CENA ZA HONOR - Piotr
Pochuro
Do niektórych książek wraca się z przyjemnością i taką
właśnie jest powieść „Cena za honor”, której autorem jest Piotr
Pochuro... Czy może raczej PoChuRo, ponieważ ów pseudonim jest skrótem
pewnego stwierdzenia (trzy słowa) wypisywanego na murach... Pierwszy raz
czytałem ją mniej więcej rok temu i tak jak wtedy, tak i teraz budzi ona
we mnie ogromne emocje i wręcz przeraża wiarygodnością. Nic w tym jednak
dziwnego, ponieważ kto, jeśli nie ex glina, napisze naprawdę dobry
kryminał.
Ostro od samego początku – głównego bohatera, Bzyka,
poznajemy podczas trwania obławy. Na celowniku znajduje się dwóch
bandziorów, a ich schwytanie ma być jedynie początkiem przejęcia
wytwórni amfetaminy. Gangów narkotykowych jednak w Polsce nie brakuje, a
Bzyk wie kogo konkretnie chce dopaść. Jego celem jest jeden z
najbardziej niebezpiecznych i bezwzględnych ludzi w kraju, zwany
Uszatym. Przestępca ma jednak swoje sposoby, by uchronić się od
więziennej celi. Zastraszenia, łapówki i wreszcie wypowiedzenie wojny
Policji sprawiają, że Bzyk w swej walce o sprawiedliwość staje nagle sam
przeciwko wszystkim. Jakby tego było mało, na Jego drodze staje nasze
absurdalne polskie prawo i wszystko wskazuje na to, że łowca wymiaru
sprawiedliwości, jakim jest Bzyk, może stać się jego ofiarą.
Pomimo tego, że książkę czytałem już po raz drugi i
znałem jej zakończenie, przeleciałem przez opisaną historię z zapartym
tchem. Przeleciałem, ponieważ tej powieści nie da się odłożyć i
powiedzieć ‘reszta jutro’. Nie można się również uchronić przed
emocjami, bowiem cóż jest gorszego od patrzenia na losy człowieka
pragnącego sprawiedliwości i bezpieczeństwa, któremu cały świat wydaje
się rzucać kłody pod nogi? Tak, jakby świat miał być zły, a człowiek
mógł go jedynie akceptować... W niektórych momentach miałem wręcz ochotę
wydrzeć kilka kartek i wstawić nowe, zapisane bardziej pozytywnymi
zdarzeniami.
Pochuro nie bawi się grą pięknych słówek i dzięki temu
możemy obserwować policjantów i przestępców takimi, jakimi są naprawdę.
Dostajemy więc wulgarne dialogi i brutalne opisy, ale to nie język,
jakim posługuje się autor, szokuje i oburza. Pochuro służył w policji,
wie jak wygląda prawdziwa komenda, papierkowa robota, a przede
wszystkim, jak wiele ryzykują policjanci i co grozi ich rodzinom, a
swoje doświadczenia sprawnie przenosi na papier. To właśnie prawdziwe
życie policjanta przeraziło mnie najbardziej!
„Cena za honor” jest książką dla ludzi ceniących
wartką akcję i historie, które opisują życie takim jakim jest, językiem
jakim mówimy ‘na co dzień’, oraz dla tych, którzy mają już dość
amerykańskich opowiastek ze szczęśliwym pod każdym względem
zakończeniem. Naprawdę warto ją przeczytać!
Marek
Syndyka
tytuł: Cena za honor
autor: Piotr Pochuro
wydawca: Bellona
data wydania: styczeń 2012
miejsce wydania: Warszawa
ISBN 97-883-11-12208-6
liczba stron: 204
oprawa: miękka
|
O
autorze:
Piotr Pochuro w latach 1991-1995 pełnił służbę
mundurową w Oddziałach Prewencji Komendy Stołecznej Warszawy
oraz w Batalionie Patrolowo-Interwencyjnym Komendy Stołecznej
Policji. Od 2000 do 2005 roku służył w strukturach Komendy
Głównej Policji jako funkcjonariusz operacyjny Centralnego Biura
Śledczego w Wydziale do Walki ze Zorganizowaną Przestępczością
Narkotykową. Debiutował w 2009 roku powieścią „Dziewięć
milimetrów do nieba”.
O
książce:
"Cena za honor" to uniwersalna opowieść o
zmaganiach dobra ze złem. Wciągająca od pierwszej strony
historia, w której jednakowo przeplata się miłość, nienawiść,
wierność zasadom, przyjaźń i zdrada.
Bzyk, policyjny detektyw prowadzi działania
przeciw handlarzom narkotyków. Podczas akcji przejmuje dużą
ilość amfetaminy oraz likwiduje całe zaplecze służące do jej
produkcji. Ma szansę postawić przed sądem nie tylko wykonawców,
ale wszystkie osoby odpowiedzialne za przestępczy proceder. Jego
poczynania są pilnie obserwowane przez gangstera stojącego na
czele przestępczej grupy. Nie może dopuścić do zniszczenia
swojego imperium. Uruchamia wszystkie swoje wpływy, aby
powstrzymać policjanta. Nie cofnie się przed niczym.
- Nie zaczynaj czytać tej książki, jeśli masz w
planach ważne spotkanie, bo zapomnisz o nim!
- Czytając w tramwaju przejedziesz swój
przystanek!
- Gdy sięgniesz po lekturę przed snem, nie
zmrużysz oka, dopóki nie dowiesz się, jak
skończyła się ta historia! |
|