PANDEMIA
- Jana Wagner
02.02.2015
ZYSK i S-KA
Grypa to ostatnia niekontrolowana plaga
ludzkości. Jednak wielu ją lekceważyło, a wybuch pandemii
wirusa H1N1 był tylko kwestią czasu. Z całego świata
napływają informacje o masowych śmiertelnych zachorowaniach.
Społeczeństwa rozpadają się w chaosie i anarchii, odcięte od
lekarstw, prądu i wody...
W konającej Moskwie resztka ocalałych wegetuje w strachu
przed chorobą i jej nosicielami. Tylko nieliczni mają odwagę
żyć poza wojskowymi strefami kwarantanny. Anna z rodziną i
przyjaciółmi wie, że aby przetrwać, trzeba przejąć
inicjatywę. Ucieczka jak najdalej od epicentrum wydaje się
najlepszym rozwiązaniem, w odległe miejsce z dostępem do
świeżej wody i żywności, gdzie można nauczyć się żyć od
nowa. Wybór pada na małą chatkę na wysepce jeziora Wong w
Karelii przy granicy z Finlandią. Jednak przedarcie się tam
to karkołomne zadanie, ponieważ nic już nie jest takie jak
przedtem. Zwarta grupa wyrusza w pełną niebezpieczeństw
podróż przez upiorny świat wyniszczony globalną zarazą.
Do czego posuną się, by przetrwać i jak wiele poświęcą dla
tych, których kochają najbardziej? Pomysłowe i oryginalne
połączenie thillera, powieści drogi i dramatu
psychologicznego! PANDEMIA trzyma w napięciu do ostatniej
strony, a jej autentyczność na długo nie pozwoli spokojnie
zasnąć.
„Marzyłam o przyczynieniu się do rehabilitacji literatury
postapokaliptycznej. Wszyscy pytali mnie: po co? A ja
doskonale wiedziałam, po co. Książek o upadku cywilizacji
jest mnóstwo – wystarczy poszperać w księgarniach na półkach
z fantastyką. Uginają się od wtórności, autorów kopiujących
zachodnie filmy i siebie nawzajem: tysiące jednakowych
tekstów w seryjnych okładkach. Ten przepiękny gatunek stał
się literaturą niższego lotu. Stworzyłam Pandemię, żeby
złamać ten szablon. Dlatego, że koniec świata to wymagający
temat, zasługuje na poważne podejście i trzeba szanować
czytelnika, pisząc uczciwie i serio”.
Jana Wagner
|
|