W NAJCIEMNIEJSZYM KĄCIE
- Elizabeth Haynes
RECENZJA 1
Czy zdarza wam się czasami powtarzać pewną czynność po kilka razy?
Wychodząc z domu np. sprawdzasz, czy żelazko jest wyłączone, bądź drzwi
dokładnie zamknięte i chociaż utwierdzasz się w przekonaniu, że wszystko
jest, w jak najlepszym porządku, to jednak różne głupie myśli przychodzą do
głowy i wdziera się wewnętrzny niepokój, że coś jest nie tak. U niektórych
osób przymus wykonywania danej czynności lub myślenia o konkretnej sprawie
jest tak silny, że bardzo często utrudnia codzienne funkcjonowanie prowadząc
do zaniedbywania wszystkich innych dziedzin życia. Powyższe schorzenie nosi
nazwę: nerwica natręctw, czyli ZOK (zespół obsesyjno kompulsywny). Skąd
bierze się takie zjawisko?
Elizabeth Haynes, autorka książki ,,W najciemniejszym kącie’’ na przykładzie
głównej bohaterki, Catherine Bailey pokazuje jedną z przyczyn powstania
zaburzeń obsesyjno- kompulsyjnych.
Cathy, to młoda, atrakcyjna dziewczyna, która większość swojego czasu spędza
z przyjaciółkami na różnego rodzaju imprezach, w klubach, dyskotekach itp.,
gdzie bawi się do upadłego, kończąc często w łóżku nieznajomych mężczyzn.
Pewnego wieczoru, podczas kolejnego babskiego spotkania Bailey poznaje
przystojnego, charyzmatycznego Lee Brightmana. Przypadkowa znajomość
przeradza się w namiętny, gorący związek, lecz wkrótce mężczyzna pokazuje
swoje drugie, mroczne oblicze, które objawia się chorobliwą zazdrością,
dominacją i nieustanną kontrolą. Niesubordynacja Catherine, zazwyczaj kończy
się gwałtem lub brutalną przemocą.
,,Zastanawiałam się co teraz zrobi. Przestałam się go bać; przyzwyczaiłam
się do bólu, który zadawał mi regularnie, wymyślając coraz to nowe sposoby
na upokarzanie mnie’’.
Pewnego dnia gehenna nieoczekiwanie wreszcie się kończy i Lee zostaje
skazany na 3 lata więzienia. Po tych traumatycznych wydarzeniach Bailey
odcina się od przeszłości zaczynając życie od początku w innym mieście. Nie
potrafi jednak wyzbyć się nieustającego lęku, dlatego wciąż obsesyjnie
sprawdza zamki w drzwiach i oknach mieszkania, nie ufając niczemu ani
nikomu. Nieoczekiwanie spokój burzy telefon z informacją, iż były kochanek
wychodzi na wolność. Już wkrótce Cathy ponownie zmierzy się z brutalną
przeszłością. Czy będzie czuła się na siłach stanąć z nią ,,oko w oko’’ i
jakie będą tego konsekwencje?
Brak mi słów, aby wyrazić swój zachwyt na debiutancką powieścią Elizabeth
Haynes. ,,W najciemniejszym kącie’’, to mrożący krew w żyłach thriller
psychologiczny, który poraża brutalnymi opisami przemocy domowej i pokazuje
dogłębną analizę chorobowej obsesji. Prywatnie, autorka pracuje dla policji,
jako analityk wywiadowczy, dzięki czemu w niezwykle realny i autentyczny
sposób pokazała nam, że ludzie potrafią być nieprzewidywalni. Często, swoje
prawdziwe ,,ja’’ ukrywają pod maską pozorów. Podobnie było w przypadku Lee,
który w otoczeniu przyjaciółek Catherine uchodził za ideał mężczyzny,
dlatego żadna z nich nie wierzyła, że Brightman posiada jakiekolwiek wady.
Większość z was zapewne się zastanawia, po co zatem Cathy tkwiła w takim
toksycznym związku? Tak naprawdę nikt, kto sam nie był w podobnej sytuacji
nie zrozumie, że odejście wcale nie jest takim łatwym wyborem.
,,W najciemniejszym kącie’’ ogromnie przypadł mi do gustu pod każdym
względem, zarówno od strony tematycznej, jak i literackiej. Z głębokim
podziwem oraz przerażeniem patrzyłam na doskonale skonstruowaną historię,
gdzie szczegółowo poznałam wszelkie tajniki zaburzeń obsesyjno -
kompulsyjnych. Elizabeth Haynes ukazała niezwykle istotne problemy, o którym
trzeba mówić zawsze i wszędzie. Kompulsje i obsesje, to ciężka choroba
powodująca nieustanną falę lęku i frustracji. Chory wpada w błędne koło, a
wyjście z niego bardzo drogo kosztuje. Niemal na własnej skórze czułam i
widziałam ,,szaleńczy strach'' głównej bohaterki. Również domowy terror
ciągle jest dla niektórych ludzi tematem tabu. Ofiary przemocy domowej nie
wierzą, że mogą uwolnić się od swoich oprawców tkwiąc w toksycznym związku.
W niektórych momentach włos mi się jeżył na głowie będąc świadkiem
poszczególnych scen. Ileż to zła i deprawacji tkwi w mrocznej naturze
człowieka. Jak można traktować ,,ukochaną’’ osobę gorzej niż szmatę, ciągnąć
ją po podłodze za włosy? Niewyobrażalny horror, który dzieje się nie tylko
na papierze powieści ,,W najciemniejszym kącie’’, lecz występuje często
także w realnej rzeczywistości. Dynamiczna akcja toczy się dwutorowo
ukazując na przemian liczne retrospekcje, dzięki czemu stopniowo krok po
kroku poznajemy przeszłość Catherine oraz jej obecne życie. Finałowe
zakończenie, to prawdziwa bomba zegarowa, która ulega detonacji w najmniej
oczekiwanym momencie zostawiając swój odłamek w umyśle każdego czytelnika.
Nie potrafiłam czytać tej książki bez emocji. Każde jej słowo przenikało ze
zdwojoną siłą do mojej duszy siejąc wewnętrzne spustoszenie.
Wszystkim bez wyjątku bardzo gorąco polecam przeczytać ,,W najciemniejszym
kącie’’. To najlepszy thriller psychologiczny, jaki miałam dotychczas
przyjemność czytać. Niezwykle szokujący, realistyczny i wstrząsający.
Porwie cię już od pierwszych stron powieści, a gdy dotrwasz do końca
zapragniesz jedynie pozostać przy życiu… Polecam!
Cyrysia
RECENZJA 2
„Czy on
nie jest wszystkim, czego zawsze pragnęłyśmy? Kimś, kto zawsze patrzy ci w
oczy? Kimś, kto będzie stał i czekał przed kiblem, aż wyjdziesz? (...) Masz
pojęcie, jakie to niesamowite? Znaleźć takiego faceta?"
Brytyjki lubią się bawić. Wbrew stereotypom, jakoby Anglicy byli zimni i
nieprzystępni, Brytyjczycy łakną ciepła, nawet jeśli tylko na jeden raz i
tylko z nieznajomym. Ale młodość ma swoje prawa, a kiedy nie ma nad głową
rodziców patrzących wilkiem na poczynania córeczki, to hulaj dusza. Taka
była Cathy Bailey: zwariowana, pewna siebie, uwielbiająca dobrą,
niezobowiązującą zabawę dziewczyna. Wiedziała doskonale jak piorunujące
wrażenie robi na mężczyznach i skwapliwie z tego korzystała. Do czasu.
To nie karma. To nie boski plan, by ukarać lekkie prowadzenie kobiety. Tu
nie ma wytłumaczenia, nie ma usprawiedliwienia. Żaden człowiek nie ma prawa
podnieść ręki na drugiego człowieka. Ot, takie to proste.
Czy mężczyzna może bić kobietę? Jeśli to zrobi, to tylko raz. Wtedy kobieta
powinna odwrócić się na pięcie i odejść, nie oglądając się wstecz, a
mężczyzna powinien się nienawidzić, wstydzić się i najlepiej zniknąć. Dla
przemocy nie ma tolerancji i nie ma wybaczenia. Tak też myślała Cathy,
dopóki sama nie doświadczyła miłości najbardziej toksycznej ze wszystkich.
Na początku była sielanka. Zauroczenie. Motyle w brzuchu, niekończące się
pożądanie, tęsknota. Bo On był wspaniały - tak wspaniały, że wszystkie
koleżanki zazdrościły, a Cathy czuła się Jedyną Kobietą na Świecie. Nie
dość, że niemożliwie przystojny, charyzmatyczny i świetny w łóżku, to
jeszcze dobrze ją traktował - gotował, sprzątał, dbał o jej bezpieczeństwo.
"- Mogłem cię
nigdy nie spotkać - powiedział.
- Ale spotkałeś. Za nas - podniosłam kieliszek, wznosząc toast za
przyszłość, za wszystko, co przed nami"
Kiedy przekroczona zostaje granica między uczuciem a obsesją?
Nagle stosunek Cathy do Lee staje się ambiwalentny, kobieta na równi z
uczuciem i pożądaniem stawia strach i złość. Sprawdzanie telefonów.
Śledzenie. Pełna kontrola. Wokół Cathy powoli tworzyła się ciasna klatka, a
On stał się Panem i Władcą, wybawicielem i katem, wilkiem w owczej skórze.
Cathy, odcięta od przyjaciółek, które stanęły po Jego stronie, stukając się
w głowę i nie dowierzając, że można odrzucać taki towar, zamknęła się w
swoim własnym, maleńkim świecie, niemo błagając o ratunek.
Dwie historie tej samej kobiety, jedna przed, druga po, naprzemiennie.
Historia przed to opowieść o rodzącej się miłości, która przeistacza się w
obsesję. Druga zaś to opis sprawdzania drzwi, okien, zasłon; to opowieść
osoby, która przez traumatyczne przeżycia boi się własnego cienia.
Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne - taka diagnoza, a czym jest dla osoby
dotkniętej tą chorobą? To codzienna walka o przeżycie. Nawet, jeśli
winowajca siedzi w pudle, ty czujesz permanentny strach, wciąż się go
lękasz. Tylko wykonywanie tych samych czynności pozwala na chwilowy, złudny
spokój. Ale tak naprawdę nigdy się nie uwalniasz od strachu.
"Przed dawną
naiwną i beztroską Cathy właśnie zatrzaśnięto drzwi. Zostałam ja - stale
wystraszona, oglądająca się przez ramię, czy ktoś mnie nie śledzi,
przekonana, że jeśli los chowa dla mnie w zanadrzu jakąś niespodziankę, na
pewno nie będzie to nic dobrego"
"W najciemniejszym kącie" to mocna, wstrząsająca i przejmująca lektura.
Narastająca groza, ciągłe napięcie i współczucie mieszają się ze sobą,
tworząc wyjątkowy koktajl. Dwie opowieści, przenikające się, nie pozwalają
na złapanie oddechu - i w przeszłości, i w teraźniejszości dzielimy z Cathy
jej lęk. Obserwujemy metamorfozę, przemianę pięknej i pewnej siebie
dziewczyny w strachliwy, chory psychicznie, defetystyczny wrak człowieka. To
również bardzo potrzebne studium choroby, jaką jest ZOK, i każda opowieść,
która uświadamia i pozwala na bliższe poznanie tej choroby, na jej
zrozumienie, powinna być lekturą obowiązkową.
"Przejęłam
kontrolę nad każdą minutą mojego dnia, zaczęłam odmierzać co do sekundy
każdą czynność, liczyć kroki i planować pory picia herbaty; dzięki temu
nadałam życiu sens, miałam powód, żeby codziennie stawiać krok za krokiem,
nieważne jak popieprzone, ponure i samotne było to życie"
Jestem zaskoczona jak bardzo mnie ta powieść wciągnęła. Przeczytałam ją w
dwa wieczory, przy czym drugiego wieczoru nie mogłam odłożyć książki na bok,
i czytałam dalej, mimo trzeciej nad ranem i oczu na zapałkach. Musiałam
wiedzieć, co będzie dalej. Tę mroczną i przerażającą historię rozświetla
jednak maleńki promyk nadziei.
Serdecznie polecam.
Paulina Król
|
W najciemniejszym kącie
Elizabeth Haynes
tłumaczenie: Jarosław Fejdych
tytuł oryginału: Into the Darkest Corner
wydawnictwo: Papierowy Księżyc
data wydania: 01 listopad 2012
Elizabeth Haynes
|
|