TWITTER BLOGGER SKULLATOR PLIKI COOKIES KANAŁ YOU TUBE KOSTNICA FACEBOOK | ||||
GAMBIT
MOCY - Piotr Muszyński Dworskie intrygi, czarna magia i wielkie czyny… Księżniczka Samia zostaje wygnana z rodzinnego kraju przez polityczną opozycję. Aby chronić ją przed atakami skrytobójców, oficjalnie ogłoszono jej śmierć, a ona udała się do Królestwa Dorian, by tam spędzić resztę życia w ukryciu. Jej towarzyszkami zostały Serina, najprawdopodobniej najlepsza wojowniczka w królestwie, oraz mała dziewczynka Monika z iście diabelskim charakterkiem. Jak się szybko okazuje, Samia nie należy do osób, które łatwo oddają władzę, a opowieści o jej mrocznej duszy nie są bynajmniej przesadzone… Piotr Muszyński – dziennikarz, tester gier komputerowych i job hopper. Z wykształcenia magister historii, a z zamiłowania bloger, publicysta i troll internetowy. Autor tekstów do wielu gazet, portali, serwisów hobbystycznych, fanzinów, blogów profesjonalnych (oraz założyciel jednego czy dwóch) oraz książek kucharskich. Interesuje się (oprócz technologii i kulinariów) historią społeczną, teorią sztuki wojennej i dawnymi wierzeniami. RECENZJA Piotr Muszyński z wykształcenia jest magistrem historii, ale nauczycielka życia nie jest jego jedynym zainteresowaniem. Zajmuje się dziennikarstwem, jest testerem gier komputerowych. Autor wielu tekstów do gazet i różnego rodzaju portali. Dużą część swojego zainteresowania poświęca historii społecznej, teorii sztuki wojennej i interesuje się dawnymi wierzeniami. Takie informacje znajdziecie o autorze na odwrocie książki, a co znajdziemy w jej wnętrzu? Fabuła przedstawia się następująco: Księżniczka Samia pochodząca z rasy skrzydlatych urodziła się z czarnymi skrzydłami. Niestety jest to przyjęte w kulturze tej nacji, jako zły omen i próbuje się ją zabić poprzez zamach. Atak nie udaje się i księżniczka musi uciekać ze swojej ojczyzny w bardziej bezpieczne miejsce, którym jest królestwo Dorianu. Od tej pory będą jej towarzyszyć dwie osoby: Serina – dzielna i prawdopodobnie najlepsza wojowniczka w królestwie, i Monika – mała słodka diablica. Akcja zaczyna nabierać niespodziewany obrót, kiedy Samia otrzymuje pewien podarunek… gambit mocy… Już od pierwszych stron odczujemy, że mamy do czynienia z literaturą fantasy przez duże „F”. Piotr Muszyński serwuje nam fantasy takie, jakie powinno ono być czyli : wielowarstwowy rozbudowany świat, potężna magia, złe demony, nietuzinkowe postaci i zaskakujące zwroty akcji. Tego wszystkiego doznamy w debiutanckiej powieści Muszyńskiego. W trakcie czytania lektury warto zwrócić uwagę na opisy starożytnych bóstw, które występują w książce, od razu można dostrzec, że zainteresowanie autora dawnymi wierzeniami zostało tutaj ciekawie wyeksponowane. Takie rozwiązanie dodało „Gambitowi Mocy” dodatkowej głębi. Czytając pierwszą książkę Muszyńskiego możemy odnieść wrażenie i pewnie słuszne, że autor swój warsztat zbudował na obcowaniu z literaturą fantasy z najwyższej półki. Ciekawe są również postaci. Każdy bohater jest inny i dostrzegamy to wyraźnie. Nawet demony, które czasem zaszczycą swoją obecnością strony powieści różnią się od siebie diametralnie. Bardzo interesującym rozwiązaniem, jakie zastosował autor przy konstrukcji bohaterów jest to, że niektórzy z nich ewoluują, ktoś, kto wydawał nam się całkowicie zły i zepsuty, finalnie nie musi się okazać taki najgorszy. Trudno doszukiwać się wad w książce. W mojej ocenie otrzymaliśmy produkt idealny, który śmiało może stać na jednej półce z rodzimymi autorami takimi jak Sapkowski czy Piekara. Sądzę, że również osoby nieraczące się, na co dzień literaturą fantasy nie grymasiłyby zbytnio w czasie czytania „Gambitu Mocy”. Jedyne błędy dostrzegłem w wydaniu książki. Za często zdarzały się literówki, które nie powinny umknąć korekcie. Te jednak nie trafiają się, aż na tyle często by móc psuć nam zabawę z czytania. A zabawy jest, co niemiara, bo książka liczy siedemset stron, więc będziemy mogli zaznać przyjemności nieco dłużej. Andrzej Sapkowski w jednym z wywiadów powiedział, że prawdziwy profesjonalista jest jak wysokiej klasy rzemieślnik, który wie, że żeby wykonywać swój fach nienagnanie należy trzymać się wyznaczonych zasad i reguł, które ostatecznie dadzą zadowalający rezultat. Na Takiego rzemieślnika – profesjonalistę znającego swój fach wyrasta nam Piotr Muszyński, na którego książki pewnie będzie czekał nie jeden pasjonat fantasy. Bartosz Słowiński
|
|
|||
|