W GŁĘBI LASU - Harlan Coben
OPIS
KSIĄŻI:
Dwadzieścia
lat temu czworo nastolatków wymknęło się do lasu z letniego obozu. Dwoje odnaleziono
później z poderżniętymi gardłami. Pozostała dwójka jakby zapadła się pod ziemię,
nie pozostawiając po sobie nawet najdrobniejszego śladu. Była wśród nich siostra
Paula Copelanda, obecnie prokuratora i owdowiałego ojca sześcioletniej Cary. Paul ma
ambicje polityczne, ale jego plany mogą lec w gruzach, gdy w zastrzelonym na Manhattanie
mężczyźnie rozpoznaje ofiarę tamtej tragedii. Nie ma wyjścia, musi postawić sobie
pytanie - czy jego siostra żyje? Jaką tajemnicę skrywa milczący las? Co naprawdę
wydarzyło się owej pamiętnej nocy?
RECENZJA KOSTNICA:
Każde
słowo, czynność a nawet brak jakiegokolwiek działania zawsze niesie za sobą pewne
konsekwencje. Często po fakcie rozważamy inne opcje, dopasowujemy do siebie bardziej
oczekiwane wersje i gdybamy co by było gdyby to albo tamto. Niestety co by się stało
nigdy się nie odstanie cokolwiek byśmy nie zrobili. Jednak ów świadomość nie
powstrzymuje nas od obarczania siebie winą i czasem wyolbrzymiania sprawy. Pewnie nie raz
każdy z nas umyślnie czy też nie przyczynił się do wyrządzenia jakieś krzywdy
drugiej osobie i później dręczył się wyrzutami sumienia, a im bardziej chciał
naprawić błąd, tym bardziej się pogrążał. Czasem lepiej zostawić rzeczy losowi bez
ingerencji, prawda?
Z podobnym
problemem boryka się Paul Copeland, główny bohater powieści Harlana Conena "W
głębi lasu". Mężczyzna po traumatycznych przeżyciach wydawać by się mogło,
że uporządkował sobie życie. Po stracie rodziców, siostry i żony samotnie
wychowując sześcioletnią córkę jako ambitny, prokurator okręgu Essex z
predyspozycjami do wyższego stołka nieugięcie walczy o sprawiedliwość narażając
się tym samym wpływowym ludziom, którzy nie zawahają się przed wyciągnięciem
każdego brudu z jego przeszłości. Cope nie dając się zastraszyć i wierny swoim
przekonaniom drąży temat uruchamiając lawinę wydarzeń i wspomnień. Postać
urzędnika bardzo przypadła mi do gustu także z zapartym tchem śledziłam jego zmagania
z duchami przeszłości, które spadały na niego jeden po drugim jak grom z jasnego
nieba. Czy czas leczy wszystkie rany? Czy dwadzieścia lat to wystarczająco by zapomnieć
o wydarzeniach mających miejsce na obozie letnim, podczas którego zginęła czwórka
nastolatków, w tym jego siostra, której ciało nie zostało odnalezione. Zdecydowanie
nie. Niektóre rany jedynie są zasklepione i czekają na odpowiedni moment, aby otworzyć
się na nowo i dotkliwie okaleczyć. Tak też było w jego przypadku. Nagle przeszłość
ożyła rzucając nowe światło na morderstwa z młodzieńczych lat. Co tam się tak
naprawdę stało i kto za tym stoi? Oczywiście nie pozbawię Was tej przyjemności i
pozostawię Wam odkrycie prawdy. W każdym bądź razie czy rozgrzebywanie starych ran
może przynieść cokolwiek dobrego?
Książka
jest strasznie wciągająca, napisana prostym językiem i całkowicie pochłania
czytelnika, który z łatwością utożsami się z jej bohaterami. Harlan Coben wykreował
historię, która być może gdzieś, kiedyś, komuś faktycznie się przytrafiła i
jednocześnie ukazał, że nawet najbardziej prawy i sprawiedliwy człowiek, aby chronić
swoją rodzinę jest w stanie zanegować wszystkie wyznawane zasady, by chronić to co
kocha. Jest to niezwykle poruszająca historia, która ukazuje, że nie zawsze
sprawiedliwość i szczerość zwycięża. Bolesne, ale jakże prawdziwe. Nic nigdy nas
nie przygotuje na to co nam może przynieść życie także niczego niestety nie można
być pewnym. Z całego serca polecam i jestem przekonana, że urzeknie Was ta historia tak
samo jak mnie.
MoNiuRka
z
dn. 30/12/2011
Tytuł:
W Głębi Lasu
Autor:
Coben Harlan
Wydawca:
Albatros Wydawnictwo
Numer
wydania: II
Data
premiery: 2011-08-05
Ilość
stron: 432
|