KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ

KONFRONTACJA - Douglas Preston

 O książce:

   Były agent CIA Wyman Ford wyrusza z tajną misją do Kambodży, by odnaleźć źródło pochodzenia przepięknych klejnotów, które wydają się nie z tego świata i okazują się śmiercionośne. U wybrzeży Maine widać blask spadającego meteoru.  Młoda miłośniczka astronomii, która zarejestrowała ten moment, udaje się na wyspę, by znaleźć szczątki meteorytu i sprzedać je na aukcji internetowej. Naukowiec w Kalifornii odkrywa niewyjaśnione źródło emisji promieni gamma poza Układem Słonecznym. Zdjęcia robione w ultra wysokiej rozdzielczości ujawniają tajemniczą konstrukcję ukrytą w jednym z kraterów księżyca Marsa. Urządzenie wydaje się czynne. Oddało już dwa ostrzegawcze strzały. Czy obcym uda się unicestwić Ziemię?

 

Przeczytaliście krótką notę o tym co w książce znaleźć można, jak również wiele dobrych słów na jej temat. Wszystkie one pochodzą z okładki „Konfrontacji” i wierzcie mi, potrafią zachęcić do zakupu. Żebym tak jeszcze po przeczytaniu owej powieści mógł się z nimi zgodzić...

   Nie będę streszczał jakiejś większej części fabuły, a to dla tego, że swoją nijakością wyryła się w mojej pamięci tak, że już trzeciego dnia po lekturze kurz ją przykrył. To co zapamiętałem z tej książki, to zerowa wiarygodność psychologiczna postaci – każdy z bohaterów wydaje się być złożonym z kilku osobowości i sam w sobie nie bardzo jest w stanie dojść do porozumienia w kwestii, które jego ‘ja’ rządzi... Nie widać też logiki postępowania – nie dopatrzyłem się tam zbyt wielu naturalnych zachowań, np. w sytuacjach zagrożenia życia, jakich w powieści wiele. Bohaterowie gdzieś sobie jadą, bo uznają, że tak trzeba( w zasadzie większa część powieści to ucieczka w jakieś bezsensowne miejsca), a autor zapomina sensownie wytłumaczyć ich decyzje. Doświadczony były agent CIA, Wyman Ford zostawia takie ślady, jakby dopiero przystępował do szkolenia, a ścigający Forda i towarzyszącą mu dziewczynę płatny zabójca ma z kolei tyle szczęścia, że co Wyman zostawi gdzieś swój trop, to ten z miejsca się tam pojawia i już wie jak i gdzie szukać dalej.

   Była jazda po autorze, pora na jazdę i po autorze i po tłumaczu, a może i po redakcji tekstu odrobinę... Otóż czytając „Konfrontację, zastanawiałem się, czy ja czytam powieść sensacyjną, czy komiks dla dzieci, który ową powieść parodiuje. Czegoż Ja się znowu przyczepiłem? A co powiecie na „Łup, łup! Dwie kolejne kule roztrzaskały szybę nad naszymi głowami(...)” jakoś tak to szło, a jak patrzę na grzbiet stojącej na półce książki, to nie mam najmniejszej ochoty, żeby podejść i sprawdzić dokładnie. W każdym bądź razie takich opisów odgłosów strzałów (również innych dźwięków) było kilka różnych, a ja napotykając na każdy następny zastanawiałem się, jakim cudem nie padło jeszcze „pif paf, pif paf!”.

   Kolejną rzeczą psującą i tak już słabą powieść, są opisy. Wyobraźcie sobie taką oto sytuację: na tonącym jachcie (podczas sztormu) znajdują się dwie dziewczyny i ojciec jednej z nich. Pompy wężowe nie wyrabiają  z pompowaniem wody, więc stojący za sterem ojciec wysyła dziewczęta, by wybierały wodę WE DWIE Z TONĄCEJ KILKUNASTUMETROWEJ ŁODZI JEDNYM, GÓRA DWUDZIESTO LITROWYM KUBE4ŁKIEM! Nie dość, że udaje im się wspomóc pompę – zastanawia mnie jaką prędkość osiągnęły wybierając wodę z pod pokładu – to wróciły już jako BRYGADA KUBEŁKOWA!! Tak oto skutecznie pada nastrój, a dramaturgia walki o życie na wzburzonym morzu idzie na dno zamiast łodzi... Jak do tej pory brygady kubełkowe widywałem stawiające babki z piasku w piaskownicach osiedlowych placów zabaw. Na tonącej łodzi, w powieści, która nie jest jedną wielką satyrą widzę taką brygadę pierwszy raz, a to tylko jeden i wcale nie najmocniejszy przykład.

   Całości dopełniają masakrujące częstotliwością powtórzenia i literówki, a im bliżej końca tym brakujących literek więcej. Wychodzi na to, że nie tylko mnie wymęczyła owa powieść i nie tylko ja zmuszałem się do jej doczytania...

   Podsumowując, mój pierwszy kontakt z autorem, jak i zresztą z wydawnictwem uważam za bardzo nieudany, a książki nie polecam.

 Marek Syndyka

 

 

O autorze:

   Douglas Preston to amerykański autor powieści, m.in. „Potwora z Florencji” i „Mistyfikacji”. Największą popularność zdobył dzięki uznanym przez krytykę i czytelników thrillerom pisanym w duecie z Lincolnem Childem, w tym serii z agentem specjalnym Aloysiusem Pendergastem.

Autor: Douglas Preston

Tytuł: Konfrontacja

Tytuł oryginału: Impact

Przełożył: Robert P. Lipski

Wydawnictwo: G+J KSIĄŻKI

Wydano: Warszawa 18 maja 2011r.

ISBN: 978-83-62343-43-0

Liczba stron: 424