MILCZENIE
OWIEC - Thomas Harris
O książce:
Clarice Starling, młoda adeptka Akademii
FBI w Quantico, rozpoczyna staż w sekcji behawioralnej
Biura, zajmującej się seryjnymi zabójstwami. Jej pierwszym
zadaniem jest spotkanie z przybywającym w szpitalu dla
umysłowo chorych wielokrotnym mordercą i kanibalem, z zawodu
psychiatrą - doktorem Hannibalem Lecterem, prawdziwym
geniuszem zła. Zwierzchnik Clarice, Jack Crawford, liczy na
to, iż Lecter pomoże FBI w zidentyfikowaniu innego
zbrodniarza, nazwanego przez media Buffalo Billem, który od
kilku miesięcy terroryzuje Stany Zjednoczone, porywając,
mordując i obdzierając ze skóry młode kobiety. Starling
wdaje się z Lecterem w niebezpieczną grę psychologiczną: w
zamian za okruchy informacji na temat Buffalo Billa opowiada
mu o swoim dzieciństwie, pozwalając, by oddawał ją osobliwej
psychoanalizie. Czy dzięki genialnej intuicji Lectera uda
się wpaść na trop psychopaty, zanim ten zabije kolejną
porwaną kobietę? A może doktor wie o morderstwach więcej,
niż chce ujawnić?
Owce rzeczywiście umilkły...
„Milczenie owiec” oglądałem co najmniej
trzy razy, ale za książkę, sam nie wiem czemu, jakoś się
zabrać nie chciałem. Teraz wiem jedno – oglądanie przed
lekturą ma pewne zalety, ale jeszcze więcej wad. Filmowa
twarz Lectera, którego świetnie zagrał Anthony Hopkins stała
mi przed oczami od pierwszej do ostatniej strony i to jedna
z tych „pewnych zalet”, ale co chwila wyskakujące z
zakamarków pamięci kadry i całe ujęcia były denerwujące.
Harris potrafi stworzyć klimat, manipuluje
mrokiem i odcieniami szarości w tak precyzyjny i przemyślany
sposób, że niebezpieczeństwo zdaje się zastępować powietrze
otaczające bohaterów i gęstnieć z każdą chwilą. Wybór
takiej, a nie innej pory roku i sposób opisywania
najbliższego otoczenia wystarczą, żeby na karku poczuć zimny
oddech śmierci, a autor na tym nie kończy.
Postać Hannibala Lectera, jego sposób
bycia, mówienia, poruszania się, to jak powoli dobiera się
do psychiki Starling wyciągając od niej wspomnienia z
dzieciństwa i gra, którą prowadzi pomagając schwytać Buffalo
Billa pochłaniają bez reszty i, o zgrozo, sprawiają, że
doktora Lectera chce się poznać osobiście. Wszyscy wiemy,
jak taka znajomość by się skończyła, a mimo to magnetyzm
jego osobowości działa z potworną siłą. Clarice Starling to
również ciekawa osoba, choć Lectera nie przebija, to potrafi
zaskarbić sympatię czytelnika. Jej determinacja i odwaga są
godne podziwu, tym bardziej godne, że Starling wszystko co
osiągnęła zawdzięcza sobie i nikomu więcej. Interesująca
jest również jej przemiana, czy może raczej rozliczenie z
przeszłością, dokonujące się w głównej mierze dzięki
osobliwej terapii prowadzonej „miedzy wierszami” przez
Lectera.
(Wszędzie pełno doktora Hannibala Lectera, jego osoba
wydaje się powodować wszystko.)
Autor nieco za szybko podaje do wiadomości
czytelnika tożsamość sprawcy okrutnych zbrodni, oraz nie do
końca czytelnie przedstawia jego złożoną i zaburzoną
psychikę, a to szaleństwo aż się prosi, żeby je poznać
bardziej. Taki rozwój fabuły jeszcze bardziej spycha
śledztwo na dalszy plan, zostawiając więcej miejsca i czasu
dla Starling i Lectera. Napisałem jeszcze bardziej,
ponieważ od momentu poznania doktora czeka się tylko na to
co on zrobi, lub powie, na jego grę ze stażystką Starling.
Nie wiem, co jeszcze mogę dodać. Wiem
natomiast, że co bym nie napisał, będzie się to łączyć z
osobą Lectera. Mogę np. napisać, że uznanie należy się Panu
Andrzejowi Szulcowi za świetny przekład i to, jak dzięki
Niemu wyraźnie widzimy osobę Lectera... Sami widzicie –
znowu ten Hannibal.
„Milczenie owiec” to powieść, która
powinna się znaleźć na półce każdego miłośnika gatunku.
Napisana tak, że nie tylko wciąga, ale też sama dawkuje
porcje i narzuca tempo czytania, zostawiając czas na
przemyślenia dokładnie wtedy, kiedy to potrzebne. Harris
zaspokoił mój głód czytelniczy tak, jak doktor Lecter
uciszył owce Starling.
Marek
Syndyka |
O autorze:
Thomas Harris
– współczesny amerykański pisarz, scenarzysta i dziennikarz,
twórca postaci literackiej Hannibala Lectera, kanibala i
seryjnego mordercy. Swój warsztat zawodowy doskonalił najpierw
jako reporter kryminalny w prowincjonalnym dzienniku w Teksasie,
a później jako pracownik nowojorskiej agencji prasowej
Associated Press. Dorobek literacki Harrisa obejmuje pięć
powieści kryminalnych powstałych w latach 1975-2006 – „Czarna
niedziela”, „Czerwony smok”, „Milczenie owiec”, „Hannibal” i
„Hannibal. Początek” – które weszły już do kanonu tego gatunku.
Wszystkie zostały zekranizowane.
Tytuł:
Milczenie owiec
Autor:
Thomas Harris
Wydawca:
Albatros A. Kuryłowicz
Tytuł oryginału:
The silence of the lambs
Przełożył:
Andrzej Szulc
Wydano:
Warszawa, marzec 2013
ISBN: 978-83-7659-967-0
Oprawa:
miękka
Stron: 432
|
|