BRACTWO CZARNEGO SZTYLETU Księzycowa
Przysięga - J.R. Ward RECENZJA
KOSTNICA
OPIS
KSIĄŻKI:
Dziesiąty
tom kultowego cyklu o tajnym bractwie wampirów.
Xhex
udaje się uwolnić z niewoli u Lahsera i ciężko ranna trafia do siedziby Bractwa. John
opiekuje się nią troskliwie i oboje bardzo się do siebie zbliżają. Zgwałconą przez
porywacza dziewczynę prześladują koszmary,
ale znajduje wsparcie ukochanego. Czuje jednak, że Johna coś dręczy i postanawia
dowiedzieć się czegoś o jego przeszłości. Przy
tej okazji przekonuje się, że są sobie przeznaczeni.
Oboje postanawiają ostatecznie zniszczyć Lahsera i zmusić go, by
zapłacił za swoje czyny.
RECENZJA
KOSTNICA:
Na pewno
większość z nas nie lubi przerywać czegokolwiek co mu sprawia przyjemność wbrew
swojej woli. Jak dla mnie największą zmorą jest oczekiwanie na kolejny tom książki,
która mi się podoba. Nie lubię tego całego oczekiwania i napięcia, na które niestety
nie mam najmniejszego wpływu. Jak do niedawna książki J. R. Ward choć nie należały
to cienkich czytadeł nic nie zwiastowało rozłamu jaki ma nastąpić. Jedna książka to
była jedna historia zamykająca nakreślony wcześniej obraz postaci, dlatego zabieg,
który zastosowało wydawnictwo jest jak cios poniżej pasa. Miejmy nadzieję, że to
tylko taka chwilowa słabość.
"Księżycowa
przysięga" to kontynuacja "Drogi przeznaczenia", której fabuła skupia
się przede wszystkim wokół Johna i wybranki Jego serca., Xhex. Pojawienie się
chłopaka od samego początku owiane jest ogromną tajemnicą i nawet Bracia nie
przeczuwają co tak naprawdę za duch siedzi w Jego ciele, aczkolwiek bardzo często
porównują Jego zachowanie do Swego zmarłego towarzysza Hardhego. Czy oboje są ze sobą
powiązani w jakiś bliższy sposób niż jak to zostało przyjęte: ojciec-syn? Wątek
ten w tej części w końcu zostaje jako tako wyjaśniony, ale mam nadzieję, że zostanie
odkryty nie tylko przez czytelnika, ale także sprawę z ewenementu zdają sobie
członkowie korporacji i tym samym będziemy mieli możliwość jeszcze do niego nie raz
powrócić.
Podobnie
jak do poprzednich tomów ważnym tematem jest nie tylko miłość rozwijająca się
pomiędzy dwojgiem głównych bohaterów, w tym przypadku zakochanym wampirem i
półsymphatką, ale także osoby drugoplanowe są niezwykle istotne i powiązane
właśnie z nimi przeszłością, która nieustannie depcze im po piętach. Autorka
wprowadzając te wtrącenia, początkowo nie pasujące do reszty jak się okazuje
nabierają ogromnego znaczenia. Do intrygujących postaci zdecydowanie można zaliczyć
zjawę zamieszkującą dwór Rathboon'a oraz Phanikę, które niewątpliwie wywołają
zamieszanie swoi ujawnieniem się. Ale bądź co bądź to jednak najbardziej czekam na
eksplozję tłumionych emocji pomiędzy Khillem i Blashem. Wbrew moim oczekiwaniom zamiast
znaleźć ujście w tej części to tylko jeszcze bardziej się pokomplikowały. Natomiast
co do samego wroga, Reduktorów oraz Omegi to sprawa niestety jest nadal niewyjaśniona i
szczerze przyznawszy nie mam bladego pojęcia co będzie dalej.
Według
mnie nazbierało się zbyt dużo tajemnic, pytań, które wręcz przytłaczają
czytelnika. Ward zaserwowała nam taką bombę emocjonalną, że czasem perypetie
bohaterów czyta się w pocie czoła. Czy Xhex dokona zemsty i pomści krzywdy jakie
zostały Jej zadane z rąk Lashera? Czy pomimo wszelkim krzywdom, na jakie Johna i Xhex
naraziło życie będzie im dane odnaleźć spokój i dopełnić przeznaczenia? Nie mogę
Wam za wiele zdradzić, ale zapewniam, że książka dotrzymuje kroku poprzednim
częściom, tj. obfituje w liczne sceny walki, wulgarne i bezpośrednie dialogi,
niespodziewane zwroty akcji, ale także nie brakuje w niej opisów miłosnych uniesień.
Jestem
przekonana, że osoby, które kochają tę serię nie pożałują pieniędzy i bez
zastanowienia zakupią każdą część niezależnie na ile seria zostanie porozbijana.
Jednak ubolewam nad czasem, który jest bezcenny i nas oddziela od kolejnych odsłon. Ale
najważniejsze, że się doczekaliśmy, bo ta seria jest warta grzechu. Teraz pozostaje
tylko pytanie: kiedy dane nam będzie wpaść w "Sidła namiętności"?
MoNiuRka
z
dn. 08/10/2011
Tytuł:
Bractwo czarnego sztyletu. Tom
10. Księżycowa przysięga
Tytuł
oryginalny: A Novel of the Black Dagger Brotherhood. Lover Nine
Autor:
Ward J.R.
Wydawca:
Videograf II
Data
premiery: 04/10/2011
Stron:
295
Poprzednie
recenzje Bractwa Czarnego Sztyletu:
"Anioł zemsty"
"Dusza wampira"
"Droga przeznaczenia"
|