KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
NEKROSKOP 2 Wampiry - Brian Lumley

Tłumaczenie: Jarosław Irzykowski

400 stron. Wydawnictwo Vis-a-vis, Etiuda, rok wydania 2003.

 

Pierwsza część Nekroskopu wprowadziła Czytelnika w świat wampirów według Lumleya. Druga część - jeszcze bardziej pasjonująca - mitologię ta rozwija. Tym razem Nekroskop staje przed faktem zagrożenia życia swojej rodziny. W drugiej części serii Nekroskop akcja jest znacznie bardziej rozbudowana - poznamy zarówno przeszłość Ferenczego - dowiemy się jak wampir się "narodził" i czym zasłużył na swą złą sławę. Ferenczy spróbuje także wrócić z zaświatów. pomóc ma w tym pewien młodzieniec, który - przemieniony w wampira jeszcze przed narodzeniem - odkrywa swoje potężne moce i który staje się celem INTESPu. jest jeszcze trzeci wątek - aby do końca wyplenić to co pozostawił po sobie Ferenczy Brytyjczycy muszą zacząć pracować razem z Rosjanami z Wydziału E. W czasie wyprawy do Rumunii Alec Kyle zostaje podstępnie zatrzymany przez KGB. Nekroskop 2: Wampiry rozbudowuje wątek pochodzenia wampirów, pokazuje do czego te stwory są zdolne i ujawnia wiele tajemnic z uniwersum Lumleya. Poznajemy kilka postaci, które będą przewijały się w dalszych częściach powieści. Jest jeszcze krwawej, jeszcze straszniej niż w części pierwszej. Trzeba przyznać, że Lumley w Nekroskopie 2 zaskakuje nie raz, powieść wydaje się bardziej przemyślana, bogatsza i lepiej napisana niż jedynka. I dalej się to czyta z zaciekawieniem. Poza tym - ta powieść się nie zestarzała - pisałem o tym przy recenzji tomu pierwszego, podkreślę i teraz - Nekroskop czytany po latach nadal robi piorunujące wrażenie. Ponura to powieść - nie mamy pewności kto zginie, kto przetrwa, główni bohaterowie nie zawsze dokonują słusznych wyborów, a niektórych postaci naprawdę jest żal. Dużo więcej tutaj też lovecraftowskiej atmosfery -owe stwory które wampiry tworzą ze swego ciała, cienie we mgle, straszne domostwa i potwory w piwnicy... to wszystko powoduje, że ciarki chodzą po plecach gdy się Nekroskopa czyta. Polecam Nekroskopa 2 - to bardzo dobra lektura i aż żal, że do tej pory nie powstała dobra ekranizacja cyklu. Bo dobrze zrobiony mógłby to być horror dekady. Kolejne tomy - Nekroskop 3 trochę zaniżył loty... ale o tym w kolejnej recenzji. A potem już znakomita część czwarta - którą już niedługo postaram się dla Was zrecenzować.



Bogdan Ruszkowski