POMIĘDZY ŚWIATAMI - Jessica Warman RECENZJA KOSTNICA
Czas
- środek nocy, osiemnaste urodziny Elizabeth Valchar.
Miejsce - łódź ,,Elizabeth''.
,,Bang, Bang, Bang. Stoję na pokładzie, bez ruchu, słucham. Może hałas
ustał.
Bang. Nie.
Idę wzdłuż łodzi, trzymając się mocno relingu.
Kiedy hałas dobiega z miejsca dokładnie pode mną, patrzę w dół.
Przemoczona. Nasiąknięta. Twarzą do dołu. Dziewczyna w wodzie to ja. Jestem
martwa...''
Tak tragicznego odkrycia dokonała Elizabeth, główna bohaterka książki ,,Pomiędzy
światami'' Jessiki Warman. Dziewczyna obudzona dziwnym hałasem próbuje znaleźć
źródło jego pochodzenia. Po dłuższej chwili znajduje obok łodzi w wodzie swoje
martwe ciało. Doznaje ogromnego szoku, w dniu swoich osiemnastych urodzin zamiast
zacząć żyć pełnią życia nieoczekiwanie staje się duchem. Nie pamięta w ogóle jak
doszło to tego feralnego wydarzenia. Dodatkowo okazuje się, że ,,po drugiej
stronie'' Liz nie jest sama, towarzyszy jej Alex Berg- chłopak, który chodził
z nią do tej samej szkoły, lecz rok wcześniej zginął śmiercią tragiczną, zaś
sprawcy do tej pory nie odnaleziono.
Dlaczego wspólne ścieżki Liz i Aleksa zbiegają się na granicy dwóch światów i czy
śmierć dziewczyny była dziełem przypadku, czy może jednak zamierzonym celem? Już wkrótce
brutalna prawda ujrzy światło dzienne.
,,Pomiędzy światami'' na wstępie zaskakują mocną, tajemniczą historią.
Byłam pewna, że fabuła zacznie toczyć się stopniowo, powoli, a tu od samego początku
czekała mnie niespodzianka w postaci zaskakującej śmierci głównej bohaterki.
Dziewczyna ze zgrozą odkrywa, że jest martwa, nikt ją nie widzi ani nie słyszy. Nie
wiem, jak ja bym zareagowała na taki stan rzeczy, ale zdumiało mnie nieco zachowanie
Elizabeth, która nawet po śmierci niepokoi się głównie swoim wyglądem. Poczułam
irytacje i złość do tak próżnej i małostkowej nastolatki, lecz czego można
oczekiwać od bogatej, rozpieszczonej amerykanki, stanowiącej wraz z grupą przyjaciół
najpopularniejszy krąg w szkole. Jej najbliższe koleżanki także nie zachowują się
lepiej. Zaledwie kilka dni po śmierci przyjaciółki dzielą się jej ubraniami, zaś
siostra Jose, konsekwentnie próbuje zająć miejsce Liz u boku jej chłopaka Richiego.
Dalsza historia Elizabeth pokazuje jednak, iż tak naprawdę dziewczyna nie jest zepsuta
do szpiku kości. Okazuje się, że Valchar od najmłodszych lat nosi ze sobą bolesne
piętno przeszłości. Będąc kilkuletnim dzieckiem była świadkiem śmierci mamy.
Wydarzenie to bardzo głęboko wyryło się w jej psychice, gdyż łączyła ją niezwykle
mocna więź z rodzicielką. Ojciec starał się umniejszyć ból żałoby robiąc
wszystko, by córka nie zaznała więcej cierpienia w swym życiu, dlatego Liz z dnia na
dzień staje się rozpieszczoną i egoistyczną osobą, dla której liczą się jedynie
markowe ubrania, samochody, imprezy, buty itp. Żyjąc w taki sposób nastolatka chce mieć
kontrolę nad własnym życiem, tak jak jej matka walcząca z anoreksją. Jessica Warman
poruszyła niezwykle bolesną, ale jakże istotną kwestię nadmiernego odchudzania. W
moją psychikę wryła się szczególnie jedna scena, w której mama Elizabeth od najmłodszych
lat uczy córkę kontroli nad własnym ciałem.
,,Czy wiesz, ile kalorii ma gram tłuszczu?
- Dziesięć kalorii w każdym gramie- recytuje na pamięć. Moja matka szkoli mnie już,
jako dziewięciolatkę''.
Przyznam, że byłam przerażona takim stanem rzeczy. Takie zachowanie nie wpływa dobrze
na rozwój dziecka. Nikt jednak nie udzielił dziewczynie psychologicznego wsparcia i
nawet, kiedy Liz zaczęła intensywnie biegać większość osób, choć
zaniepokoiło się tym faktem myśląc, iż uprawia sport po to, by schudnąć, to mimo to
nikt nie starał się poszukać głębiej przyczyny tej nagminnej pasji, która miała
całkiem inne, mroczne podłoże.
Skąd na łodzi wziął się duch Aleksa, z którym przecież z Elizabeth nie łączyła
żadna zażyłość? Chłopak był całkowitym przeciwieństwem popularnej dziewczyny. Od
zawsze obracał się w zupełnie innych kręgach niż ona będąc spokojnym, samotnym
nastolatkiem a jednak ich drogi w jakiś sposób zbiegają się. Stopniowo, niczym puzzle
układanki łączymy w jedną spójną całość przyczyny wzajemnego powiązania ich wspólnych
losów.
Bardzo emocjonalnie podeszłam do historii Liz i choć jest to powieść skierowana raczej
do młodzieży nie przeszkadzało mi to zupełnie. Skomplikowane tajemnice, intrygi,
nieoczekiwane zwroty akcji powodowały, że z zapartym tchem przewracałam stronę po
stronie czekając na dalszy rozwój wydarzeń. Lekki, przystępny styl pozwolił
skupić mi się na źródle przekazu, ukazując jednocześnie wewnętrzną
przemianę Elizabeth, która jako duch doświadczyła prawdziwej lekcji wartości życia.
Autorka po przez główną bohaterkę pokazuje nam, jak czasem jedno nieprzemyślane
słowo lub czyn może zmarnować czyjeś życie, dlatego powinniśmy być ostrożni w
pochopnym podejmowaniu decyzji.
,,Pomiędzy światami'', jest to bardzo ciekawy, paranormalny thriller trzymający w
napięciu od samego początku aż do końca. Może niektóre elementy były przewidujące,
jednak całość stanowiła idealne połączenie tajemniczych zagadek otoczonych wątkami
nadprzyrodzonymi. Osobiście szczerze polecam przeczytać książkę Jessiki Warman. To
nie jest banalna opowieść o miłości, choć wątek uczuciowy w delikatny i subtelny
sposób przewija się płynnie po przez całą fabułę powieści. W rzeczywistości
,,Pomiędzy światami'' ukazuje nam wielowarstwowe przesłanie, z którego możemy
wyciągnąć wiele cennych wartości. Czy jesteś gotów na prawdziwe przebudzenie?
Zapraszam.
Pomiędzy
światami
Jessica Warman
tłumaczenie: Xenia Wiśniewska
tytuł oryginału: Between
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: listopad 2011
liczba stron: 448
|