścią. Niestety kolejny raz potwierdziło się moje przekonanie, że powieści z agentem Cottonem w roli głównej są słabe i na pewno nie zadowolą wybrednego czytelnika kryminałów.

W „Bossie z bagien” brakuje ciekawej intrygi,  umiejętności podsycania ciekawości i trzymania w napięciu. Razem z Jerry Cottonem prowadzimy śledztwo, przesłuchujemy świadków, ale jest to takie sztuczne i beznamiętne. Książka bardziej przypomina streszczenie niż powieść. Nie ma w niej charakterystyki i portretów psychologicznych postaci o wydarzeniach mówi się bardzo oględnie, nie ma analiz przyczyn i skutków.

„Boss z bagien”  bardzo mnie rozczarował. Szkoda, bo sam pomysł historii przypadł mi do gustu. Zabójstwo szefa mafii daje ogromne pole do popisu. Podejrzanymi byli zarówno szef konkurencyjnej mafii jak i ludzie z otoczenia samego denata. Cóż jednak z tego, że pomysł świetny   skoro wykonanie kiepskie. Opisy bezbarwne, bohaterowie sztuczni, sceny nijakie, nawet gęsto ścielący się trup nie był w stanie przykuć mojej uwagi.

Jedynym plusem powieści jest duża czcionka, no i może widniejący w tle na okładce most, bo już sama postać mężczyzny jest jakby wyjęta z gry komputerowej i to na pewno nie ze współczesnej. 

Niestety słabo!

 

ZAJĄC

 

Autor: Jerry Cotton

Tytuł: Boss z bagien

Wydawnictwo: Pi
Data wydania: 2012

Ilość stron: 187