STAN
ZAGROŻENIA - Erica Spindler
Każdy z nas preferuje określone gatunki literackie, posiada
swoich ulubionych pisarzy. Ja, oprócz romansów, erotyków i
powieści obyczajowych bardzo lubię czytać kryminały,
thrillery lub horrory. W tej mrocznej kategorii szczególnie
odpowiada mi twórczość amerykańskiej autorki, Ericy
Spindler, dlatego, kiedy nadarzyła się okazja poznania
,,Stanu Zagrożenia’’, nie wahałam się ani chwili. Pierwsze
wydanie tej książki miało miejsce w 2006 roku. Obecnie
wydawnictwo Harlequin-Mira postanowiło wznowić jej nakład z
nową okładką. Fabuła pozostałe jednak bez zmian. Jaką kryje
w sobie tajemnice?
Kate i Richard Ryan są małżeństwem niemal idealnym. Piękni,
bogaci i zakochani w sobie. Do szczęścia brakuje im jedynie
upragnionego dziecka. Niestety wyniki badań ewidentnie
pokazują, że Richard jest bezpłodny. W wyniku zaistniałych
okoliczności młodzi małżonkowie decydują się na adopcje.
Wkrótce w ich życiu pojawia się mała Emma. Nikt nie
podejrzewa, że wraz z dziewczynką nadejdą także gigantyczne
kłopoty. Okazuje się, że Julianna, biologiczna matka
dziecka, od pierwszego wejrzenia obsesyjnie zakochuje się w
Richardzie. Niczym złodziej stopniowo krok po kroku wkrada
się między Ryanów niszcząc ich sielankowy związek. To
jeszcze nie koniec problemów. To zaledwie wierzchołek góry
lodowej. W ślad za Julianną podąża jej kochanek-
psychopatyczny morderca, zarazem były płatny zabójca na
usługach CIA, który zamierza zemścić się na niej za
nieposłuszeństwo. Nie spocznie, dopóki jej nie zlikwiduje
oraz ich wspólnej córeczki i wszystkich, co staną mu na
drodze.
,,Ręce dygotały mu jak w febrze, a oddech stał się płytki
i urwany. Zacisnął palce, starając się zachować panowanie
nad sobą. Na późno. Uspokoi się dopiero wtedy, kiedy mu za
to zapłacą. Kiedy będą prosić go o litość, czołgając się we
własnej krwi i wymiotach. Jeśli nawet będzie to jego
ostatnia misja, zadba o to, żeby zdechli jak psy’’.
Jak dalej potoczą się losy Kate i Richarda? Czy przetrwają
kryzys i wyzwolą się z chorobliwej miłości Julianny? Czy
mała Emma i jej prawdziwa matka uciekną spod celownika
bezwzględnego degenerata?
Erica Spindler kolejny raz udowodniła, że potrafi pisać
rewelacyjne dreszczowce. Dawno nie czytałam tak dobrego
thrillera w jej wykonaniu. Co prawda już na początku znamy
sprawcę całego zamieszania oraz pobudki, jakie nim kierują,
niemniej jednak z przyśpieszonym biciem serca śledzimy
przebieg zdarzeń starając się przewidzieć jego finał. W
niektórych momentach byłam w stanie odgadnąć, jaki będzie
kolejny krok, ale dość często autorka zaskakiwała mnie czymś
niespodziewanie. Fabuła składa się z kilku wątków, co jest
niewątpliwą zaletą książki. Wszystko doskonale z sobą
współgra i tworzy praktycznie perfekcyjną całość. Będziemy
obserwować kryzys małżeństwa Ryanów spowodowany przez
nieobliczalną Juliannę. Poznamy również przyczyny tego
dziwnego zachowania. Z przerażeniem na ustach zobaczymy, jak
groźny, bezwzględny morderca toczy ze swoimi ofiarami zabawę
w kotka i myszkę oraz zaznajomimy się z pewnym sławnym
pisarzem, który dołoży całkiem sporą ,,cegiełkę’’ do rozwoju
poszczególnych wydarzeń. Akcja toczy się lekko, wartko i
dynamicznie. Czeka nas wiele dramatycznych sytuacji:
pojedynki, zbrodnie, zdrady, zemsta, pościgi itp. Intryga,
choć misterna i zawiła, nie sprawia wrażenia, aby była
zbytnio naciągana. Także bohaterowie są wyraziści, zaś
relacje między nimi wiarygodne i wciągające. Erica Spindler
z iście mistrzowską precyzją nakreśliła ich psychologiczną
głębię. Szczególnie obraz seryjnego mordercy, pozbawionego
skrupułów robi wrażenie.
,,- Mielibyście do czynienia z prawdziwą maszyną do
zabijania(..) Maszyną, która potrafi zabijać na setki
rozmaitych sposób, nie ma żadnych wątpliwości, nie myśli o
własnej śmierci, niebie, czy piekle. Taka maszyna nie ma
żadnych oporów i nie zastanawia się nad tym, że ludzie mają
prawo do życia.(…) Można przygotować się na krwawe jatki.
Dla takiej maszyny zemsta to synonim sprawiedliwości’’.
Nie zabraknie też wątku miłosnego. Na szczęście nie
przyćmiewa swym blaskiem innych, równie fascynujących
wydarzeń. Z kolei zakończenie to najlepsza część tej
powieści: niezwykle dramatyczne i widowiskowe, zaś ostatnia
scena podkreśla piękne, szlachetne uczucie.
,,Stan zagrożenia’’ gorąco polecam fanom Ericy Spindler
oraz wszystkim miłośnikom kryminałów, thrillerów czy
powieści sensacyjnych. To świetna, na wysokim poziomie
literatura z dreszczykiem. Znajdziesz w niej wiele atutów,
między innymi pełną niebezpieczeństw i nagłych zwrotów
akcję, charakterystycznych bohaterów, szalone pościgi,
pułapki, zasadzki, intrygi, krwawą zemstę a nawet odrobinę
romantyczniej miłości. Osobiście jestem zachwycona. Was
także do tej lektury namawiam.
Cyrysia |
|
Stan zagrożenia
Erica Spindler
Liczba stron:
496
Wydawnictwo :
Mira
Premiera:
19.02.2014
Ocena:
6/6
|
|