KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
FENOMENFENOMEN David Morrell

        Rostov w Teksasie. Od dziesiątków lat pojawiają się tu wywierające hipnotyzujący wpływ na ludzi tajemnicze światła. Oficer policji Dan Page przejeżdża do miasteczka w poszukiwaniu żony, która zaginęła kilka dni wcześniej. Odnajduje ją wpatrującą się w horyzont na wypełnionej ludźmi platformie obserwacyjnej - dokładnie w miejscu, gdzie wcześniej porzuciła swój samochód. Dan i Tori ledwie uchodzą z życiem, gdy wśród zebranych turystów pojawia się szaleniec z karabinem w ręku. Rozpętuje się piekło, dochodzi do masakry. To traumatyczne wydarzenie nie zniechęca kobiety. Tori nie chce opuścić Rostova, ani zrezygnować z oglądania świateł. By ratować żonę, Dan musi rozwiązać zagadkę sięgającą pierwszej wojny światowej: tajnego eksperymentu wojskowego, który wymknął się spod kontroli. Światła okazują się bardziej niebezpieczne, niż można byłoby przypuszczać, lecz jeszcze groźniejsi są ci, którzy usiłują wykorzystać je do własnych celów..

 

RECENZJA KOSTNICA:

 

        Zgodnie z definicją Wydawnictwa Naukowego PWN SA pod pojęciem "fenomen" kryje się "rzadkie, niezwykłe zjawisko, osoba wyjątkowa, niezwykle uzdolniona, zjawisko fizyczne lub psychiczne będące przedmiotem poznania doświadczalnego...". Sięgając po najnowszą książkę Davida Morella o tymże tytule nie wiedziałam czego się spodziewać. Z jednej strony byłam przygotowana na ekscytującą przygodę owianą tajemnicą, jednak z drugiej nie oczekiwałam od niej niczego zbyt porywającego.

        Moje mieszane uczucia pewnie spowodowane były brakiem znajomości twórczości tego wybitnego pisarza oraz wzmianką, iż historia będzie sięgać zagadki z pierwszej wojny światowej. Na szczęście po bliższym zapoznaniu moje obawy okazały się bezpodstawne i niepostrzeżenie uległam urokom Rostova w Teksasie i towarzyszącym im tajemniczym światłom.

        Wszystko rozpoczyna się od nagłego zniknięcia Tori, żony oficera policji Dan'a Page, który w obawie o małżonkę i związek podąża jej śladem. Odnajduje ją zahipnotyzowaną na platformie obserwacyjnej w Rostovie, wokół której nieustannie zbierają się mniej bądź bardziej zafascynowani turyści. Światła jako "atrakcja turystyczna" wyzwalają w obserwatorze skrajne uczucia i dopasowują się do jego nastawienia "jeśli się złościsz podsycają twoją złość". Niestety mimo, iż stanowią główną przyczynę lawin masowych wypadków miasto jak i jego mieszkańcy są bezsilni, dlatego też starają się nie robić zamieszania wokół sprawy i zwracać na nie jak najmniej uwagi. Jednak nie można tego powiedzieć o wzrastającej liczbie przyjezdnych oczekujących objawienia, cudów bądź po prostu sensacji i okazji do zdobycia sławy tak jak to było w przypadku reportera, Brenta Loft'a, który wszystko udokumentował. Oczywiście światła zwróciły uwagę również rządu, który przeprowadzając od kilku lat ich badania próbował wykorzystać je do własnych celów. Jak można się domyślić, projekt wymknął się spod kontroli prowadząc do kolejnego nieszczęścia.

        Ów zjawisko fizyczne ma długą historię i od wieków wywierało hipnotyzujący wpływ na ludzi. I niestety choć w większej mierze Światła wyrządzały więcej krzywd niż dobrego, to raz je zobaczywszy nie sposób do nich nie wracać chociażby myślami.

        Podsumowując książka jest bardzo ciekawa, napisana zrozumiałym językiem a nieustanna akcja wciąga czytelnika, który nim się obejrzy pewnie będzie już w połowie historii zachłannie odkrywając kolejne mroczne tajemnice. Dodatkowym atutem z pewnością jest narracja, dzięki której dane czytelnikowi jest poznanie przebiegu wydarzeń z perspektywy kilki postaci odgrywających kluczowe role w książce. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, aczkolwiek fantastyki w niej jest jak na lekarstwo, to morderstw, krwi i niewiadomych jest pod dostatkiem. I pamiętajmy "czasami widzimy tylko to, co spodziewamy się zobaczyć. Czasami musimy się nauczyć patrzeć w nowy sposób".

 

 

MoNiuRka

z dnia 01/06/2011

 

Wydawnictwo: Albatros

Oprawa: miękka

Data wydania: 20/04/2011

Liczba stron:  406