KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ

PTAKI

Starając się być na bieżąco z premierami filmowymi i z uwagą śledząc poczynania światowej kinematografii w zakresie horrorów i filmów grozy, muszę niestety powiedzieć, że ten rok jest rozczarowujący. Chyba nie było filmu, którego tytuł byłby godny zapamiętania a sam obraz zapisał się złotymi literami w historii kina. Ostatnio obejrzałam goszczący obecnie na ekranach polskich kin film „Czarnobyl - reaktor strachu”  i znowu rozczarowanie. Dlatego też, dziś w ramach „Kina na sobotę” przypominam klasykę, film, który widziałam kilkadziesiąt razy i który nigdy mi się nie znudzi. „Ptaki” Alfreda Hitchcocka, to obraz, którego nie można nie znać.

Do Bodega Bay przyjeżdża Melanie Daniels. Kobieta spotkała w sklepie zoologicznym prawnika Mitcha Brennera. Zafascynowana jego osobą pragnie mu wręczyć papużki nierozłączki. Tymczasem w miasteczku dochodzi do dziwnych incydentów. Do tej pory spokojna, nadmorska  miejscowość nagle stanie się atakiem ptaków. Mieszkańcy walczą o życie.

„Ptaki” Alfreda Hitchcocka, to film wszech czasów. Nakręcony w 1963 roku, powstały na podstawie opowiadania Daphne du Maurier, mimo upływu lat nadal wzbudza emocje i zachwyca. Jest to film przez duże „F” . Tu wszystko jest znakomite: scenariusz, dialogi,  gra aktorska to najwyższy poziom. Najmocniejszą stroną obrazu są jednak: stopniowo budowane napięcie oraz unosząca się i udzielająca widzom atmosfera strachu i paniki.

Do tej pory nakręcono wiele filmów, w których zwierzęta atakowały ludzi. Mieliśmy: rekiny, węże, owady, ale film Hitchcocka jest dla mnie najlepszy. Rozwścieczone ptaki atakują ludzi, dostają się do domów przez okna i kominy. Za wszelką cenę chcą zamordować swoje ofiary.  Jednak, to nie bezpośrednie ataki ptaków wzbudzają największe emocje i oddziałują na psychikę widza. Genialne są sceny niepewności i nerwówki. Jedną z najlepszych scen w filmie jest moment, w którym Melanie Daniels czeka na ławce przed szkołą a za jej plecami  gromadzą się i szykują do ataku kruki. I ta niepewność czy kobieta zorientuje się w sytuacji, czy może padnie ofiarą oszalałych ptaków?

Hitchcock atmosferę grozy wprowadził także poprzez jeszcze jeden zabieg. Otóż w filmie nie ma muzyki. Nie ma tła dźwiękowego, które wprowadza widza w określony stan. Panująca w filmie cisza jest przeraźliwa, brzmi złowrogo, bo nie wiadomo co się wydarzy.

 „Ptaki” są dla mnie niezaprzeczalnie jednym z najlepszych filmów w historii kina. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla współczesnego, przyzwyczajonego do epatowania krwią i masakrycznych scen widza, dreszczowiec Hitchcocka może wydać się trochę nudny. A może jednak się mylę i każdy dostrzeże, że ma do czynienia z prawdziwym arcydziełem? 

GORĄCO POLECAM!

 

ZAJĄC

 

Reżyseria: Alfred Hitchcock

Scenariusz: Evan Hunter

Rok produkcji:  1963

Produkcja: USA

Obsada: Rod Taylor, Jessica Tandy, Suzanne Pleshette, Tippi Hedren