TWITTER BLOGGER SKULLATOR PLIKI COOKIES KANAŁ YOU TUBE KOSTNICA FACEBOOK | |
Zmierzch świata żywych.
Tom 3. Oblężenie -
Rhiannon Frater Po lekturze dwóch pierwszych części cyklu Zmierzch świata żywych przyszedł czas na ostatnią. Muszę przyznać, że jest mi niespodziewanie trudno rozstawać się z bohaterami trylogii, która, gdyby ją zekranizować, mogłaby namieszać bardziej niż The Walking Dead. W poprzedniej książce mieszkańcy Ashley Oaks musieli stawić czoło nie tylko żywym trupom ale także bandzie zdegenerowanych ocalałych, którzy na zgliszczach cywilizowanego świata postanowili rozpocząć budowę makabrycznego królestwa, w Oblężeniu, czyli ostatniej części trylogii po raz kolejny okaże się, że chodzące martwaki nie są jedynym zagrożeniem, jakie czeka na bohaterów. Naprawdę nie chce zdradzać zbyt wielu szczegółów fabularnych, nie mniej jednak autorka miała naprawdę ciekawy pomysł na zakończenie cyklu, musicie mi uwierzyć na słowo. Zagłębiając się w lekturę Oblężenia momentami zastanawiałam się czy Frater nie przekombinowała zbytnio z pewnymi wątkami, czy nie udziwniła tej historii… Jednak po chwili zdałam sobie sprawę, że nic nie powinno dziwić w lekturze dotyczącej świata opanowanego przez zombie. Kiedy zdałam sobie z tego sprawę dalsze rozdziały sprawiły mi jedynie dziką przyjemność. Wydaje mi się, że pisarka przelała na stworzone przez siebie postaci ogromną część swojej osobowości, a że sprawia ona wrażenie osoby lekko zwariowanej i zakręconej tacy są też jej bohaterowie. Właśnie dzięki temu można ich pokochać całym sercem i śledzić ich losy z rosnącym zainteresowaniem. Przy wszystkich nowych wątkach, które podejmowała w każdej kolejnej części trylogii, Frater nie zapomniała jednak o tym, że dla fanów powieści zombistycznej, to właśnie te stwory są najciekawszymi jej elementami. Nie inaczej rzecz miała miejsce w Oblężeniu. Pisarka kieruje się tu ku tematom społeczno-politycznym (z naciskiem na to drugie) jednak zombie wciąż stanowią zagrożenie i nadal snują się i rozprzestrzeniają po wszystkich rozdziałach powieści.
Tak jak poprzednio, w tym przypadku również stwierdzam, że kolejna część jest lepsza od poprzedniczki, a co za tym idzie cykl tworzy niesamowicie spójną i intrygującą całość. Uroku dodaje książce fakt, iż autorka nikogo nie oszczędza ani swoich czytelników, ani swoich bohaterów… Mam nadzieję, że udało mi się rozbudzić waszą ciekawość. Śmiało sięgajcie po tę pozycję! |
|
|