MIASTECZKO NICEVILLE -
Carsten Stroud
Współczesne Twin Peaks,
napisane w stylu Stephena Kinga
Powieść Miasteczko
Niceville polecają Harlan Coben, Peter Straub, Karin Slaughter, „Playboy”,
„Rolling Stone”, „Elle” i „Booklist”
W Niceville liczba porwań jest o wiele wyższa od przeciętnej.
Pewnego wiosennego dnia dziesięcioletni Rainey Teague nie wraca ze szkoły do
domu. Śledztwo prowadzi były żołnierz sił specjalnych Nick Kavanaugh,
obecnie detektyw wydziału kryminalnego. Dni mijają i rodzina traci nadzieję
na powrót chłopca – a kiedy policja go znajduje, jest żywy, ale w śpiączce i
nie wiadomo, czy kiedykolwiek odzyska przytomność.
Rok później znika bez śladu kolejna mieszkanka Niceville, starsza kobieta,
należąca do jednej z najstarszych i najwybitniejszych rodzin w mieście. Nick
Kavanaugh znowu prowadzi śledztwo, zostając wciągnięty w mroczny świat
pomiędzy życiem a śmiercią, gdzie stanie twarzą w twarz ze starożytną
złowrogą siłą, która czai się pod miastem, mroczniejszą i starszą niż górski
las otaczający jej źródło: głęboką na tysiąc stóp otchłań znaną jako Krater.
„Miasteczko Niceville” to pierwsza część serii znakomitych horrorów, których
akcja rozgrywa się w tajemniczym miasteczku na południu Stanów
Zjednoczonych.
Carsten Stroud jest mistrzem szarpiącej nerwy, ekscytującej fabuły.
Harlan Coben
Oto godny następca Twin Peaks. Carsten Strod prezentuje nam klasyczną
powieść o małym miasteczku. Fascynująca historia.
Playboy
Miasteczko Niceville to pełen tajemnic, zapierający dech w piersiach
thriller, coś pomiędzy Williamem Faulknerem a Stephenem Kingiem.
Rolling Stone
Wciągający, niepokojący mix thrillera, horroru i tajemnicy. Kandydat do
statusu dzieła kultowego.
Elle
Mocny i przyciągający jak magnes horror o pozornie spokojnym i zwyczajnym
miasteczku na południu Stanów. Opowieść pełna typów spod ciemnej i
najciemniejszej gwiazdy oraz dawnych zbrodni, ukazująca najstraszliwsze
oblicze niegodziwości. Z każdą stroną ta historia staje się coraz bardziej
przerażająca i zarazem wspanialsza, by dotrzeć w końcu do zaskakującego,
cudownego i mrocznego finału.
Peter Straub, współautor Czarnego domu i Talizmanu – powieści napisanych
wspólnie ze Stephenem Kingiem
Bogata kolekcja czarnych charakterów plus akcja, która nie pozwala oderwać
się od powieści. A to wszystko doprawione idealną ilością czarnego humoru.
Booklist
Genialne dialogi, ekscentryczni, oryginalni bohaterowie i niezwykła,
tajemnicza historia. Horror z prawdziwego zdarzenia.
Elmore Leonard, autor Dotknięcia
Fascynująca powieść, która skradnie serce i uwagę wszystkim miłośnikom
horrorów.
Karin Slaughter, autorka Piętna
Miasteczko Niceville to majstersztyk, trudno go zaklasyfikować tylko do
jednego gatunku ale całkiem łatwo można opisać wrażenie po lekturze – to
szalenie rozrywkowa książka, od której nie sposób się oderwać !
John Lescroart, autor Wyścigu z czasem
Carsten Stroud – dziennikarz prasowy i autor bestsellerów „New York Timesa”.
Prawa do ekranizacji dwóch jego powieści wykupili czołowi hollywoodzcy
producenci.
Autor: Carsten Stroud
Tytuł: Miasteczko Niceville
Tytuł oryginału: Niceville
Tłumaczenie: Alina Siewior-Kuś
Data wydania: 21.06.2012
Format: 142 x 202 mm
Liczba stron: 520
Cena detaliczna: 38,00 zł
Oprawa: miękka
RECENZJA
Jeżeli sądzicie, że Niceville
jest miłym, prowincjonalnym miasteczkiem, to bardziej mylić się nie możecie.
Nagłe zniknięcie Rainey Teague to dopiero początek niesamowitych wydarzeń.
Ta miejscowość to prawdziwy Trójkąt Bermudzki. Ludzie giną w środku
słonecznego dnia, mieszkańcy szepczą coś o zakrwawionej dziewczynie, a na
wszystkim cieniem kładzie się Krater, bezdenna szczelina w której nawet
światło boi się zanurzyć.
Zapomnijcie o wróżkach, syrenach czy innych głupotach. Tu na czytelnika
działa przenikliwy klimat. Duszący oddech lokalnych legend oraz pragnienie
zemsty, silniejsze niż śmierci.
Specjalnie pominęłam dokładne streszczenie, by nie odbierać historii tego co
ma najlepsze – efektu zaskoczenia. Autor uparcie szatkuje nam informacje. Co
rusz zmienia wątki i postacie, w rezultacie czego jesteśmy bezustannie
wodzeni za nos. Mówimy do siebie: jeszcze tylko dwie strony, a może kolejny
rozdział... i nim się spostrzeżemy, jesteśmy już za połową tomu.
Tak moi mili. W końcu pojawił się thriller z prawdziwego zdarzenia. Mamy tu
wszystko: barwną akcję, wielowątkowość, napięcie i pazur. Pisarza porównują
do Stephena King’a, ale Stroud jest o niebo lepszy. Nie rozmienia się na
drobne, pomija długie opisy, a przy tym świetnie nakreśla charakter
bohaterów. Bez problemu wierzyłam w jego opowieść i kompletnie nie mam się
do czego przyczepić. Coś świeżego i innego.
Pomysł na Misateczko Niceville to strzał w dziesiątkę. Już wypatruję jego
kontynuacji.
Ocena: 5,5/6
VARIA
|