TWITTER BLOGGER  SKULLATOR       PLIKI COOKIES  KANAŁ YOU TUBE    KOSTNICA FACEBOOK

nasz serwis EOPINIER.PL

RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
MINIONE ŻYCIA - Wojciech Baran


    Przypadek lub, jak kto woli przeznaczenie sprawiło, że jakiś czas temu w moje ręce trafiła debiutancka powieść Wojciecha Baran zatytułowana ,,Minione życia’’. Autor z wykształcenia jest informatykiem, specjalizuje się głównie w tworzeniu animacji interaktywnych, projektów graficznych oraz budowie stron www czy banerów reklamowych. W wolnym czasie interesuje się Zen, kaligrafią, ćwiczeniami fizycznymi oraz powieściopisarstwem. Jak przebiegło moje spotkanie z twórczością Pana Wojciecha? Zdradzę tylko, spotkała mnie nie lada niespodzianka...

Późny, burzliwy wieczór. Do Piotra Wolskiego przybywa młoda Rosjanka – Nadia Prokotov,  z prośbą o pomoc w odnalezieniu Marcina, jej ukochanego, który jest jednocześnie synem Piotra. Marcin wyruszył na eskapadę do Stołeczna, owianej grozą rosyjskiej wioski i od tamtej pory słuch po nim zaginął. Kilka lat temu Piotr wraz ze swym przyjacielem Markiem także był w tym miejscu i wyszedł z niego ledwo żywi. Teraz wygląda na to, że ponownie będzie musiał stawić czoło demonom z przeszłości. Z jakim to wyjdzie rezultatem? Czy Wolski odnajdzie swojego syna? I co takiego kryje w sobie Stołeczna, że pochłania tyle ludzkich istnień? Już wkrótce nasz główny bohater zmierzy się nie tylko ze swoim przeznaczeniem, lecz również z groźną mafią oraz śmiercią.

,,Minione życia” to świetnie napisany thriller z wątkiem paranormalnym, który zawiera odwieczną tajemnicę, mafijne porachunki, krwawe pościgi oraz subtelny wątek miłosny. Początkowo akcja rozwija się spokojnie niczym letni wietrzyk, lecz wraz z rozwojem wydarzeń formuje się niepokojący lej zwiastujący przerażające tornado. Nie myślałam, że tak ochoczo dam się porwać tej niszczycielskiej sile, która na kilkanaście godzin zburzyła mój spokojny, poukładany świat. Wojciech Baran posiada niezwykły talent do tworzenia znakomitych dreszczowców. Fabuła z pozoru nie wyróżnia się niczym oryginalnym, jednak w rzeczywistości serwuje nam prawdziwą ucztę składającą się z dobrego kryminału, magicznej fantastyki, mrocznego thrillera oraz szalonej powieści przygodowo-sensacyjnej. Przebieg zdarzeń rozłożony jest w czasie. Część dzieje się we współczesnej Polsce, reszta w Rosji w latach 60-tych zeszłego wieku oraz kilka dobrych stuleci wstecz. Fabuła składa się z wielu wątków, z których każdy jest jej elementarnym składnikiem i odgrywa znaczącą rolę. Z reguły wolę jeden konkretny nurt fabularny, lecz w tym przypadku wszystkie elementy powiązane zostały ze sobą w bardzo logiczny i sensowny sposób, iż bez przeszkód mogłam śledzić losy głównych bohaterów. Ciekawym smaczkiem jest wprowadzenie retrospekcji, która przenosi nas wstecz o kilka wieków, gdzie poznajemy pewne tragiczne, wzruszające fakty. Ich finał rzutuje na dalsze decyzje poszczególnych osób.
 


Jestem pod wrażeniem, w jaki sposób autor operuje piórem. Ma swój niezaprzeczalnie ujmujący styl, ze swego rodzaju gawędziarską swadą. Z niezwykłym pietyzmem i dbałością o szczegóły nakreślił każdy detal. Słowami maluje życiowy pejzaż w wyobraźni czytelnika w taki sposób, iż miałam wrażenie, że jestem w samym epicentrum zdarzeń. Niesamowite doznania. Jedynie dialogi w niektórych momentach w moim mniemaniu brzmiały nieco sztucznie, ale w żadnym razie nie umniejszały przyjemności czytania. Akcja toczy się dość miarowo i rytmicznie, bez zbędnych dłużyzn, czy zagmatwanej filozofii, zaś misternie uknuta intryga cały czas trzyma w napięciu do samego końca. Bohaterowie nakreślenie są nader wiarygodnie. Postępują podobnie jak ludzie: mają swoje słabości, wady i zalety, kierują się chęcią zysku, zemsty bądź odwetu. Szczególnie na plus zasługuje klimat przez duże K: ciężki, ponury, niepokojący, złowrogi oraz duszna, gęsta atmosfera przypominająca klasyczny horror. Z lekkim przerażeniem i zarazem z dziką fascynacją przewracałam każdą stronę, nie wiedząc, jakie niespodzianki czekają na mnie tuż ,,za rogiem’’.

Nie jest to zwyczajna powieść grozy. Wojciech Baran porusza dość istotne kwestie dotyczące wiary, religii czy ideologii, jak również pokazuje prawdy uniwersalne dotyczące sensu i celu życia, natury ludzkiej, istoty dobra i zła, miłości, przyjaźni, nienawiści, chciwości, zemsty, niezdrowej ambicji, wiary, nadziei i sprawiedliwości. Dobitnie uświadamia, że …

,,Nie wolno nam nigdy zapominać o umarłych, jak również o żyjących. Kto wie, może ich modlitwa za nas będzie kiedyś wszystkim, co tak naprawdę będziemy posiadać…’’

Jego przekaz/przesłanie zmusza do głębokich refleksji, porusza i wywołuje moralny niepokój.

Z czystym sumieniem polecam ,,Minione życia’’. To naprawdę kawał porządnej, solidnej, dobrze napisanej prozy. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni. Pod tą tajemniczą ,,pokrywką’’ kryje się niesamowita, iście magiczna historia, którą warto odkryć niczym skarbiec. Gorąco zachęcam do lektury!



 

 

Minione życia
Wojciech Baran

Okładka: miękka
Ilość stron: 484
Wydawnictwo: Novae Res
Ocena: 5/6

 

 

 

 

 

 

 

MENU

INDEKSY SOCIAL MEDIA NOWOŚCI LINKI
LITERATURA INDEKS KSIĄŻEK FACEBOOK KONKURSY TYLKOWCZASY.PL
FILM INDEKS FILMÓW TWITTER KINO ZAPOWIEDZI PREMIERY DZIELNICAZABAWEK.PL
KOMIKS INDEKS KOMIKSÓW BLOG KOSTNICA PROSTO Z PIECA PUKASPER.PL
GRY INDEKS GIER YOU TUBE KOSTNICA NOWOŚCI KSIĄŻKOWE EOPINIER.PL
SERIALE INDEKS FIGUREK SKULLATOR NAPISZ DO NAS WSZYSTKO DO BIURA
OPOWIADANIA INDEKS GALERII     DRUKARNIA
DVD i BLU RAY INDEKS OPOWIADAŃ KRWAWNIK    
PUBLICYSTYKA

INDEKS KOSTNICA TVd

WSPÓŁPRACA    
TEORIA INDEKS SERIALI REDAKCJA    
HOBBY INDEKS FRAGMENTÓW LINKI    
GALERIA INDEKS CYTATÓW ZŁOTY KOŚCIEJ    
AUDIOBOOKI