TWITTER BLOGGER  SKULLATOR       PLIKI COOKIES  KANAŁ YOU TUBE    KOSTNICA FACEBOOK

nasz serwis EOPINIER.PL

RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
EASYLOG - Mariusz Zielke

„Easylog” – pierwszy polski kryminał osadzony w świecie  współczesnych technologii. W nowej powieści Mariusz Zielke nie stroni od niekonwencjonalnych rozwiązań: umiejętnie splata ze sobą kryminalną intrygę o nieoczekiwanym finale, wizję medium zastępującego internet oraz pełen mrocznych tajemnic wątek miłosny. Pozycja obowiązkowa zarówno dla fanów techniki, jak i dla wielbicieli mocnych wrażeń.

Ben Stiller pracował jako główny technolog w jednej z największych światowych korporacji. Kiedy odchodzi ze SkyComu, by zacząć od zera w założonej przez siebie firmie Easylog, nikt nie rozumie jego decyzji. Szczególnie natarczywy jest Ian Kazar, uparty dziennikarz śledczy, który swoimi pytaniami przypomina Benowi o zagadkach przeszłości. Co stało się z ukochaną Sally? Czy została zamordowana? Jaki związek ze sprawą ma szef SkyComu? Życie Bena wywraca się do góry nogami, kiedy pewnego dnia zauważa Sally na ulicy. Odkrycie prawdy o zniknięciu dziewczyny stanie się celem, do którego Ben dążyć będzie bez względu na wszystko...

„Pokolenie dostępu” nie wyobraża sobie życia bez możliwości odnalezienia niezbędnej informacji w dowolnym miejscu i czasie. Zielke pokazuje jak cienka granica dzieli to poczucie wolności od absolutnej kontroli. Wymyślony przez pisarza Wallnet to coś znacznie lepszego niż internet. Wykorzystujące sztuczną inteligencję medium błyskawicznie podbija świat. Gdy z Wallnetu korzysta już niemal każdy, a tradycyjne łącze odchodzi do lamusa, łatwo przeoczyć fakt, że kontrolę nad tą zaawansowaną siecią sprawuje charyzmatyczny szef SkyComu, Dawid Clark. Przepływ informacji uzależniony jest od decyzji jednostki. Czy w takim świecie jest miejsce na prawdę?

„Easylog” to połączenie emocjonującego thrillera z intrygującą wizją rozwoju technologii. Zielke opisuje zasady funkcjonowania świata korporacyjnych gigantów, w bezkompromisowy sposób ukazując sposoby przejmowania prawa do wynalazku, przekręty finansowe, świat mafii oraz rolę mediów w budowaniu wizerunku firmy.  Przedstawiony przez niego niepokojący scenariusz może okazać się bliski prawdy, jeśli postęp techniki weźmie górę nad zdrowym rozsądkiem. Niespodziewanym zwrotom akcji towarzyszy gorzka refleksja nad kondycją ślepo zapatrzonego w technikę świata.

 

Mariusz Zielke jest autorem kontrowersyjnych thrillerów. Jego „Wyrok” zyskał znakomite opinie czytelników i recenzentów, książka błyskawicznie znikała z księgarskich półek, doczekując się dwóch dodruków. Z kolei wydana w 2013 r. „Formacja trójkąta” opisywała m.in. kulisy największej w historii Polski afery korupcyjnej. Zaledwie kilka tygodni po ukazaniu się powieści doszło do masowych aresztowań urzędników ministerialnych i pracowników firm, co automatycznie przełożyło się na zainteresowanie książką. Autor zasłynął wojnami z finansistami i wysokimi urzędnikami państwowymi. Wielokrotnie grożono mu i próbowano przekupić ogromnymi łapówkami, a najbogatsi polscy biznesmeni żądali od niego milionowych odszkodowań za ujawnianie ich tajemnic. Wszystkie procesy jednak przegrali.

RECENZJA

Czy Twardzielka tak jak inne powieści Mariusza Zielke – szokuje i obnaża prawdę o polskim podwórku?

Mariusz Zielke nazywany jest kontrowersyjnym autorem, który nie boi się trudnych i skandalicznych tematów. Jego powieści obnażają wady naszego świata – naszej rzeczywistości.  Jego Easylog zachwycił mnie swoją wielowymiarowością i spojrzeniem na zagrożenia ze strony korporacji. Czy Twardzielka tak jak inne powieści autora – szokuje i obnaża prawdę o  polskim podwórku?

5 Trupów. Jedna zaginiona. Zblazowana, bezkompromisowa była pani policjant, która musi przeniknąć do środowiska polskiego „show-bizu” i zostać kurwą pierwszej klasy. Skrywający wiele detektyw oraz bezkompromisowy agent ABW muszą wkroczyć w światek wyższych sfer [z pomocą tytułowej Twardzielki] , by odkryć prawdę o zbrodniach i złapać mordercę. Czy zdążą nim poszukiwana zginie? Jakie są ich priorytety i co skrywają w zanadrzu?

Swoją przygodę z Mariuszem Zielke rozpoczęłam od opowiadań Wyspa dla Dwojga, następnie sięgnęłam po wspomniany wcześniej Easylog i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, iż z każdą książką autor przekonuje mnie do siebie coraz bardziej.Twardzielka skradła mi serce. To rewelacyjny thriller z wątkami sensacyjno-kryminalnymi, który w interesujący i bezkompromisowy sposób obnaża świat wyższych sfer: gwiazd, salonów i mediów.

„Cały polityczno-finansowy syf w jednym miejscu, ale to ja jestem tutaj kurwą. Ja jestem najgorszą, z której można się śmiać i którą można upokarzać. To ja mam czerwoną nitkę na ręce. Każdy może to zobaczyć i mnie wziąć”s.226

I choć na początku książki widnieje zdanie, iż postacie i wydarzenia opisane w książce są fikcyjne – ja odnalazłam w niej wiele prawdy.  To kolejna wielowymiarowa powieść tego autora. To nie tylko opowieść o stróżach prawa i zbrodniarzach, ale i o zblazowanych, wypalonych, wręcz zniszczonych przez sławę i pieniądze ludziach. Powieść obnażająca ludzkie wady [wybieranie najłatwiejszej drogi, ulegania wpływom czy zaprzedawania się za sławę i pieniądze]. Autor konsekwentnie dąży do celu, tworząc dynamiczną, spójną i dosadną historię. Osoby blogujące czy dziennikarzy szczególnie zainteresuje poniższy „z lekka cyniczny” cytat [osobiście po części się z nim zgadzam patrząc na dzisiejsze media]:

„To już nie to samo. Blogerzy wypisują w większości głupoty, nie sprawdzają informacji i mają w nosie rzetelność. Idą na łatwiznę, a dziennikarze podzielili się na obozy bezkrytycznie wspierających bliskie im politycznie opcje. To nie jest dziennikarstwo. Gazety umierają. To już nie jest to samo. – Gazety skumały się z władzą i pieniądzem. To był ich koniec”s.202

Do tej listy dodałabym jeszcze telewizje, choć jak wiecie nie lubię uogólniania i wolę, gdy ludzie są wywoływani do tablicy bezpośrednio z imienia i nazwiska. A jakie jest Wasze zdanie? 

„Wysoki, bardzo chudy i trochę nieforemnie zbudowany mężczyzna miał na sobie szarą marynarkę i spodnie z cienkiego materiału. Wyglądał dokładnie tak jak powinien wyglądać detektyw. Przepity, wypalony, zniszczony, przegrany. […] Nazywał się Rodzki i  nie wierzył w sprawiedliwość. Złapał już tylu drani, a oni ciągle wracali i ponownie wpadali w jego ręce” s.30

„Wszystko co jej pokazywał było pozorowane. Zakładał maskę. Co by zobaczyła, gdyby ją zerwała? Rekina, lamparta, lwa, pumę, a może zwykłego pierwotniaka?s.364

Bohaterowie tej historii to odmienne i skomplikowane postacie. Ich niejednorodność powoduje, iż czytanie o ich perypetiach jest interesujące. Cechuje je: perfidność, bezkompromisowość, zblazowanie, przebiegłość, ostrość, impertynencja czy niestabilność. Nie odnalazłam w tej powieści charakterów dobrych. Kreacje te cechuje także kpiarstwo, bezpruderyjność, ironia oraz spora dawka złośliwych żartów. Autor nadał im styl, który bardzo przypadł mi do gustu.

„Marika udawała śpiącą i poszła do swojego pokoju. Krysz przyszedł do niej w nocy. Był pijany i nachalny. Odczepił się dopiero, gdy przystawiła mu nóż do krocza”s.364

„Lubi zadawać ból to jej odpowiedź”s.38

Postacią, która ujęła mnie najbardziej okazała się Marika – tytułowa Twardzielka, która mimo powierzchownej siły, ostrości, kąśliwości, szyderstwa i drwiny – wewnętrznie jest dość kruchą i niepewną postacią. Jej wybory nie zawsze są dobre, jednak to typowa fighterka i  m.in. za to ją polubiłam.

„Jego nie interesowała polityka. Nawet jeśli dotyczyła masowego zabijania. Zabijanie to czynność intymna. Zasługuje na odpowiednią atmosferę”s.201

„Jesteś jak powietrze. Nikt Cię nie widzi. Wszyscy udają, że Cię nie ma. I dobrze. Tak musi zostać. Nie ma strachu, nie ma zła. Jesteś tylko częścią ciemności. tylko ona się liczy. Ona i zadanie. Tak, śmierć jest zadaniem. To nic osobistego. […] Wtedy czujesz się tak wspaniale. Jak Bóg. Możesz wszystko. […] Kosmosem pełnym spokoju.’s.95-96

„Są winne. Same są sobie winne”s.235

Główny czarny charakter to postać przepełniona złością, nienawiścią i swego rodzaju szaleństwem. Czytając jego monologi  miałam wrażenie, iż toczy go jakaś choroba. Skrywa się pod samą powierzchnią. Wręcz zastanawiałam się czemu ludzie tego nie widzą!

Zakończenie nie jest jednoznaczne. Jednak uważny czytelnik zauważy pewne znaki, które pozwolą mu odpowiedzieć na nurtujące go pytania. W Twardzielce nic nie jest pewne, a akcja pędzi. Powieść pełna jest napięć, a język jakim jest napisana powoduje, iż odbiera się ją jako: ostrą i kontrowersyjną. Dodatkowego smaczku dodaje narracja zarówno pierwszoosobowa jak i trzecioosobowa – z perspektywy mordercy, Mariki czy wszędobylskiego narratora. Polecę ją fanom bezkompromisowych powieści, które ukazują prawdę o cynicznym świecie sfer wyższych. Jeśli szukacie mocnej, pełnej wrażeń lektury śmiało sięgajcie po Twardzielkę.  To powieść, w której nie byłam w stanie doszukać się wad. Może pewne zachowania postaci oraz rozwiązania danych sytuacji  chciałabym widzieć w innej formie, lecz nie przeszkadzało mi to w cieszeniu się tą lekturą, którą pochłonęłam w tempie ekspresowym. Świetna, mocna, soczysta proza – nie tylko dla mężczyzn.

 

Marta Korkus, 08.01.2015

 

 

Autor: Mariusz Zielke

Tytuł: Easylog

Wydawnictwo: Akurat

Stron: 351

ISBN: 978-83-7758-587-0

Premiera: 15 stycznia 2014