TWITTER BLOGGER SKULLATOR PLIKI COOKIES KANAŁ YOU TUBE KOSTNICA FACEBOOK | |||
WYŚCIG
ZE ŚMIERCIĄ - Erica Spindler Erica Spindler to jedna z najbardziej popularnych pisarek amerykańskich, specjalizująca się przede wszystkim w thrillerach romantycznych. Osobiście jestem wierną miłośniczką jej twórczości, dlatego z wielką przyjemnością i z ogromnym zainteresowaniem sięgnęłam po ,,Wyścig ze śmiercią’’. Pierwsza premiera tej książki odbyła się w 2009 roku, zaś obecnie wydawnictwo Harlequin/Mira pokusiło się o jej wznowienie, w nowej szacie graficznej. Czego bądź, kogo dotyczy fabuła powieści? Zapraszam do lektury. Pewnego dnia, Liz Ames, dyplomowany doradca rodzinny, otrzymuje niepokojącą informacje o zaginięciu swojej siostry- pastor Rachel Howard, która jakiś czas temu zamieszkała na wyspie Key West, leżącej u wybrzeży Florydy. Policja z braku dowodów umarza śledztwo, gdyż ich zdaniem pani pastor prawdopodobnie przeszła załamanie nerwowe i potajemnie opuściła swoją ,,owczarnię’’. Liz ma zgoła odmienny pogląd na ten temat. Jest przekonana, że siostrze grozi niebezpieczeństwo, albo może już została zamordowana. W zaistniałej sytuacji przyjeżdża na wyspę, by na własną rękę rozpocząć dochodzenie. Wkrótce, co rusz dochodzi do tajemniczych zniknięć i okrutnych morderstw. Pomimo tego śledczy nadal uparcie twierdzą, że to nie ma żadnego związku z zaginięciem Rachel. Sfrustrowana Ames prosi o pomoc Ricka Wellsa, właściciela baru, zarazem byłego policjanta. Komuś jednak przeszkadza jej nadgorliwość. ,,Już wiedzą. Grozi ci niebezpieczeństwo. Uciekaj stąd jak najszybciej’’. Kto wie i o czym? Czy Liz dostosuje się do anonimu i opuści wyspę? A może za wszelką cenę będzie dociekać prawdy? Gdzie przebywa jej siostra i czy w ogóle żyje? Kolejny raz nie zawiodłam się na piśmiennictwie Pani Spindler. Dostałam dobrze napisany, trzymający w napięciu thriller. Fabuła na pierwszy rzut oka zaczyna się bardzo niepozornie. Mamy zlepek kilku niepowiązanych ze sobą wątków, które w pewnym momencie stopniowo się zazębiają, dochodzą następne, a historia z każdą stroną zyskuje na wartości. Jednak wszystko sprowadza się do tajemniczego zniknięcia pani pastor. Co się z nią stało? Tego niestety nikt nie wie. Tymczasem na wyspie przypuszczalnie pojawia się seryjny morderca, który w sposób rytualny zabija młode osoby. Liz wspólnie z Rickiem, byłym policjantem próbuje ustalić, kim jest sprawca całego zamieszania i czy ma jakieś powiązania z jej siostrą. Autorka stworzyła znakomitą intrygę kryminalną, istny majstersztyk. Prawie do samego końca nie wiadomo, kto tak naprawdę jest przyjacielem, a kto wrogiem. Wspaniała psychologiczna rozrywka. Podoba mi się styl i język powieściopisarki- prosty, klarowny i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że książkę czyta się nadzwyczaj swobodnie i z nieustannym zainteresowaniem. Akcja jest całkiem dynamiczna, obfituje w wiele zaskakujących wydarzeń. Dodatkową atmosferę niepokoju wzbudza nadchodzący groźny huragan. Z kolei bohaterowie to wyraziste, choć nieco szablonowe postacie. Wyrażają sprzeczne i różnorodne poglądy na dany temat, dzięki czemu łatwo zapadają w pamięć. Szczególnie polubiłam duet Liz i Ricka. Oboje naznaczeni bolesnym piętnem przeszłości, próbują odzyskać wewnętrzny spokój i równowagę. Z jakim to wyjdzie rezultatem? Erica Spindler nie zaskoczyła mnie, ale nie jestem z tego powodu rozczarowana, ponieważ uwielbiam takie stereotypowe rozwiązania, gdzie dwoje poharatanych przez los ludzi spotyka się przypadkiem, następnie razem stawiają czoła wielu niebezpieczeństwom i przy okazji zbliżają się do siebie. Z czystym sumieniem polecam ,,Wyścig ze śmiercią’’ wszystkim fanom autorki, jak również miłośnikom dobrej literatury z dreszczykiem. To ciekawy, wciągający thriller z motywem kultu satanistycznego i rytualnych morderstw. Budzi niepokój, dreszcz emocji i poczucie zagrożenia. Nie od dziś wiadomo, że od wieków toczy się walka dobra z siłami ciemności, która przybiera różne formy. Zobacz, w jakiej tym razem postaci występuje. Zapraszam wszystkich zainteresowanych.
RECENZJA 2
Jestem
miłośniczką powieści kryminalnych. Lubię czuć ten dreszcz
emocji towarzyszący lekturze książek z tego gatunku. Strach
i skoki adrenaliny. Jak na rasową pasjonatkę przystało mam
kilku ulubionych autorów piszących kryminalne historie.
Wśród nich jest Erica Spindler. Choć ma ona na swym koncie
wiele powieści, sama po raz pierwszy zetknęłam się z jej
twórczością zaledwie rok temu. Sięgnęłam wówczas po "Ukarać
zbrodnię". To, co wówczas zaserwowała mi autorka,
wystarczyło, bym zechciała sięgnąć po kolejne jej dzieła.
Następne w kolejce były "Naśladowca" oraz "Stan zagrożenia",
a ja już wiedziałam, że Erica Spindler znaleźć się musi w
nielicznym gronie moich ulubionych pisarzy powieści
kryminalnych. Na dzień dzisiejszy śmiało mogę rzec, że każdą
jej kolejną książkę biorę w ciemno. Dlatego też, kiedy
pojawiła się okazja przeczytania "Wyścigu ze śmiercią" w
ogóle się nie zastanawiałam, czy warto to zrobić. Do tej
pory autorka mnie nie zawiodła, więc byłam pewna, że i tym
razem tak się nie stanie. |
|
||
|