KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
DROZDY. DOTYK PRZEZNACZENIA  - Chuck Wendig
 

,,Przeznaczenie to coś nieuchronnego - wszystko jest zapisane. Dokładnie zaplanowane. (…) Nasze życie to szereg różnych wydarzeń przewidzianych i ułożonych tak, żeby doprowadziły do kumulacji, którą jest śmierć zaplanowana przez przeznaczenie’’

Dwudziestoletnia Miriam Black niczym mitologiczny drozd zwiastuje ludziom nadchodzącą śmierć. Ten niepowtarzalny dar jest dla niej jednocześnie wielkim przekleństwem. Wystarczy tylko dotyk danej osoby i już wie, kiedy i w jakich okolicznościach ona umrze. Początkowo wielokrotnie próbowała zapobiec działaniom kostuchy, lecz nadaremno. Teraz przemierza autostopem Stany Zjednoczone odwiedzając przydrożne bary, gdzie topi swoje koszmarne fatum w alkoholu i przygodnym seksie. Pewnego dnia Miriam spotyka na swej drodze Louisa Darlinga, kierowcę ciężarówki. W trakcie przypadkowego muśnięcia jego skóry okazuje się, że mężczyzna umrze z jej imieniem na ustach. Zaskoczona tym faktem nie wie, jak ma zareagować w tej sytuacji. Czy kolejny raz pogodzić się z nieuchronnym przeznaczeniem? Czy może spróbować go zmienić? Na dodatek sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdyż dziewczynie zaczyna podobać się Louis. Co z tego wyniknie?  

,,Drozdy. Dotyk przeznaczenia’’ to debiutanckie dzieło Chucka Wendiga utrzymane w klimacie thrillera z elementami czarnego kryminału, sensacji, urban fantasty i powieści drogi. Autor utworzył z tego całkiem przyzwoity gatunkowy miszmasz. Nie obyło się jednak bez kilku literackich wpadek, zaś fabuła nie zaskakuje żadną nowatorską konwencją. Można by napisać - ,,ale to już było’’, ponieważ walka ze zmianą predestynacji występowała już w wielu powieściach. Na minus zasługuje także nierównomierna narracja prowadzona z kilku różnych punktów widzenia, co spowodowało, że niektórym wątkom zabrakło pewnej spójności. Dialogi występowały w formie staccato krótkich zdań bądź ich równoważników, które często nasycone były wulgaryzmami. Taki zabieg w ogóle nie przypadł mi do gustu. Żałuje również, że narrator zbyt szybko zdradził pewien detal zakończenia. Liczyłam na więcej tajemniczości w tej kwestii. Mimo wspomnianych mankamentów jest to całkiem dobre, emocjonujące czytadło. Tutaj największą rolę gra Miriam, kontrowersyjna protagonistka. To raczej typowy facet w ciele kobiety. Nie stroi od mocnych przekleństw, sarkazmu, ciętych ripost i bijatyk. Nie każdemu przypadnie do gustu jej mało subtelne zachowanie, jednakże osobiście poczułam sympatię do tej gruboskórnej dziewczyny. Początkowo nie było łatwo. Nie mogłam zrozumieć, jak można być tak ordynarnym i prostackim, ale z czasem poznałam poszczególne fakty z jej tragicznego życia, dzięki czemu spojrzałam na nią z całkiem innej perspektywy. Na uznanie zasługuje również niezwykle wartka, dynamiczna akcja, nieustanne napięcie, krwawe, dosadne sceny oraz naturalne emocje. Reasumując, ,,Drozdy’’, jako thriller reprezentują się względnie poprawnie na tle innych książek z tego gatunku i mam nadzieję, że jego kontynuacja ,,Drozdy. Posłaniec śmierci'' zaskoczy mnie jeszcze lepszym wykonaniem.

Powieść Chucka Wendiga zwiera sporo niedociągnięć, ale moim zdaniem warto dać jej szansę. Jest to interesująca historia z nutką nadprzyrodzonych wątków, która wciąga już od pierwszych scen wzbudzając przy tym szereg sprzecznych uczuć. Masz ochotę na taką emocjonalną huśtawkę? Zapraszam zatem do lektury.

Cyrysia

tłumaczenie: Miłosz Urban
tytuł oryginału: Blackbirds
seria/cykl wydawniczy: Miriam Black tom 1
wydawnictwo: Akurat
data wydania: maj 2013
liczba stron: 320
ocena: 4-/6