KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ

POKUTA - Olle Lonnaeus  

Ilość stron: 380
Wyd. Rea
Ocena: 4,5/6

Pokuta to znacznie więcej niż historia podwójnego morderstwa. To opowieść o małomiasteczkowej mentalności oraz bezgranicznej ludzkiej głupocie. Na przykładzie dziecka młodej emigrantki opisuje do jakich podłości zdolni są inni ludzie, kiedy ktoś im zwyczajnie nie pasuje. Ta historia w jednakowym stopniu was zszokuje jak i będzie denerwować. Można ją kochać lub nienawidzić, ale nie da się być obojętnym.

Wieść o śmierci przybranych rodziców zmusza Konrada do powrotu w rodzinne strony. W domu Hermana i Signe nie był od kilkudziesięciu lat, czyli od dnia swojej ucieczki. Nie ma z tym miejscem pozytywnych wspomnień, ale jak można zauważyć po jego mieszkańcach, pewne rzeczy nigdy się tu nie zmienią. Gnębiony za młodu Konrad również i teraz wzbudza powszechną niechęć. Podejrzenia o udział w morderstwie nie pomagają mu w nawiązywaniu znajomości, a wszelkiego rodzaju uszczypliwości są na porządku dziennym.

Książka Olle Lönnaeusa to kawał dobrej literatury, ale miłośnikom dynamicznej akcji może się wydać zbyt posępna. Nie należy jej traktować jako szablonowego kryminału, bo w rzeczywistości nie o morderstwo Jönssonów tutaj chodzi. Popełniona zbrodnia staje się tylko pretekstem do snucia refleksji nad ludzkim losem i sądzę, że najbardziej zadowoli pasjonatów psychologicznych kwestii, niż sensacyjnych zagadek.

Autor świetnie oddał panującą w Tomelilla wrogość. Drugoplanowi bohaterowie irytują nas jak żadni inni i to właśnie umiejętność gry na emocjach najbardziej mnie w niej zachwyciła.

Nie wiem co przyniesie z sobą kolejna książka Lönnaeusa, ale po Pokucie sięgnę po nią bez cienia wątpliwości.

VARIA