MUMIA - Anne Rice RECENZJA KOSTNICA
Anne
Rice Mumia. The Mummy or Ramses the Damned
Przekład:
Jacek Spólny, Dom Wydawniczy Rebis, Liczba stron: 462
Rok
wydania 2011.
Jest
koniec XIX wieku. Egipt w czasie wielkich odkryć archeologicznych. Lawrence Stratford
jest jednym z tych naukowców którzy na erenach starożytnego królestwa odkrywają
wciąż nowe skarby. I oto profesor Startford dokonuje odkrycia, które logicznie jest nie
do zrozumienia. Oblegany przez dziennikarzy otwiera grobowiec Ramzesa Przekletego.
Oczywiście istnieje klątwa "odstapcie od grobu jeśli nie chcecie zbudzić jego
mieszkańca". Profesor Startford bagatelizuje to ostrzeżenie. Tym bardziej, że oto w
środku grobowca znajduje przedmioty z zupełnie różnych okresów historii Egiptu. I
oczywiście jest też mumia - Ramzes Przeklęty. Tłumacząc zwoje papirusów Startford
odkrywa niezwykłą historię człowieka uwięzionego w bandażach mumii. Nie zdąży ich
poznać do końca - umrze w grobowcu. Nie powiem jak - zepsułbym Wam lekturę.
Tymczasem w Londynie córka profesora - jego jedyna spadkobierczyni - uwikłana
zostaje w intrygę miłosno-finansową. Jako dziedziczka wielkiej fortuny narażona jest
na niechciane swatanie, zarządzanie firmą wspólnie z wujem, który od lat defrauduje
fundusze. Jadnak na razie dziewczyna odpiera ataki. Jej głowę zaprząta inna sprawa -
w hołdzie ojcu postanawia w swej posiadłości zorganizować wystawę na której
zaprezentuje odnalezione przez Sartforda skarby z grobowca. Także mumię Ramzesa
Przeklętego...
Anne
Rice ma specyficzny sposób pisania. I chociaż cenię ją bardzo jako pisarkę -
chociażby za "Wywiad z wampirem" - mnie taki styl nie odpowiada. Wolno rozwijająca
się akcja, egzaltowane dialogi, opisy bardzo rozciągnięte - momentami dłużyzny.
Dlatego do "Mumii" podchodziłem z dystansem. I tak do końca po lekturze powieści
tego dystansu nie straciłem. Nie zrozumncie mnie źle - nie powiem, że to zła
książka. Wręcz przeciwnie - powieść potrafi wciągnąć, miejscami urzeka właśnie
tymi opisami. Londyn końca wieku XIX to barwne miasto, pełne sprzeczności, biedy i
bogactwa, piękna i szpetoty. Anne Rice doskonale potrafiła opisać to miasto - widać,
że autorka doskonale przygotowała się do napisania tej powieści. Również Egipt
który poznajemy dzięki autorce to fascynujące miejsce. Bo z Londynu akcja powieści
przenosi się w drugiej części powieści do Egiptu właśnie. W ogóle "Mumia" jest
wyraźnie podzielona na dwie części - pierwszą , w której akcja się powoli i
leniwie rozwija - można powiedzieć, że obyczajowo-historyczną, i część druga w
której dostajemy już prawdziwy przygodowy horror. Bardzo dobry horror. Mamy więc mumie
żądne zemsty, rytuały balsamowania zwłok, krwawe mordy i tajemnicę której
rozwiązanie potrafi zaskoczyć czytelnika. Więc - mimo mojego dystansu do takiego
stylu pisania - polecam powieść Anne Rice. Tym bardziej, że dawno już nie było
ciekawych powiesci właśnie w tematyce mumii - a to przecież jeden z kanonów
straszenia. Ocena - 4, ale spokojnie możecie jedno oczko dodać jeśli lubicie
powieści Anne Rice czy opowieści o mumiach.
Bogdan Ruszkowski |