NIKOMU NIC NIE MÓW - Jacek Krakowski
„Nikomu nic nie mów” Jacka Krakowskiego to kolejny wydany nakładem
Wydawnictwa Pi kryminał z serii Super Kryminały. Tym razem obok wątku
kryminalnego pojawiają się elementy
science fiction, bo czy możliwe jest skonstruowania urządzenia
elektronicznego, które przechowywałoby zawartość funkcji mózgowych?
Policjantka z Olsztyna Laura Sawicka zostaje poproszona przez swojego kolegę
o pomoc w rozwikłaniu tajemniczej serii wydarzeń, które mają miejsce w
mieszkaniu jednej z łódzkich kamienic. Dawnym lokatorom ukazywały się w
telewizorze sceny z ich życia, słyszeli dziwne głosy. Obecna lokatorka
zaginęła bez śladu. Sawicka przyjeżdża do Łodzi i rozpoczyna prywatne
śledztwo. To czego się dowie zaskoczy chyba bardziej czytelników niż ją
samą.
Laura Sawicka to bohaterka, którą wielbiciele twórczości Jacka Krakowskiego
znają już z poprzednich powieści autora ( „Zły sen”, „Przerwane śledztwo”).
Bystra, inteligentna, zaradna policjantka tym razem musi się zmierzyć z
bardzo nietypową sprawą. Na pierwszy rzut oka wydarzenia przypominają fabułę
horrorów. Mieszkanie, w którym dochodzi do dziwnych sytuacji, lokatorzy,
którzy w pośpiechu opuszczają lokum, tajemnicze zaginięcie a następnie
śmierć jednej z jego mieszkanek. Czy mamy do czynienia z duchami a może ktoś
świadomie próbuje pozbyć się najemców? Ale dlaczego i w jakim celu tego
właśnie próbuje dowiedzieć się Laura.
„Nikomu nic nie mów” to kryminał, który oparty jest głównie na rozmowach.
Laura sprawdza mieszkańców kamienicy. Poznaje ich wypytuje, konfrontuje
fakty a potem wysuwa wnioski.
Zdobywa informacje o dziwnym wynalazku, poznaje sieć powiązań i zależności
między mieszkańcami, odkrywa brakujące elementy układanki.
W powieści nie brak scen akcji, niespodziewanych rozwiązań. Lektura nie do
końca jednak przypadła mi do gustu. Jak dla mnie jest trochę chaotyczna i
przekombinowana. Na 217 stronach występuje wielu, powierzchownie skreślonych
bohaterów, mamy wątek psychopompy i interesującymi się nią tajnych służb,
morderstwo, wątek homoseksualny. I w końcu forma narracji: Laura, która
rozmawia z komentującym i uzupełniającym przez nią zdobyte informację wujem.
Czytając powieść miałam wrażenie, że autor zapragnął poruszyć jak najwięcej
tematów. Niestety negatywnie wpłynęło to na fabułę. Wszystkie wątki są
bowiem pobieżne i tak naprawdę żaden z nich nie skupia uwagi czytelnika.
„Nikomu nic nie mów” to powieść która mnie nie porwała. Wątek kryminalny
nie był w stanie mnie zaciekawić i zainteresować. Książkę przeczytałam, ale
bez rewelacji.
ZAJĄC
Tytuł: Nikomu nic nie mów
Autor: Jacek Krakowski
Wydawnictwo Pi ,
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 217
|