GŁĘBIEJ
NIŻ GRÓB - Tami Hoag
Rok 1985, Kalifornia. Czas tapirowanych włosów, dżinsowych
ramonesek, marynarek z poduszkami na ramionach i szału na
Madonnę. Rok produkcji "Purpurowej róży z Kairu" w reżyserii
Woody'ego Allena. Rok, w którym w ZSRR rozpoczęła się
polityka pierestrojki. Rok, w którym wyemitowano pierwszy
odcinek McGyvera i rok moich urodzin.
Rok, w którym profilowanie wciąż jeszcze było w powijakach,
a FBI spotykało się z niechęcią małomiasteczkowych
policjantów "starej szkoły". W powieści Tami Hoag to także
rok, w którym grupa dziesięciolatków odkryła płytki grób
zamordowanej kobiety, a była to tylko jedna z wielu ofiar
seryjnego mordercy.
Nie ma telefonów komórkowych. Nie ma badań DNA. Nie ma baz
komputerowych, ba! nie ma i samych komputerów. Odciski
palców są porównywane ręcznie, a zwłoki najpierw trafiają do
domów pogrzebowych, gdzie są myte przed sekcją (sic!).
"Weszli do jednej z trzech sal, gdzie przeprowadzano sekcje.
Założyli żółte, gumowe płaszcze i kalosze, a twarze zakryli
maskami chirurgicznymi, by uniknąć zakażenia żywych przez
trupy i odwrotnie. Oczekujący ich patolog i jego personel
mieli płaszcze niebieskie. Niektórzy nosili okulary ochronne
lub przezroczyste osłony twarzy, a jeden miał na sobie maskę
przeciwgazową"
W takiej rzeczywistości znajduje się latynoski policjant
Tony Mendez, skromna nauczycielka Anne, przyszłościowy
szeryf i jego zacofany zastępca. Do pomocy przy odnalezieniu
sprawcy makabrycznych zbrodni przybywa agent FBI, jeden z
dziesięciu profilerów, który oprócz zmierzenia się z
wyjątkowo agresywnym przestępcą, będzie musiał także stawić
czoła uprzedzeniom i niechęci ze strony policji z Oak Knoll.
Każda z trzech dotychczasowych ofiar miała zaklejone powieki
i usta, przekłute bębenki w uszach i mnóstwo ran ciętych.
Morderca odbiera kobietom wszystkie zmysły, sprawiając, że
ofiary tuż przed śmiercią są zamknięte tylko w swoim umyśle.
Trudno sobie wyobrazić, co taka głucha, ślepa i niema
kobieta przeżywa, nim morderca 'miłosiernie' pozbawi ją
życia. Przerażające! Ale taki jest modus operandi tego
złoczyńcy. Czy uda się go złapać, nim zabije kolejną
kobietę?
„Nie patrz na zło i nie mów złych rzeczy”
Oprócz dorosłych bohaterów sporo uwagi autorka poświęciła
dzieciom, które odnalazły ciało. Zadziwiające, że grupa
dziesięciolatków z jednej klasy może się tak bardzo różnić!
Każde z dzieci ma inną sytuację w domu, inaczej reaguje na
straszne wydarzenia i inaczej sobie z nimi radzi. Jedne
dzieci chcą zapomnieć, inne napisać o tym książkę, a jeszcze
inne reagują ogromną agresją i wręcz fascynacją przemocą.
Każdy rodzic jest skrupulatnie opisany, jednych lubimy,
innych wręcz przeciwnie, ale każda z rodzin w Oak Knoll ma
kilka trupów w szafie. I jak tajemnice zaczną, w toku
śledztwa, wychodzić na jaw, zrobi się bardzo gorąco…
Tami Hoag stworzyła świetny, przekonujący kryminał
policyjny, niebezpiecznie balansujący na krawędzi
thrillera; "Głębiej niż grób" to okraszona odrobiną makabry
historia małego miasteczka, którym wstrząsnęła lawina
zbrodni. Sylwetki bohaterów są tak misternie skonstruowane,
podobnie jak intryga, i choć można się dość prędko domyślić,
kto zabił, to jednak autorka trzyma nas w niepewności aż do
samego końca. Dodatkowo klimat kolorowych lat '80, wraz z
prehistorycznymi wręcz metodami śledczymi sprawiają, że
książkę czyta się jednym tchem.
Paulina Król
|
Autor: Tami
Hoag
Wydawnictwo:Dolnośląskie
Luty 2012
Seria:Z odciskiem palca
ISBN: 978-83-245-9021-6
Liczba stron: 400
Wymiary: 135 x 205 mm
|
|