KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
IDY MARCOWE

Jeżeli ktoś jeszcze wierzył, że polityka to czysta gra, to po obejrzeniu tego filmu nie będzie miał już złudzeń. Polityka to jedno wielkie szambo i ci, którzy zaczynają się w nią bawić prędzej czy później utoną. Doskonale wie o tym, bohater filmu "Idy marcowe" Stephen Myers (Ryan Gosling).

Stephen Myers jest pełen ideałów i marzeń. Ma trzydzieści lat. Pnie się po szczeblach kariery. Jest prawą ręką głównego szefa kampanii wyborczej, ubiegającego się o urząd prezydenta  gubernatora Mike'a Morrisa (George Clooney). Szybko jednak przekona się, że w polityce nie ma sentymentów i przyjaźni. Zanim skończy się kampania wyborcza bohater stanie się cynicznym i bezwzględnym graczem.

Film "Idy marcowe" powstał na podstawie sztuki teatralnej "Farragut North".  Jej autor Beau Willimon pracował swego czasu przy kampanii wyborczej Howarda Deana. Po taki materiał sięgnął nie, kto inny, jak gwiazda "Ostrego Dyżuru" George Clooney. Jest to piąty film w reżyserskim dorobku tego aktora i według mnie, to naprawdę kawał dobrej roboty.

Clooney pokazuje kampanię wyborczą od kulis. Poznajemy ludzi, którzy przy niej pracują

(od stażystów poprzez PR-owców aż do samego kandydata na urząd). Widzimy machlojki,  układziki, szantaże, sprzedawanie informacji, targowanie się o głosy wyborców w zamian za intratną posadę. W tym świecie nie ma przyjaźni. Nikt nikomu nie ufa. Jeżeli będziesz chciał być w porządku, to cię zniszczą. Zatem albo zgadzasz się na reguły gry i stajesz się bezwzględny i cyniczny albo wypadasz z boiska.

"Idy marcowe" to doskonały, trzymający w napięciu dramat polityczny. Bez żadnego zadęcia i moralizatorskich formułek, bez demonizowania. Po prostu tak jest. Bez słowotoku, tu każda wypowiedziana kwestia wbija w fotel. Brzmi przerażająco ("politykom wolno toczyć kosztowne wojny i doprowadzać kraj do zapaści finansowej, ale pod żadnym pozorem nie mogą dać się przyłapać na romansie ze stażystką) lub w kontekście widzianych scen szyderczo i ironicznie ( "panie senatorze dziękuje, że zapewnił nam pan uczciwe wybory").

"Idy marcowe" warto jednak obejrzeć nie tylko ze względu na scenariusz i społeczny wydźwięk filmu, ale także ze względu na znakomite kreacje aktorskie. W filmie obok  Georg'a Clooney'a zobaczymy Ryana Goslinga. Chociaż chyba źle napisałam. Powinnam była napisać, że to Clooney stoi obok. W moim przekonaniu Gosling go przyćmiewa i błyszczy na ekranie.   W filmie wystąpili także między innymi: Marisa Tomei, Philip Seymour Hoffman, Paul Giamatti. Film zagrany znakomicie.    

"Idy marcowe" to świetny scenariusz, znakomita reżyseria, doborowe aktorstwo. Czegóż więcej trzeba? Tylko oglądać.

Polecam.

 

ZAJĄC

 

reżyseria: George Clooney

scenariusz: George Clooney, Grant Heslov, Beau Willimon

produkcja: USA

Rok produkcji: 2011

Obsada: Ryan Gosling , George Clooney ,Marisa Tomei