W marcu 2011 nakładem Wydawnictwa
Prószyński S-ka ukazał sie POŚCIG Czy Jessica stała się ofiarą wypadku
samochodowego, czy... celem dla płatnych morderców?
Wypadek samochodowy, w którym ginie Annette Cooper, żona prezydenta USA, a z którego
cało wychodzi jedynie młoda prawniczka Jessica Ford, staje się początkiem koszmaru.
Szef Jessiki, John Davenport, telefonuje do niej pewnej nocy i prosi o zabranie z
hotelowego baru Annette Cooper. Kilka dni później Davenport popełnia samobójstwo, a
jego wieloletnią sekretarkę śmiertelnie potrąca samochód. Do tego zajmujący się
sprawą Annette Cooper tajniak, Mark Ryan, jest pewien, że Jess nie mówi mu o wszystkim.
Przypadkowo wplątana w życie Pierwszej Damy Jessica wkrótce orientuje się, że
wszystkie osoby mające związek ze sprawą umierają w niewyjaśnionych okolicznościach.
Kobieta jest pewna, że wypadek samochodowy, od którego wszystko się zaczęło, nie był
przypadkiem. Mark i Jess muszą połączyć siły, by wyjaśnić tę sprawę, a to pozwoli
im się poznać bliżej.
... |
List do niejakiej Jessiki Ford
(Karen Robards, Pościg)
Biedna, naiwna Jessico! Jak mogłaś dać się tak bezczelnie wykorzystać własnemu
szefowi? Żeby w piątkowy wieczór ktokolwiek śmiał odrywać Cię od oglądania filmu w
TV i wysyłać po prezydentową, która wymknęła się z rezydencji i popija w hotelowym
barze nieopodal Twojego mieszkania? Ach, gdybyś wtedy została w domu, nieszczęsna! Nie
wplątałabyś się przynajmniej w ciąg tragicznych wydarzeń, wskutek których zginęła
Twoja tymczasowa podopieczna i jej ochrona, a i Twoje życie znalazło się w śmiertelnym
niebezpieczeństwie... A śmierć Twojego szefa i jego sekretarki wkrótce potem? A
zamordowany dziennikarz, któremu miałaś zamiar wyjawić wszystko, co wiesz? I jeszcze
ten cały tajniak, Mark Ryan, który najpierw nie raczył Cię nawet zauważać, a teraz
non stop depcze Ci po piętach... Czy można mu ufać?
Naprawdę, nie zazdroszczę Ci, dziewczyno, Twojego położenia. Wypadek, szpital, zamachy
na Twoje życie, sfory dziennikarzy usiłujących Cię dopaść - i znikąd pomocy.
Uciekaj, dobrze radzę, bo inaczej dopadną Cię ludzie, którzy nie pozwolą Ci więcej
oglądać tego pięknego świata. Uciekaj, nie oglądaj się na nikogo, na nic!
Chociaż, z drugiej strony... Gdybyś nie wpakowała się w te tragiczne kłopoty, nie
miałabym o czym czytać w pewien smutny, zimny, wczesnowiosenny wieczór. Nie
wciągnęłaby mnie pasjonująca historia Twojej ucieczki w niewygodnych szpilkach i w
eleganckiej spódnicy, mało nadającej się do "survivalu" w miejskiej
dżungli... Historia, w której do końca nie wiadomo, kto może zadać ostateczny cios
nożem w plecy. Kto zdradził, a kto okazał się wiernym sprzymierzeńcem? I dlaczego
Anette Cooper musiała zginąć?
Cóż poradzę na to, że lubię takie pasjonujące, wciągające niczym bagno opowieści,
z szybką akcją i niezłą puentą? Nie jest to może literatura na miarę Nobla, ale nie
oszukujmy się, nie samymi Noblami człowiek żyje. Czasami potrzeba mu też solidnego,
dobrze napisanego kawałka sensacji, obficie podlanego politycznym sosem i naszpikowanego
rozmaitymi emocjami. Kawałka podanego w ciekawej, zgrabnej i łatwej do przełknięcia
formie - w sam raz na samotny wieczór na kanapie z kubkiem parującej herbaty w dłoni
lub na nie za długą podróż pociągiem. To wszystko jest w Twojej historii, Jessico,
nic na to nie poradzisz.
Więc biegnij, maleńka! Biegnij i nie daj się złapać. Obiecuję, że będę Ci
kibicować w każdej chwili, z zapartym tchem śledząc każde Twoje posunięcie i
trzymając mocno kciuki. Może uda Ci się ocalić życie? A może nawet - znaleźć
miłość?
Powodzenia, dziewczyno!Anula Wawrzyniak |