Tajemnicze, miłosne sms, kwiaty, prezenty … któż z nas nie chciałby, choć
przez jedną chwilę być tak adorowany przez nieznanego wielbiciela? Z pozoru
takie zachowanie wydaje się urocze i romantyczne, lecz w rzeczywistości
może przynieść katastrofalne skutki. Zakochany człowiek zaczyna coraz
częściej dręczyć telefonami i śledzić każdy twój najmniejszy ruch. Niemal
czujesz jego oddech na swej skórze. Owe obsesyjne postępowanie nazywamy
stalkingiem.
Olga Rudnicka, autorka kryminałów: ,,Martwe Jezioro’’, ,,Czy ten rudy kot to
pies’’, ,,Zacisze 13’’, ,,Zacisze 13. Powrót’’, ,,Lilith’’ oraz ,,Natalii5’’
tym razem stworzyła pierwszą w Polsce powieść o tematyce stalkingu
zatytułowaną ,,Cichy wielbiciel’’.
Główną bohaterką książki jest Julia Rogacka, młoda, zwyczajna dziewczyna
niewyróżniająca się z tłumu niczym szczególnym. Ma kochających rodziców,
chłopaka Pawła, wspaniałych przyjaciół oraz dobrą pracę. Pewnego dnia
dziewczyna dostaje od tajemniczego wielbiciela wielki bukiet kwiatów. Na tym
jednorazowym zdarzeniu się nie kończy. Coraz częściej przychodzą również
miłosne sms i głuche telefony. Rodzina i znajomi uważają, że jest to
szalenie romantyczne, lecz Julia czuje się coraz bardziej osaczona przez
nieznanego mężczyznę. Próbuje dać mu do zrozumienia, że nie bawi ją cała ta
sytuacja, ale do adoratora nie trafiają żadne argumenty.
,,Nie powinnaś mnie denerwować.
Byłem dla ciebie miły.
Łamiesz mi serce.
Jak możesz mi to robić?
Jesteś taka sama jak wszystkie!
Dziwka udająca księżniczkę!
Szmata!
Podła suka ''.
Interwencja na policji również nie przynosi żadnego efektu, ponieważ według
prawa człowiek ten nie popełnił żadnego przestępstwa. Jak Julia poradzi
sobie z namolnym sprawcą, który z każdym dniem coraz bardziej zmienia jej
życie w najgorsze piekło?
Pierwszy raz mam do czynienia z pojęciem stalkingu i jestem przerażona jego
konsekwencjami. Nieustanne nękanie przez adoratora jest ogromnym koszmarem
nie tylko dla ofiary, lecz także i dla jego rodziny oraz znajomych. Tak też
było w przypadku Julii. Dziewczyna stopniowo krok po kroku została bez
pracy, mieszkania i przyjaciół. Wszyscy od niej uciekali, jak od trędowatej
obawiając się, że sami też mogą ucierpieć.
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, iż każdy człowiek mijany na ulicy może
być potencjalnym sprawcą. Wystarczy okazać komuś minimum zainteresowania np.
po przez uśmiech do drugiego człowieka. Stalkerem nie musi być wcale osoba
chora psychicznie. Bardzo często jest to zwykły człowiek o zafałszowanym
poczuciu własnej wartości. Forma związku stanowi dla niego drugorzędne
znaczenie, gdyż ważniejsza jest bliskość drugiej osoby, przez co czuje się
dowartościowany.
,,Cichy wielbiciel’’ jest moim zdaniem bardzo starannie i fachowo
dopracowaną książką. Duża zasługa tkwi oczywiście w talencie literackim Olgi
Rudnickiej, ale myślę, że gdyby nie pomoc Adama Straszewicza, założyciela
strony
StopStalking.pl, nie wypadłaby tak
profesjonalnie i autentycznie, jak jest w rzeczywistości.
Intrygująca fabuła, lekki, swobodny styl raz dokładna psychologia postaci
stanowi doskonałą jedną spójną całość podnosząc walory literackie ,,Cichego
wielbiciela''. Narracja poprowadzona jest z punktu widzenia Juli, Pawła oraz
namolnego wielbiciela. Możemy dzięki temu w sposób niezwykle realny
zobaczyć, co czuje ofiara, jej najbliżsi oraz sam sprawca. Z wielkim bólem
serca patrzyłam na powolny proces psychicznej degradacji Juli. Z wesołej,
bezkonfliktowej dziewczyny zmieniła się w ostrożną, nerwową, podejrzliwą
osobę cierpiącą na depresje i paranoje. Także smutny jest fakt, że policja w
tej sprawie miała związane ręce, ponieważ działania stalkera nie wykraczały
poza pojęcie naruszenia prawa. Dopiero od niedawna weszły w Polsce nowe
przepisy ułatwiające pozbycie się natrętnych adoratorów.
Wszystkim bez wyjątku gorąco polecam przeczytać najnowsze dzieło Olgi
Rudnickiej. ,,Cichy wielbiciel’’, to niezwykła książka zawierająca swego
rodzaju przesłanie i przestrogę. W dzisiejszych czasach, w dobie Internetu
bardzo często udostępniamy dokładne informacje o sobie i swoich
najbliższych. Powinniśmy jednak pamiętać o tym, że czasami jakiś niepoważny
człowiek może wykorzystać nasze dane do złych celów. Starajmy się, zatem z
pewną dozą ostrożności korzystać z uroków technologii, bo nigdy nie wiadomo,
co może przynieść kolejny dzień.
CYRYSIA
ISBN: 978-83-7839-100-5
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: kwiecień 2012
Liczba stron: 440