PTASZYDŁO
- Max Bentow
"Pewnego dnia obudzimy się, nie przeczuwając, że będzie
to ostatni dzień w naszym życiu."
Kto nie zna "Ptaśka" Williama Whartona, czy to z lektury,
czy ekranizacji? Ten dramat to jeden z najpopularniejszych
dzieł autora, opowiadający o chłopcu, który, by uciec od
mrocznej rzeczywistości wojennej, oddaje się wręcz
obsesyjnemu zamiłowaniu do ptaków. "Ptaszydło" ma ze
wspomnianą wyżej powieścią tylko jedną wspólną cechę -
ptaki. Tu - żywe, zwiastujące grozę, i martwe, oskubane, z
otwartym brzuchem, oznaczające śmierć.
W Berlinie dochodzi do brutalnego morderstwa kobiety. Ofiara
zostaje znaleziona mocno pokaleczona, pozbawiona włosów i
oczu. Straż przy ciele pełni martwy ptak.
Głównym bohaterem powieści jest Nils Trojan, detektyw, który
sam przechodzi trudne chwile i znajduje się na skraju
załamania nerwowego. Trojan miewa napady paniki i regularnie
spotyka się z psychologiem, atrakcyjną Janą Michels.
Opowiada jej o zbrodni, ale zarówno ona, jak i policjanci,
rozkładają ręce - nie mają punktu zaczepienia, morderca nie
pozostawił po sobie ani śladu.
Po niedługim czasie odnaleziona zostaje kolejna ofiara.
Modus operandi ten sam, znów brak jakichkolwiek danych,
mogących przybliżyć policji postać zwyrodnialca. Jednak
pojawia się nadzieja - kilkuletnia córeczka ofiary była
świadkiem zabójstwa matki. Nim dziecko zdąży jednak wyjść z
szoku i cokolwiek powiedzieć, znika bez śladu.
Wreszcie sam Trojan staje się zagrożony - morderca
kontaktuje się z nim poprzez martwe ptaki. Detektyw już wie,
że ani on, ani jego najbliżsi nie są bezpieczni. Rozpoczyna
się pościg za wyrafinowanym i enigmatycznym seryjnym
mordercą, który teraz stanowi zagrożenie dla wszystkich z
otoczenia Trojana, łącznie z nim samym.
A jak Ty byś zareagował/a? Wchodzisz do domu po ciężkim dniu
pracy. Już w drzwiach zrzucasz buty i kierujesz się do
kuchni. Wyjmujesz gotowe danie - nie masz czasu na stanie
przy kuchence. Rozcierasz opuchnięte po całym dniu stopy,
zrzucasz marynarkę. Nagle słyszysz dziwny dźwięk z sypialni.
Kierujesz się w stronę drzwi bez lęku - choć tuż przed
naciśnięciem klamki oblewa Cię zimny pot. Otwierasz drzwi i
nagle wpada na Ciebie... przerażony ptak, uwięziony w
pomieszczeniu i pragnący z całej siły, w panice, opuścić to
więzienie. Powrócić między drzewa. Oddychasz głęboko - to
tylko ptak.
Dopiero znacznie później zaczniesz się zastanawiać, skąd się
wziął w Twoim domu. Sprawdzisz okna i drzwi - zamknięte. I
wtedy ogarnie Cię prawdziwy lęk - lęk, który nie potrwa
jednak długo. Bo On już na Ciebie poluje. Nawet nie wiesz,
że następny dzień będzie Twoim ostatnim.
"Ptaszydło" skojarzyło mi się z hollywoodzkim filmem akcji.
I z pewnością nie bez powodu, wszak Max Bentow jest z
wykształcenia aktorem i ma na koncie liczne scenariusze.
Umiejętności, zdobyte na deskach teatru, wykorzystał, by
stworzyć dynamiczną powieść. Mamy tu złamanego gliniarza,
piękną panią doktor, psychopatycznego mordercę i nawet dość
ładnie prezentujący się w kadrze rekwizyt - martwy ptak.
Wyobrażam sobie wręcz cichą, skrzypiącą muzyczkę w tle,
kiedy kamera miałaby zarejestrować zabitego gila. Następnie
mamy podchody - psychopata sprawia, że wszyscy naokoło -
łącznie z widzem - czują niepokój za każdym razem, kiedy
gasną światła. Bo on może się czaić w mroku... Na koniec
mamy finał, którego nie powstydziliby się twórcy kina akcji
- ostateczne starcie, końcowe pościgi, widz ma nerwy w
strzępach i obgryzione paznokcie. Hollywood stoi otworem! W
pewnym momencie zaśmiałam się sama do siebie, gdyż naprawdę
przed moimi oczami rozgrywał się film, którego scenariusz
został wpleciony w fabułę powieści Maxa Bentowa.
Mało wiarygodne? I co z tego! "Ptaszydło" dostarcza
rewelacyjnej rozrywki, nie zmusza do myślenia. Nie ma
miliona bohaterów, w których trudno się połapać, ani tysiąca
wątków pobocznych, które trzeba spamiętać. Ta historia jest
prosta. Jest po to, byś się, czytelniku, zabawił. Byś się
zrelaksował. Styl Bentowa jest niewymagający, lekki, strony
przewracają się same. Główną tego przyczyną jest mnogość
dialogów przeplatana z bardzo skromnymi, wręcz lakonicznymi
opisami. Ogromnym plusem tego lekkiego czytadła jest zatem
jego dynamika.
Jeśli szukacie niezobowiązującego, acz mrocznego thrillera,
który dostarczy Wam rozrywki i czystej przyjemności -
czytajcie. Ja z pewnością sięgnę po kolejne powieści
niemieckiego autora z Nilsem Trojanem w roli głównej.
Paulina Król
Moja ocena: 4/6
|
Autor:
Max Bentow
Tytuł:
Ptaszydło
Tytuł
oryginalny:
Der Federmann
Tłumaczenie:
Emilia Skowrońska
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Ilość
stron: 336
|
|