KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ

Królewna Śnieżka i Łowca

„Dawno, dawno temu,  w środku  mroźnej zimy” tymi słowami rozpoczyna się będący luźną adaptacją baśni braci Grimm film „Królewna Śnieżka i Łowca”. Czy fabularna wersja znanej baśni jest fascynującą, magiczną opowieścią czy może jednym wielkim nieporozumieniem?

Po śmierci królowej, król popada w rozpacz. Pewnego dnia  poznaje kobietę i zakochuję się w niej. Piękna nieznajoma szybko ujawnia swoje prawdziwe oblicze. W trakcie nocy poślubnej zabija króla, jego córkę Śnieżkę zamyka w wysokiej wieży. Mijają lata. Pewnego dnia Śnieżka ucieka z więzienia. Królowa wysyła mającego schwytać pasierbicę łowce.  Wkrótce jednak królewna i łowca połączą siły a za cel obiorą odebranie władzy złej królowej.

Na „Królewnę Śnieżkę i Łowcę” czekałam z niecierpliwością, ale i z pewną obawą i wątpliwościami. Zastanawiałam się, w którym kierunku podążą filmowcy, w jaki sposób pokażą znaną baśń, czy będą  w stanie zaciekawić widza czy może historia okaże się kolejną kiepską adaptacją, która nigdy nie powinna ujrzeć światła dziennego.

Po obejrzeniu filmu już wiem.”Królewna Śnieżka i Łowca” to kino na przyzwoitym poziomie. Sam szkielet opowieści pozostał wierny oryginałowi. Mamy złą macochę, dobrą królewnę, magiczne lusterko i gromadę krasnoludów, ale wśród znanych motywów reżyser wplątuje i modyfikuje tak wiele wątków, że w pewnym momencie mamy wrażenie, że oglądamy  fantasy będące oryginalną opowieścią.

Ciekawy, niebanalna  i pomysłowa fabuła jest naprawdę mocną stroną filmu. Ale to nie wszystko.  Stopniowo budowane napięcie, sceny które zaskakują i wartka akcja sprawiają, że film ogląda się z prawdziwą przyjemnością.

Jestem pozytywnie także zaskoczona jeżeli chodzi o efekty specjalne a raczej o ich nienadużywanie. W filmie mamy dziwne stwory, elfy, magiczne lusterko. Widzimy jak zła królowa   używa magii, ale film sam w sobie nie jest obrazem efekciarskim. Efekty specjalne nie „biją po oczach” nie są nadrzędną wartością tego filmu.  A przecież w filmach fantasy często to one  stanowią jedną z podstawowych wartości. W tym przypadku są jednak niepotrzebne, scenariusz sam się broni.

 

Nie myślcie jednak, że „Królewna Śnieżka i Łowca” jest filmem idealnym. Otóż nie. Najsłabszym jego ogniwem jest obsada aktorska a dokładnie mówiąc Kristen Stewart w roli Śnieżki. O ile wcielająca się w postać złej królowej  Charlize Theron jest  wspaniała i znakomita. Piękna aktorka błyszczy na ekranie i nadaje filmowi charakteru, o tyle Kristen Stewart jest nie tylko mało przekonywującą, ale po prostu beznadziejna. W każdej scenie identyczna mimika i gesty, sprawiały, że przez blisko dwie godziny zastanawiałam się dlaczego ta młoda „gwiazdka” jest obecnie tak  popularna,  bo na pewno nie ze względu na swój wątpliwy talent aktorski.

„Królewna Śnieżka i Łowca” , to film, w którym rządzi przygoda, dobro walczy ze złem, miłość z nienawiścią. To baśń, która przywołuje dzieciństwo, ale jednocześnie łączy w sobie panujący  obecne w  kinie trend na fantasy. To dobry film i dlatego z czystym sumieniem  Wam go polecam

 

 

ZAJĄC   

  

reżyseria: Rupert Sanders

scenariusz: Evan Daugherty, Hossein Amini, John Lee Hancock

produkcja: USA

rok produkcji: 2012

obsada: Kristen Stewart, Chris Hemsworth, Charlize Theron, Sam Claflin, Sam Spruell