CIEMNE SEKRETY - M. Hjorth, H. Rosenfeldt RECENZJA KOSTNICA Któż
z nas nie ma sekretów? Skrywanych wstydliwych tajemnic, mrocznych zakamarków duszy, do
których bronimy dostępu, niechlubnych kart przeszłości, o których wolelibyśmy
zapomnieć? Jednocześnie każdy z nas chce być postrzegany w jak najlepszym świetle,
uchodzić za dobrego człowieka. Milczymy, zatem i skrywamy tajemnice. Czasem
jednak obawa przed ujawnieniem prawdy jest tak wielka, że przestajemy racjonalnie
myśleć. Naszym życiem zaczyna rządzić strach i lęk. Izolujemy się od ludzi i za
wszelką cenę pragniemy ukryć prawdę. I
nikt już nas nie zna. Jesteśmy sami. O
tym, jak skrywane tajemnice wyniszczają człowieka i prowadzą do tragedii, możemy
dowiedzieć się poznając losy bohaterów powieści autorstwa Michaela Hjortha i Hansa
Rosenfeldta "Ciemne sekrety". "Ciemne
sekrety", to powieść, która wciąga od pierwszych stron do ostatniego akapitu. To
dobrze napisany kryminał, który zadowoli nawet najwybredniejszego wielbiciele tego
gatunku. Autorzy potrafili stworzyć ten niesamowity klimat, który powoduje, że nie
stoimy obok, nie jesteśmy biernymi widzami, lecz wkraczamy w świat bohaterów. Czytając
książkę miałam wrażenie, że jestem
członkiem ekipy dochodzeniowej i razem z zespołem komisarza Torkela Hoglunda biorę
udział w prowadzonym śledztwie, poszukuję mordercy szesnastoletniego Rogera Erikssona.
A trzeba przyznać, że śledztwo jest długie i trudne. Brak śladów na miejscu zbrodni,
brak świadków i tak naprawę szczątkowe informację o życiu ofiary, powodują, że
policja porusza się jak pijane dziecko we mgle. Sprawę utrudnia fakt, że Roger chodził
do elitarnej szkoły, a jej dyrektor za wszelką cenę chce uniknąć rozgłosu i
kompromitacji. Policjanci z Krajowej Policji Kryminalnej próbują odtworzyć przebieg zabójstwa i złapać sprawce. Pojawiają się nowe okoliczności: znaleziona kurtka ofiary, kolejne morderstwa. I kiedy już wydaje nam się, że trafiliśmy na ślad zabójcy, kiedy wszystkie poszlaki wskazują na danego podejrzanego, nagle coś w tej układance nie pasuje, pojawiają się nowe elementy, które każą sprowadzić sprawę na inny tor.
Niespodziewane
zwroty akcji, nieprzewidywalność oraz znakomita umiejętność budowania napięcia są
wielkimi zaletami tej powieści. I ciągle zadajemy sobie pytania: kto zabił i jakimi
motywami się kierował? Naszą
ciekawość autorzy podsycają poprzez dopuszczenie czytelnika do umysłu mordercy. Wiemy,
zatem co myśli zabójca, ale nie możemy zobaczyć jego twarzy, nie możemy poznać jego
personaliów. Ale
"Ciemne sekrety" warto przeczytać nie tylko ze względu na świetnie zbudowany wątek
kryminalny. Po książkę warto sięgnąć przede wszystkim ze względu na znakomite
kreację postaci. Na
okładce książki widnieje informacja, że "Ciemne sekrety", to pierwsza z serii powieści kryminalnych z
Sebastianem Bergmanem. Czytając kryminał nie odniosłam jednak wrażenia, że policyjny
psycholog jest centralną postacią, najważniejszym bohaterem. Owszem, czytelnik pozna
jego styl życia, metody pracy, dowie się także o tragicznej przeszłości, jednak
pozostali bohaterowie zostali równie sugestywnie i barwnie odmalowani. Początkowo
autorzy podają zaledwie kilka podstawowych informacji o danej postaci, w czasie lektury
odkrywamy kolejne karty. Nasza widza jest uzupełniana, w końcu zaś dowiadujemy się,
że każdy z bohaterów skrywa coś przed światem, każdy ma jakiś ciemny sekret. Bogaci
psychologicznie bohaterowie sprawiają, że powieść jest fascynującą podróżą w
głąb ludzkiej psychiki. "Ciemne
sekrety" to czterysta osiemdziesiąt osiem stron doskonalej rozrywki. Dzięki prostemu
językowi powieść czyta się szybko i z ogromną przyjemnością. Nie ma tu nużących
tyrad, wykładów dotyczących pracy policji, jest za to wciągająca historia i wspaniali
bohaterowie. Tak
jak już wspomniałam, powieść Hjortha i Rosenfeldta jest pierwsza częścią
opowiadającą o losach Sebastiana Bergmana. Kolejna będzie nosić tytuł "Nemezis".
Bardzo jestem ciekawa dalszych losów
policyjnego psychologa. Czy skrywana przez niego tajemnica wyjdzie na jaw? Jaka to
tajemnica? Sięgnijcie po książkę i sami odkryjcie ciemny sekret bohatera. Tytuł
oryginału: Det
Fördolda Przekład:
Alicja Rosenau Seria: Czarna seria Wydanie: I Data
wydania: maj
2011 Ilość
stron: 488
Format: 135
x 210 mm Oprawa:
miękka Wydawnictwo: Czarna owca |