KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
DZIEWIĄTY LEGIONDZIEWIĄTY LEGION - Rosemary Sutcliff

RECENZJA KOSTNICA

Dawno nie widziałam, z okazji ukazania się książki, tak doskonale zorganizowanej kampanii reklamowej. Z trzydziestosekundowego filmiku mogliśmy się dowiedzieć, że bestsellerowa trylogia autorstwa Rosemary Sutcliff nareszcie jest dostępna w Polsce i że "Dziewiąty Legion" jest jedną z najwspanialszych historyczno-przygodowych książek młodzieżowych XX wieku. Oprócz filmiku utworzono profesjonalną stronę internetową poświęconą trylogii   a na facebookowym profilu Wydawnictwa Telbit (wydawca książki) pojawiały się wpisy zachęcające do jej kupna. Ponieważ jestem podatna na reklamę, wszystkie te informacje chłonęłam jak gąbka. Kiedy światową premierę miał, będący ekranizacją powieści, film w reż. Kevina Macdonalda "Dziewiąty Legion" wiedziałam, że tę książkę muszę przeczytać  Jestem już po lekturze.

Drugi wiek przed naszą erą, czasy, gdy Rzymianie władali znaczną częścią Brytanii. Młody  centurion Marek Flawiusz Akwila przybywa do Iski Dumnoniorum rzymskiego fortu by objąć nad nim dowodzenie. Miejscowa ludność nie akceptuje narzuconych przez okupanta rządów. Pewnego dnia wybucha bunt, w czasie, którego Marek Flawiusz zostaje poważnie ranny. Odniesione obrażenia przekreślają jego karierę w wojsku. Bohater zamieszkuje u wuja. Jest jednak w życiorysie mężczyzny element, o którym nie może zapomnieć - historia jego ojca. Otóż wiele lat temu w nieznanych okolicznościach zaginął dowodzony przez jego ojca Dziewiąty Legion "Hispana". O żołnierzach słuch zaginął, przepadła statuetka orła- symbol legionu. Marek wraz ze swoim niewolnikiem postanawia uda się w podróż, pragnie poznać prawdę o losach Dziewiątego Legionu.

"Dziewiąty Legion", to powieść, która została skonstruowana na podstawie autentycznych wydarzeń. Łączy w sobie historię zaginionego w 117 n.e. stacjonującego w Eburacum Dziewiątego Legionu oraz prawie tysiąc osiemset lat później historię odnalezionej podczas wykopalisk w Silchester, przedstawiającej rzymskiego orła bez skrzydeł, figurkę z brązu. Wyjściowy materiał do napisania powieści świetny. Rezultat?

Muszę przyznać, że byłam nieco rozczarowana "Dziewiątym Legionem". Po książce spodziewałam się czegoś więcej, fascynującej historii, niezapomnianych przygód. Tymczasem powieść okazała się bardzo przewidywalna. Brakowało mi w niej niespodziewanych zwrotów akcji, wydarzeń, które trzymają w napięciu, zaskakują. Książkę czyta się trochę tak, jak ogląda widziany kiedyś film. Podoba nam się, ale znamy finał i coś istotnego tracimy z obrazu. Prosta fabuła nie jest jednak największa wadą tej powieści. Najbardziej drażnili mnie bohaterowie. To nie prawdziwi ludzie, lecz papierowe marionetki. Niestety postać Marka Flawiusza mnie nie przekonała. Bohater jest idealny aż do bólu. Zbytnio nie musi się trudzić, wszystko mu się udaje. Pod względem psychologicznym postać jest uboga. Nie targają nią rozterki moralne, wątpliwości. Ale może dzisiejszym nastolatkom potrzeba takiego wzorca?  

Są w powieści jednak i takie elementy, które sprawiają, że książka się broni. Podobał mi się sposób, w jaki prezentowana jest historia. Autorka podaje ją w sposób lekki i nie wymuszający bycia ekspertem w tej dziedzinie. Także klimat tamtej epoki został przyzwoicie oddany. Przede wszystkim zaś "Dziewiąty Legion" jest jedną z nielicznych dostępnych ówcześnie, skierowanych do młodzieży nowości wydawniczych, która nie opowiada o wampirach i losach zakochanych w nich nastolatkach. I już za samo to, książka ma u mnie dużego plusa.

 

ZAJĄC

 

przekład: Dariusz Kopociński

wydawnictwo: Telbit,

data wydania: 28-02-2011

oprawa: Twarda

liczba stron: 282

gatunek: Powieści i opowiadania , Przygodowe