GONE ZNIKNĘLI FAZA 1 - Michael Grant RECENZJA KOSTNICA
Książka
Michaela Granta "Gone: Zniknęli" to pierwsza część sześciotomowego cyklu.
Pierwsze, na co można zwrócić uwagę to tytuł, który w tym przypadku jest dosyć
dziwny i nie do końca zrozumiały - po co dodano do tytułu słowo "zniknęli".
Polskie tłumaczenia tak często błędne w filmach dawały mi nie raz do myślenia a
teraz spotykałem się z tym w książce. Następna rzeczą, która nie do końca mi się
spodobała to okładka. Jest ona tak cukierkowa, że aż może zemdlić człowieka od
słodkości i "maślanych" oczu dwóch blond postaci na froncie okładki. Z kolei tył
okładki przedstawia dwie postacie o ciemnych włosach z spojrzeniami maniakalnych
morderców. To co mnie zaintrygowało to zdanie na dole okładki: "Niezwykła,
trzymająca w napięciu historia. Naprawdę kocham tę książkę! Stephen King". Po otwarciu książki, pierwsze strony to mapy,
które są pomysłem trafionym. Po takim
początku z byłem po części zniechęcony i zaciekawiony, co kryję w sobie pierwsza
część serii Gone.
Historia
zaczyna się w małym nadmorskim kalifornijskim miasteczku Perdido Beach. Podczas lekcji historii nagle znika nauczyciel. Po dłuższej chwili okazuję się, że zniknęli
wszyscy po wyżej 15 roku życia. Tak właśnie zaczyna się ta opowieść, której
głównym bohaterem jest Sam Temple. Na początku wydaje się zwykłym amerykańskim
chłopcem niewyróżniającym się niczym. Z biegiem czasu okazuje swoje zdolności
przywódcze i odwagę mimo tego, że bardzo nie chce ponosić takiej odpowiedzialności. W
książce każdy rozdział jest określony czasowo. Pierwszy rozdział zaczyna się od 299
godzin i 54 minut, co okazuje się czasem pozostałym do 15 urodzin Sama. Dzięki temu można bardzo łatwo zauważyć jak
szybka jest akcja. Z rozdziału na rozdział akcja nabiera tempa i z każdym następnym
diametralnie się zmienia i zaskakuje, co akurat jest plusem. Drugoplanowi bohaterowie to
Astrid - genialna dziewczyna szukająca odpowiedzi na to, co się stało oraz jej
autystyczny brat Pete i "przyjaciel" Sama - Quinn. W pewnym momencie pojawiają się
kolejne postaci ze szkoły dla dzieci z problemami są to: Cain główny przeciwnik Sama,
Diana i Drake, który przejawia skłonności sadystyczne. Bohaterowie są dosyć
skomplikowani a każdy z nich ma swoje problemy i rozterki. Na dodatek okazuje się, że
niektóre postaci posiadają super-moce a całe miasteczko jest otoczone magiczną
barierą, przez która nie da się przejść.
Gone
jest książką z pogranicza science fiction, w którym pojawia się też duża dawka
przemocy, dzięki czemu ten tytuł nabiera barw i wyrazu. Postacie nie są prostolinijne i
zachowują się bardzo naturalnie. Akcja jest bardzo szybka i potrafi mocno wciągnąć a
przy tym zaskoczyć. Mimo wszystko książka dla większości może się klasyfikować
jako młodzieżowe czytadło. Czasami odczuwa się mocno to ze jest kierowana do osób w
przedziale wiekowym 13-16. Starsi czytelnicy, jeśli podejdą z lekkim dystansem mogą
się mile zaskoczyć. Bo kto z nas nie myślał, co by było gdyby wszyscy dorośli nagle
zniknęli.
RIKO
Autor:
Michael
Grant
Tytuł:
Gone - Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój
Ilość
stron: 527
Rok
wydania: 2009
Wydawnictwo:
Jaguar |