OPOWIEŚCI
Z DZIKICH PÓL - Jacek Komuda
Dzikie Pola to staropolska nazwa obecnego Zaporoża. Kraina
położna nad dolnym Dnieprem na wschód od rzeki Dniestr.
Miejsce piękne, a niebezpieczne zarazem. Miejsce
nieodpowiednie dla kogoś, kto szablą ciąć nie potrafi.
Miejsce, gdzie gorzałka leje się strumieniami i nikt nie
wylewa za kołnierz.
Jacek Komuda serwuje nam coś bardzo oryginalnego
dla polskiej literatury. Powieść grozy o zamierzchłych
czasach nie jest może czymś nadzwyczajnym, nawet dla nas
Polaków, ale straszenie czytelnika powieścią, której akcja
dzieje się w XVII wiecznej Polsce wg mnie jest czymś
nowatorskim. Rzeczypospolita Obojga Narodów w literaturze
kojarzy nam się nieoderwanie z Sienkiewiczem i jego
trylogią, tak, więc umiejscowienie akcji horroru wokół
szlachty może zainteresować zarówno fana grozy jak i fana
powieści historycznej.
Książka jest zbiorem opowiadań. Rzeczą niezmienną
dla każdego opowiadania jest to, że bohaterem jest zawsze
jakiś polski szlachetka. Spotykamy tutaj także, znanego z
innych książek Komudy, Jacka Dydyńskiego. Każde opowiadanie
niesie ze sobą coś z grozy i nie jest to typowa groza, jaką
znamy i do jakiej się przyzwyczailiśmy. Autor stara się nas
uraczyć słowiańskimi klimatami i stworami. Nie raz czytając
opowiadanie poczuje się tą „Polskość”, co jest wielkim
plusem książki, ale i nie jedynym. Łącznikiem każdego z
opowiadań jest to, że akcja odbywa się na tytułowych
„Dzikich Polach”, jedynie opowiadanie „Veto” toczy się w
Moskwie, która jest oblegana przez polską załogę w czasie
wojny z Moskwą. Tym, co również bardzo przyciąga uwagę jest
fabuła. Opowiadania są ciekawe i chce się je czytać jedno po
drugim. Bohaterowie pierwszo jak i drugoplanowi są stworzeni
poprawnie, nie są to jakieś papierowe postaci, które miałyby
tylko wypełniać brakującą lukę. Komuda zadbał o to, żeby
każda postać była potrzebna w utworze i żeby uzupełniała się
z resztą. Również sceny walk, a tych nie brakuje, zostały
fachowo opisane, przez co widać i słychać, że Jacek Komuda
interesuje się XVII wieczną Rzeczpospolitą na poważnie.
Mościpan Komuda w świadomości Polaków nie kojarzy
się z powieścią historyczną, jak ów Sienkiewicz, ale z roku
na rok przybywa mu fanów. Kto wie, może moje dzieci będą
czytały jego książkę jako lekturę? Cóż, tego nie wiem, ale
wiem, że jako potomek szlachty moim obowiązkiem jest
zaprosić Waćpanów i Waćpanny na krańce Rzeczypospolitej
gdzie szlachta i upiory hulają, że aż miło. Więc nie
zwlekajcie. Panowie podkręćcie wąsa, panie siądźcie
wygodnie i odwiedźcie Dzikie Pola, gdzie diabeł mówi
dobranoc...
Bartek
Słowiński
|
|
Autor:
Komuda Jacek
Wydawca:
Fabryka Słów Sp. z o.o.
Data premiery:
2009-09-25 |
|