TWITTER BLOGGER SKULLATOR PLIKI COOKIES KANAŁ YOU TUBE KOSTNICA FACEBOOK NAWIEDZONA MAPA | |||
DZIEWCZYNA Z SĄSIEDZTWA - Jack Ketchum
RECENZJA I
,,Dziewczyna
z sąsiedztwa'', to pierwsza książka Jack'a Ketchuma, amerykańskiego pisarza grozy,
wydana pod nakładem wydawnictwa Papierowy Księżyc i uznana jak dotychczas za
najbardziej wstrząsającą powieść w historii literatury. Autor, ma na swoim koncie
również takie dzieła jak ,,Jedyne dziecko", ,,Poza sezonem" czy
,,Straceni". Na kartach stron "Dziewczyny z sąsiedztwa" Ketchum pokazuje
jak daleko może sięgać granica ludzkiego szaleństwa. Wstęp do książki napisał sam
Stephen King, co jest jego hołdem złożonym w twórczość Jacka Ketchuma. Ponadto nowe
wydanie zdobi także zmieniona szata graficzna, która doskonale oddaje klimat powieści. Historia
rozpoczyna się w New Yersey, gdzie latem 1958 roku, główny bohater, David Moran poznaje
czternastoletnią Meg Loughlin. Dziewczyna wprowadza się do sąsiedniego domu, ponieważ
jej rodzice zginęli w tragicznym wypadku, dlatego wraz ze swoją niepełnosprawną
siostrą Susan zmuszona zostaje zamieszkać u swojej najbliższej żyjącej krewnej, czyli
ciotki Ruth Chandler. W
nowym otoczeniu Meg nie czuje się najlepiej. Ciocia oraz jej trzej synowie z pogardą i
lekceważeniem traktują nową lokatorkę. Nie szczędzą jej przekleństw stosując przy
tym niekiedy przemoc psychiczną i fizyczną. Początkowo nastolatka z niemal stoickim
spokojem znosi obelgi, lecz w końcu nie wytrzymuje nagromadzonej złości wykrzykując
własne frustracje na krewnej. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że swoim wybuchowym
zachowaniem przypieczętowała gwóźdź do własnej trumny. Rozwścieczona Ruth zamyka
czternastolatkę w piwnicznym schronie, gdzie wraz z synami i okolicznymi dzieciakami
torturuje ją na wszelkie możliwe sposoby. Również David uczestniczy w tej farsie, jako
bierny obserwator i choć jest targany poczuciem winy, to jednak fascynacja przemocą
bierze górę. Do
jakiego stopnia terroru posunie się rodzina Chandler i czy uda się Meg wyzwolić z tego
piekła? Po
raz pierwszy gubię się w słowach nie mogąc zebrać myśli po przeczytaniu ,,Dziewczyny
z sąsiedztwa''. Tak bardzo zdeptała moją psychikę, że resztami przyzwoitości trzymam
się, by nie wykrzyczeć najgorszych obelg pod adresem sprawców jak i obserwatorów
bestialskich tortów przeprowadzanych na czternastoletniej dziewczynce. Najgorsze
w tym wszystkim jest fakt, że historia powieści została zaczerpnięta z autentycznych
źródeł, które w latach 60-tych wstrząsnęły Ameryką. Dokładnie w 1965 roku w
Stanach Zjednoczonych Gertruda Baniszewska wraz ze swoimi dziećmi i ich znajomymi przez
dłuższy czas maltretowała szesnastoletnią Sylvię Linkens przyczyniając
się do jej śmierci. Jack
Ketchum po przez swoją powieść pragnie, choć w przybliżeniu przedstawić obraz
makabry z tamtych wydarzeń dodając przy tym odrobinę fikcji literackiej, jednak wymowa
fabuły pozostaje niezmieniona. Przeważa w niej okrucieństwo, zezwierzęcenie, sadyzm i
chora fascynacja. Autor bez zbędnych lirycznych upiększeń przedstawia w prosty,
bezpośredni sposób zło w najczystszej postaci, które pochodzi od drugiego człowieka.
Opisy tortur są niezwykle realne i przepełnione niewyobrażalnym, przerażającym bólem
oraz cierpieniem.
Nie
jestem w stanie sobie wyobrazić jak człowiek może być tak nieczuły na krzywdę
drugiej osoby. Ileż zła i deprawacji było w Ruth, która podżegała swoje dzieci oraz
ich znajomych do stosowania perfidnych tortur na własnej siostrzenicy. Jak bardzo chora i
wypaczona jest psychika wszystkich uczestników tego okrutnego wydarzenia, w którym
znalazła się nawet jedna młoda dziewczyna, biorąca także czynnie udział w tej
maskaradzie. ,,Byli jak kilka różnych gatunków zwierząt w jednym. Istotami rozumnymi,
które tylko z pozoru przypominały ludzi, jednak nie miały dostępu do ludzkich
uczuć''. Najbardziej
irytował mnie główny bohater David. Choć był on tylko biernym obserwatorem w tym
koszmarnym scenariuszu, to jednak żądza poznania granicy tego, co dozwolone była dla
niego silniejsza. Chłopak uważał, że skoro pośrednio nie bierze udziału w
okaleczaniu Meg, to jest całkowicie niewinny. Nic bardziej mylnego, swoim niemym
przyzwoleniem tak samo czynił zło może nawet gorsze od pozostałych. Pocieszający
jedynie jest fakt, iż po jakimś czasie David rozumie powagę sytuacji starając się
wyrwać Meg z piekła. Polecam
przeczytać ,,Dziewczynę z sąsiedztwa'' osobom tylko o naprawdę mocnych nerwach. Nie
będę rozpisywać się tutaj na temat napięcia, akcji, klimatu czy grozy, gdyż historia
sama w sobie jest tak porażająca i bestialska, że poruszy nawet najbardziej
zatwardziałe serca. To jest lektura najcięższego kalibru, która agresywnie chwyta za
gardło ściskając do utraty tchu. Jeszcze długi czas po skończeniu lektury
będziesz w emocjonalnym szoku. Czy jesteś gotowy na takie wrażenia?
RECENZJA
II
|
|
||
|