TRAUMA
- Graham Masterton
Każdy miłośnik literatury grozy zapewne, chociaż raz w swoim życiu zetknął
się z twórczością Grahama Mastertona, najbardziej znanego brytyjskiego
pisarza horrorów, thrillerów itp.
Obecnie dzięki wydawnictwu Replika możemy poznać najnowsze dzieło autora
zatytułowane ,,Trauma’’. Jest to jednak wznowione wydanie, które w Polsce w
2001 roku znane było czytelnikom, jako ,,Bonnie Winter’’.
Główną bohaterką powieści jest Bonnie Winter, trzydziestoczteroletnia
kobieta, żona Duke’a i matka siedemnastoletniego syna- Raya. Na jej barkach
spoczywa cały obowiązek utrzymania rodziny, ponieważ bezrobotny mąż woli
spędzać czas przed telewizorem z piwkiem w ręku aniżeli szukać pracy. W
zaistniałej sytuacji kobieta zmuszona jest pracować na dwóch etatach będąc
jednocześnie sprzedawczynią kosmetyków oraz sprzątaczką w miejscach gdzie
doszło do zbrodni. Szczególnie drugie zajęcie jest bardzo szokujące i
obrzydliwe jak dla kobiety, mimo to Bonnie doskonale odnajduje się w tej
roli.
Pewnego dnia Winter zauważa dziwne zjawisko. W większości domów, gdzie
dochodziło do niewytłumaczalnych zabójstw za każdym razem występowały tam
nietypowe, czarne gąsienice. Po konsultacji ze znajomym entomologiem Bonnie
dowiaduje się, że owa larwa jest azteckim motylem. Według wierzeń w
folklorze meksykańskim przybiera ona postać demonicznej bogini doprowadzając
ludzi do szaleństwa i obłędu, przez co zabijają swoich najbliższych.
Ile prawdy jest w tej historii? Wkrótce Winter stanie się częścią
traumatycznych zdarzeń, które na zawsze odmienią jej psychikę.
Już wcześniej miałam do czynienia z dziełami Grahama Mastertona, dlatego
moje wymagania względem powyższej książki były bardzo wysokie. Autor
przyzwyczaił mnie już do krwawych horrorów i po zapoznaniu się z ,,Traumą''
poczułam lekki niedosyt. Wymienioną pozycję sklasyfikowałabym raczej do
thrillera psychologicznego kładącego nacisk na ciemną i jasną naturę
człowieka. Początkowo ta subtelna analiza fabuły nie przypadła mi do gustu,
lecz z czasem odnalazłam w niej wiele interesujących aspektów. Na wyjątkowe
uznanie zasługuje dokładna dbałość o techniczne szczegóły, dzięki temu
niezwykle realnie mogłam być świadkiem sposobów czyszczenia i sprzątania
ludzkich szczątków z miejsca zbrodni. Wszelkie te procedury budziły we mnie
jednocześnie niesmak i podziw dla pracy Bonnie. Jak widać jest ona niezwykle
silną psychicznie osobą skoro zajmuje się tak nietypowym zajęciem. Wątek
nadprzyrodzony, mimo iż nie dominuje nad historią książki, to jednak
znakomicie rozbudza wyobraźnię powodując złowieszczy, tajemniczy klimat.
Również podłoże psychologiczne głównej bohaterki jest bardzo wiarygodnie
skonstruowane, co powoduje, że można bliżej skupić się na wewnętrznych
przeżyciach pani Winter poznając przy tym jej najskrytsze pragnienia.
Jedynie tempo akcji i sposób narracji był jak dla mnie zbyt powolny, ale na
szczęście lekki, swobodny styl spowodował, że książkę czytało się bardzo
szybko i przyjemnie.
Ciekawym dodatkiem do ,,Traumy'' są dołączone dwa opowiadania :
,,Bazgroły’’ oraz ,,Szamański kompas’’. Obie historie idealnie harmonizują
z w wcześniejszym motywem, gdzie przewodnia myśl mówi o tym, iż w każdym
człowieku tkwi zło, które niekiedy może przejąć nad nami kontrolę.
Uważam, że jako całokształt, najnowsze dzieło Grahama mimo paru mankamentów
jest fascynujące i intrygujące zarazem, dlatego wszystkim miłośnikom
mocniejszych akcentów zachęcam do przeczytania owej pozycji. Zobacz, jak
autor umiejętnie i z polotem potrafi poprowadzić psychologiczną grę z
czytelnikiem ukazując mu mroczny świat ludzkiego umysłu. Chcesz poznać
całkiem inne oblicze Mastertona? Dzięki ,,Traumie’’ będziesz miał teraz taką
możliwość. Zapraszam.
Cyrysia
Tłumaczenie: Paweł Wieczorek
Tytuł oryginału: Trauma
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: marzec 2012
ISBN: 978-83-76741-68-0
Liczba stron: 264 |