O szpiegach, kontrwywiadach, tajnych niebezpiecznych misjach wiedziałam
tylko z sensacyjnych filmów. Zwykle patrzyłam na to z przymrużeniem oka. No
wiecie, dobry film akcji wymaga wielkiej wyobraźni i zapierających dech w
piersiach niebezpiecznych scen. Lubuje się w wyolbrzymianiu wielu kwestii. I
nagle, pewnego dnia przeczytałam w prasie informację o książce „Nielegalni”.
Powieść, piszącego pod pseudonimem oficera polskiego wywiadu uświadomiła mi,
że to, co zawsze brałam za fikcje, nie zawsze nią jest.
Powieść Vincentego V. Severskiego opowiada o życiu i pracy agentów wywiadu
polskiego, szwedzkiego i rosyjskiego. Ludzie ci zwani są „nielegałami”. Pod
fałszywą tożsamością działają za granicą, wykorzystywani są do najbardziej
niebezpiecznych misji.
I w „Nielegalnych” poznajemy takich bohaterów. Jednym z nich jest as
polskiego wywiadu Konrad Wolski.
Pewnego dnia Instytut Pamięci Narodowej otrzymuje informację, że w ruinach
twierdzy brzeskiej, radziecki wywiad zakopał tajne, przedwojenne archiwa.
Dokumenty mogą odkryć niejedną prawdę, wielu ludzi pragnie je wykorzystać w
rozgrywkach politycznych. Do akcji wkracza Konrad Wolski, razem ze swoimi
najlepszymi ludźmi zostaje oddelegowany do misji zdobycia cennych akt.
Książka „Nielegalni” nie należy do „lekkich, łatwych i przyjemnych”. Wręcz
przeciwnie - jest to trudna lektura. Przeplatających się wiele wątków, duża
liczba bohaterów, sprawia, że wymaga skupienia i uważnego śledzenia akcji.
Często odsyła do historii, wymusza orientację w stosunkach polsko-rosyjskich
oraz śledzenia polskiej sceny politycznej. Mam wrażenie, że bez tej wiedzy
czytelnik będzie błądził jak dziecko we mgle, wielu kwestii nie zrozumie i
lektura stanie się dla niego prawdziwą męką.
Ale obok wątków historycznych i politycznych powieść Vincentego V.
Severskiego jest świetnym studium psychologicznym. Pokazuje jak bycie
agentem wpływa na psychikę ludzką. Życie w ciągłym stresie, obawa przed
zdekonspirowaniem oraz tak naprawdę świadomość, że nie jest się tym, za kogo
ma nas najbliższe otoczenie nie może nie odcisnąć swojego piętna. Z drugiej
strony czytając powieść uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nie wiem czy mój
najbliższy przyjaciel, listonosz czy facet od instalacji gazowej nie jest
„nielegalem”. Tego nigdy nie możemy być pewni.
„Nielegalni” jest ciekawą pozycją. Patrząc na nią jak na szpiegowską powieść
muszę przyznać, że wciąga, trzyma w napięciu, dostarcza emocji. Dla mnie
okazała się także źródłem wiedzy i otworzyła oczy na wiele spraw. Jest to
lektura, po którą warto sięgnąć. Ale uczciwie zaznaczam, że nie jest ona
skierowana do wszystkich. Sama kilkakrotnie się gubiłam i tak do końca nie
wiem czy potrafiłam odkryć całą jej wartość.
ZAJĄC
Tytuł: Nielegalni
Autor: Severski Vincent V.
Wydawca: Wydawnictwo Czarna Owca
Data wydania: 2011
Ilość stron: 816