PRZEBUDZENIE - Katarzyna
Zyskowska-Ignaciak RECENZJA KOSTNICA Jest
noc, stoisz samotnie na nadbrzeżu tajemniczej
wyspy gdzie wokół szaleje niebezpieczny ogień. Spoglądasz na brunatne jezioro pełne
martwych ciał, zaś w powietrzu unosi się kwaśny zapach zgliszczy. Nagle. budzisz
się i stwierdzasz, że to tylko straszliwy koszmar. Taki
właśnie bardzo realistyczny obraz nawiedził pewnej nocy Zuzannę Pilchowską, główną
bohaterkę powieści ,,Przebudzenie'' Katarzyny Zyskowskiej -Ignaciak. Zuza jest młodą dziennikarką mieszkającą w
Warszawie. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym dlatego wychowywała ją babcia
dopóki sama z powodu sędziwego wieku nie zakończyła ziemski żywot. Dziewczyna ma
więc jedynie pracę, chłopaka z rozsądku (aby mieć z kimś wyjść w piątkowy
wieczór) i dwoje bliskich przyjaciół. Niespodziewanie
któregoś dnia Pilchowska otrzymuje list z informacją o tajemniczym spadku po
nieżyjącym krewnym. Okazuje się, iż dziewczyna weszła w posiadanie sporego kawałka
ziemi położonego na malowniczych Mazurach w miejscowości Doba. Zaskoczona kontaktuje
się z prawnikiem, który informuje ją iż darczyńcą jest brat babci mieszkający w Anglii. Po swej śmierci nie
mając potomstwa postanowił swoją schedę w Polsce pozostawić jedynej żyjącej
krewnej, czyli wnuczce swojej siostry. ,,Do tej pory Zuzanna żyła teraźniejszością,
bez wiedzy o swoich korzeniach. Teraz nagle zetknęła się z przeszłością bardzo
dziwną i udokumentowaną tylko słowami człowieka o którym wcześniej tak niewiele
słyszała''. Wiedziona impulsem bierze krótki
urlop i wyrusza do mazurskiej miejscowości, gdzie już od pierwszych chwil pobytu czuje
dziwną więź z tym tajemniczym, magicznym miejscem. Stopniowo poznaje historię swoich
przodków i mroczną klątwę z nią związaną. Od teraz nic już nie będzie takie jak
dawniej. Dziewczynie grozi realne niebezpieczeństwo. Nie wiadomo kto jest przyjacielem a
kto wrogiem. Przeznaczenie zmierza ku
wypełnieniu, lecz czy poznawanie rodzinnych historii ma głębszy sens? Czy rozwikłanie
zagadek przeszłości da wreszcie dziewczynie poczucie spokoju i harmonii? A może
straszliwa klątwa, która niczym proroczy sen dosięgnie także Zuzannę, ostatnią z
rodu von Schenków? Pierwszy
raz miałam do czynienia z twórczością Katarzyny Zyskowskiej -Ignaciak, lecz
zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Początkowo byłam przekonana, że
,,Przebudzenie'' jest ciepłą, refleksyjną powieścią obyczajową, lecz wraz z
dogłębniejszym poznaniem fabuły śmiało mogę powiedzieć, że jest to
detektywistyczna książka z romansem w tle. Autorka niesamowicie zaintrygowała mnie
prawdziwą historią mazurskich wiosek, gdzie
rzeczywiście średniowieczna przeszłość obfitowała w wierzenia i pogańskie obrzędy. Do
gustu przypadł mi również plastyczny opis przyrody, przez co niemal sama czułam
delikatny powiew wiatru i widziałam cudowną, połyskującą w promieniach słońca
taflę jezior. Historia
powieści pełna intryg, tajemnic, niebezpieczeństw i dziwnych zjawisk nadprzyrodzonych
dodaje swoistego dreszczyku emocji i pobudza wyobraźnię. Akcja cały czas praktycznie
trzyma w napięciu nie pozwalając na chwilę oddechu. Prosty i przystępny język
spowodował, że bez problemu mogłam skupić się na rozwiązywaniu rodzinnych zagadek z
przeszłości. Jedynie zakończenie słabo dopracowane pozostawiło we mnie uczucie
niedosytu, jednak jako całość książka zaskakuje i daje satysfakcje. Z
czystym sumieniem mogę każdemu polecić powieść ,,Przebudzenie''. Jeśli lubisz
wiekowe tajemnice, dziwne zjawiska nadprzyrodzone i zagadki rodzinne połączone z nutą
niebezpiecznych przygód, ta pozycja jest zdecydowanie dla ciebie. Nie czekaj więc na
przebudzenie, tylko już teraz pogrąż się w średniowiecznym śnie w którym staniesz
się jedną z ofiar pogańskich obrzędów. Przebudzenie Autor:
Katarzyna
Zyskowska-Ignaciak
wydawnictwo:
Nasza Księgarnia data
wydania: lipiec 2011 ISBN:
978-83-10-12093-9 liczba
stron: 304 słowa
kluczowe: literatura
polska
|