KSIĘŻNICZKA
Z LODU -
Camilla Läckberg
Camilli mistrzynią kryminału bym nie nazwała, ale jako
autorka obyczaju z domieszką napięcia, spisuje się naprawdę
dobrze. Jej historia pełna jest dygresji i pomniejszych
epizodów, które spowalniają wprawdzie akcję, ale zarazem
czynią ją też dużo głębszą i angażującą. Księżniczka z
lodu to pierwszy tom serii poświęconej dziennikarce –
Erice Falck.
Przyjaciółka Ericy odbiera sobie życie w niewyjaśnionych
okolicznościach. Policja jest zdania, że dziewczyna
popełniła samobójstwo, ale ujawnione szczegóły zdarzenia
jasno temu przeczą. Drogi do odkrycia prawdy są dwie. Jedna
obrana przez komisarza policji, karierowicza i człowieka
lubiącego robić wokół siebie dużo szumu. Druga nieformalna,
którą kroczy Erica. Finał obu jest jednak taki sam: szok
oraz zdumienie.
Läckberg nie odbiega od ogólnego nurtu literatury
skandynawskiej. Mamy tu nadmorską mieścinę, wielopokoleniowe
rodziny oraz sekrety, które ludzie starają się ukryć za
wszelką cenę. Mimo to jej książka ma w sobie trudny do
opisania magnetyzm, który łatwo nam się udziela. Poddajemy
się grze na szczegółach, łączymy części układanki i dobrze
się bawimy.
Wsiąknęłam tę krainę oraz klimat. Polubiłam Erice, Patricka,
nawet Fjällbaca wydała mi się interesującym miejscem.
Kontynuacji serii z pewnością sobie nie odpuszczę.
Varia |
Camilla Läckberg „Księżniczka z lodu”
Ilość stron: 424
Wyd. Czarna Owca
Ocena: 4,5/6
|
|