W MROKU TAJEMNIC -
Chris Tvedt
Mikael Brenne dowiaduje się o
tragicznej śmierci kolegi po fachu. Policja obstaje przy
samobójstwie, ale Brenne postanawia bliżej przyjrzeć się tej
sprawie. Z czasem zyskuje pewność, że nie tylko śmierć Bjørna
Grovena wymaga wyjaśnienia, jego śledztwo utyka jednak w martwym
punkcie. Mikael czuje, że błądzi po omacku, a mimo to nie może się
już zatrzymać. Tym razem stawką w grze jest nie tylko jego
reputacja, lecz także życie ludzi, na których mu zależy. W mroku
tajemnic to trzecia powieść Chrisa Tvedta, nowego klasyka kryminału
rozgrywającego się na sali sądowej.
Swoją trzecią książką Chris Tvedt
ponad wszelką wątpliwość udowadnia, że uplasował się u góry tabeli
norweskiej ekstraklasy powieści kryminalnej.
Sindre Hovdenakk, „VG”
Chris Tvedt tworzy kryminały wysokiej
jakości. Pisze zwięźle i dobrze, a szczególnie przekonywające i
pełne empatii są jego opisy wyrzutków społeczeństwa. Tvedt unika
karykaturalności tak powszechnej w tym gatunku. Nie ma tu głupiego
policjanta ani zaglądającego do kieliszka śledczego. Jest za to
zaangażowany norweski adwokat o zdolnościach analitycznych, całkiem
zwyczajnym życiu prywatnym i dramatycznej przeszłości. I to
wystarczy. Aż nadto.
Sven Egil Omdal, „Stavanger
Aftenblad”
Chris Tvedt
urodził się w 1954 roku w Bergen w Norwegii. Na tamtejszym uniwersytecie
studiował prawo oraz kilka innych kierunków, w tym literaturoznawstwo.
W 1988 roku rozpoczął praktykę adwokacką, a w 2005 zadebiutował chwalonym
przez krytyków thrillerem Uzasadniona wątpliwość. Dzięki
pasjonującemu cyklowi o Mikaelu Brennem został nową gwiazdą kryminału
rozgrywającego się na sali sądowej.
RECENZJA
Mikael Brenne znajduje się u progu załamania nerwowego. Dopiero co
wyprowadziła się od niego dziewczyna, a już otrzymuje wiadomość, że
jeden z jego najlepszych przyjaciół odebrał sobie życie. Wbrew
przypuszczeniom policji, Mikael nie wierzy, że Bjørne mógł popełnić
samobójstwo. Przeglądając stare dokumenty przyjaciela, trafia do punktu
w którym sam czuje się jak ofiara spisku, a niejasne relacje między
klientami, sprawiają, że wątpi we wszystko co do tej pory robił.
Prócz wątku „kto i dlaczego zabił”, Tvedt chętnie odnosi się do tematów
społecznych. Debatuje o wykorzystywaniu nieletnich, szerzącej się
narkomanii. Pod szyldem prawniczego dochodzenia, zastanawiamy się nad
losem mieszkańców ubogiej dzielnicy oraz uczciwością pracowników,
działających w ramach służb socjalnych.
Chris Tvedt to gwiazda kryminałów rozgrywających się na sali sądowej. Z
wykształcenia adwokat, z zamiłowania literat. Mówi się, że autor
doskonale zna się na rzeczy i wie, jak podkręcić atmosferę. W mojej
opinii W mroku tajemnic jest książką, jednak tylko i wyłącznie
poprawną. Czyta się przyjemnie, kolejne strony błyskawicznie znikają nam
pod palcami, ale brakuje w tym wszystkim świeżości. Mikael, jak
przystało na skandynawskiego bohatera, zaczyna pić (bo jakżeby inaczej),
popada w depresję (następstwo bezsenności) i coraz częściej miewa
niekontrolowane napady lęku.
Mam wrażenie, że czytałam o tym miliony razy, a sam motyw rozprawy
sądowej, nie ratuje do cna zgranej już kreacji. Gdzie się podziali
mężczyźni stroniący od kieliszka? Tacy, których nikt w między czasie nie
rzuca, a oni nie dają się zimowej chandrze? Czy na północy nie ma już
żadnych twardzieli?
Dobra książka dla początkujących adeptów kryminalnej zabawy. Bardziej
oczytani pewnie poczują się nią zawiedzeni.
Ocena: 3,5/6
Varia |
Chris Tvedt „W
mroku tajemnic”
Ilość stron: 384
Wyd. Nasza
Księgarnia
|
|