OSTATNI AUTOBUS DO WOODSTOCK - Colin
Dexter RECENZJA
KOSTNICA
Tytuł:
"Ostatni autobus do Woodstock"
Autor: Colin Dexter
Wydawnictwo: Funky Books
Liczba stron: 348
Data wydania: 2011
Ocena: 5,5/6
Autor:
Miqa
"Ostatni
autobus do Woodstock" to
pierwszy kryminał brytyjskiego pisarza Colina Dextera nagrodzonego Orderem Imperium
Brytyjskiego za zasługi dla literatury. Jednocześnie jest to moje drugie "spotkanie"
z twórczością autora, które bardzo dobrze wspominam.
Dwie
młode dziewczyny postanawiają spędzić wieczór w Woodstock. Czekają razem na
przystanku autobusowym, ale długo nic nie przyjeżdża. Dowiadują się od pani Jarman,
kobiety również czekającej na przystanku, że następny autobus, który ma przyjechać
nie jedzie w stronę ich celu. Decydują się wyruszyć w niedługą podróż do Woodstock
autostopem.
"Detektywa
cechuje określona wrażliwość na zbrodnię, on ją czuje, musi ją poczuć, zanim ją
odkryje."
Sierżant
Lewis odbiera telefon od pijanego mężczyzny - Johna Sandersa, który znajduje zwłoki
młodej kobiety w pobliżu knajpy Black Prince. Wkrótce na miejscu zbrodni pojawia się
również inspektor Morse, klasyfikując ją jako morderstwo na tle seksualnym. Dalsze
śledztwo wykazuje, że dziewczyna miała na imię Sylwia Kaye i znała się z Sandersem.
Ale gdzie zniknęła jej towarzyszka podróży? Od tej pory zacznie się długa i owocna
współpraca obu policjantów.
"Jeśli
jednak alkohol przytępiał możliwości intelektualne Lewisa, to na Morsa wpływał
dokładnie odwrotnie. Jego umysł zaczął funkcjonować z absolutną jasnością."
Szczery
i uczciwy Lewis, Morse - samotnik z zadatkami na alkoholika, kochający piwo,
krzyżówki i muzykę Wagnera, działają na najwyższych obrotach, żeby rozwikłać
zagadkę tego morderstwa. Przepytują i sprawdzają korespondencję koleżanek z pracy
Sylwii, co okazuje się być pierwszym krokiem do celu. Kontaktują się z panią Jarman
- osobą, która jako ostatnia widziała dziewczyny razem. Kiedy śledztwo staje w
martwym punkcie na policję zgłasza się mężczyzna, który przyznaje się do
podwiezienia dziewczyn do Woodstock. Jednak, czy tylko taka była jego rola w całym
zdarzeniu?
"Tak,
on mógł im przekazać pewną informację, odegrał bowiem określoną rolę w
przerażającym i tragicznym następstwie wydarzeń."
Inspektor
Morse i sierżant Lewis stoczą ciężką walkę z czasem, poszlakami i kłamstwami. Na
dodatek Morse spada "przez drabinę" i ulega wypadkowi, który doprowadza go do
poznania pięknej, młodej pielęgniarki. Jaką rolę odgrywa w kryminalnej zagadce
Londsdale College? Czy policjantom uda się znaleźć koleżankę zamordowanej Sylwii? Czy
John Sanders, fanatyk twardej pornografii, jest tym mężczyzną, którego poszukuje
Morse? I jak trafią na ślad mordercy? Trzeba pamiętać, że rzadko kiedy coś jest
naprawdę takie, na jakie wygląda...
Książka
jest podzielona na 3 części skupiające się na zagadnieniu poszukiwania: poszukiwanie
dziewczyny, poszukiwanie mężczyzny i poszukiwanie mordercy. Akcja
rozgrywa się od końca września do końca października. W książce nie zabrakło
również odrobiny angielskiego czarnego humoru i w dobitny sposób ukazanych problemów
bohaterów, co pozwala czytelnikowi nawiązać z nimi lepszą więź.
Bardzo
podoba mi się nowa reedycja książek Colina Dextera wprowadzona na rynek przez
Wydawnictwo Funky Books. A twórczość brytyjskiego autora polecam z czystym sercem :)
Miqa |