WYWIAD Z
WAMPIREM - Anne Rice
Bestsellerowy debiut Anne Rice, który legł u podstaw jej kariery
Louis de Pointe du Lac, arystokrata z Luizjany, opowiada dziennikarzowi o swojej podróży
przez życie i nieśmiertelność. Zmieniony w wampira przez ponurego Lestata, wiedzie
egzystencję, której nie rozumie i do końca nie akceptuje. Jedyną jego towarzyszką
jest Claudia - ukochana kobieta zaklęta w ciele dziecka. Łączy ich chęć poznania
podobnych sobie istot i zajadła nienawiść do własnego stwórcy - Lestata. Nasyciwszy
się zemstą, Louis i Claudia wyruszają na wyprawę do Europy, by znaleźć swoje miejsce
i odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Spotkany w Paryżu Armand wprowadza ich w
społeczność wampirów.
Wydana w 1976 roku pierwsza część "Kronik wampirów" to bestsellerowy debiut
Anne Rice, który legł u podstaw jej kariery.
Anne Rice (ur. 1941) to mistrzyni powieści grozy. Polskiemu czytelnikowi doskonale znana
za sprawą tak popularnych cykli, jak m.in. "Opowieści o czarownicach z rodu
Mayfair" czy "Nowe opowieści o wampirach". Na podstawie jej książek
powstało kilka filmów: Królowa potępionych, Ucieczka do Edenu i - najsłynniejszy -
Wywiad z wampirem.W tym ostatnim, wyreżyserowanym przez Neila Jordana, zagrali tak znani
aktorzy, jak Tom Cruise, Brad Pitt, Kirsten Dunst, Stephen Rea, Antonio Banderas czy
Christian Slater.
RECENZJA
Wampiry. Dzisiaj są już niemal na porządku dziennym.
Praktycznie nie ma powieści, w której te magiczne – no, może
nie magiczne, ale krwiożercze – stwory nie byłyby chociażby
wątkiem pobocznym. Świat wręcz wariuje na ich punkcie.
Zwłaszcza, gdy światło dzienne ujrzały powieści pani Meyer.
Co w nich takiego fenomenalnego? Sama nie wiem – zwłaszcza,
że osobiście znam wiele o wiele lepszych pozycji. Między
innymi dzisiaj opowiadana, a przez wielu już zapomnianą…,
Ale za nim o niej, to może krótka informacja o autorce już
Wam podpowie, co mam na myśli.
Anne Rice to pisarka znana głównie przez pisanie literatury
grozy. Na świecie zasłynęła, dzięki „Kronikom wampirów”,
które nie tylko obiegły niemalże cały świat, ale stały się
tez fenomenem zwłaszcza pod kątem gotyckiej subkultury.
Pierwszy tom, to dzisiaj omawiany „Wywiad z wampirem”, który
swój początek miał dość odmiennie, jak na tego typu
powieści. Chodzi mi o to, że pewnego dnia Anne po prostu
sięgnęła do szuflady, w której znalazła opowiadanie o
wampirze opowiadającym w wywiadzie o swoim ciężkim
nieśmiertelnym życiu. Zaczęła je rozwijać. Nadała głównemu
bohaterowi imię Louis i zaczęła rozwijać wątek jego
śmiertelnej przeszłości. Tak powstała cała tajemnicza, acz
ciekawa historia, która przerodziła się w niemały fenomen
czytelniczy.
„Wywiad z wampirem” powstał już w roku 1976, jednak po wielu
odnowieniach, wznowieniach i tym podobnych zabiegach w
czerwcu tego roku ujrzał na nowo światło dzienne – mogłabym
nawet powiedzieć, że odrodził się z popiołów w zupełnie owej
i o wiele lepszej (głównie graficznej) formie.
Opowiada historię pewnego arystokraty z Luizjany, który
opowiada dziennikarzowi o swojej podróży przez życie i
nieśmiertelność. Zmieniony przez Lestata, a jedyną jego
towarzyszką jest Claudia - ukochana kobieta zaklęta w ciele
dziecka. Łączy ich chęć poznania podobnych sobie istot i
zajadła nienawiść do własnego stwórcy - Lestata. Nasyciwszy
się zemstą, Louis i Claudia wyruszają na wyprawę do Europy,
by znaleźć swoje miejsce i odpowiedzi na nurtujące ich
pytania. Spotkany w Paryżu Armand wprowadza ich w
społeczność wampirów…
Gatunkowo jest to nie tyle powieść fantastyczna, co gotycka.
Gdyby jednak wmieszać w to tematykę wampirów, to już na
samym wstępie muszę przyznać, że wampiry z powieści pani
Rice nijak się mają do dzisiaj wydawanych powieści.
W tytułowym „Wywiadzie z wampirem” nie tylko sama akcja
nakręca czytelnika, ale i bohaterowie. Wszystko ma swoje
wyjaśnienie, a mimo to autorka potrafi nadać nie tylko tępo,
ale i niezwykłą tajemniczość powieści. Jedno wydarzenie
nakręca drugie, aż chce się czytać. To samo się tyczy
bohaterów, – mimo, że fikcyjni, to chwilami wydaja się nad
wyraz realistyczni. W dodatku są naprawdę dobrze dopracowani
– ich charaktery i odmienność względem siebie jest niekiedy
nad wyraz widoczna.
Jedyną ujmą w honorze tej powieści jest nie styl, czy język,
bowiem ten, którego używa autorka jest naprawdę przyjemny w
czytaniu. Potrafi wciągnąć. Przykro się jednak patrzy na
fakt, że pomimo wielu wydań, poprawek, czy wznowień książka
jest pełna błędów. Stylistycznych, interpunkcyjnych i bóg
jeden wie, co jeszcze. Powtórzenie goni powtórzenie, a aż ze
zgrozą spojrzałam na powieść, gdy zobaczyłam w niej… błędy
ortograficzne. Co prawda było ich zaledwie dwa i
powiedziałam sobie, że w dzisiejszej dobie komputerów nawet
najlepszym może to ujść płazem, jednak mimo to warto
spojrzeć na to z drugiej strony – dla wprawnego oka może to
się zakończyć tak, że przerwie czytanie, gdyż uzna, że jest
nie warta spędzanego przy niej czasu. A to jest wielki błąd…
Książka jest naprawdę warta nie tylko ceny, czasu nad nią
spędzonego, ale i miana bestselleru. Nie jest to „Zmierzch”
czy „Wampiry z Morganville”. Nie jest to nawet ekranizacja
tejże powieści – to jest zdecydowanie lepsze, ciekawsze i
bardziej porywające. Do tej pory miałam okazję zobaczyć
jedynie film i teraz naprawdę żałuję, ze go widziałam. Tutaj
wszystko rozgrywa się o wiele barwniej i ciekawiej.
Osobiście nie żałuję ani chwili i wiem, że gdy tylko będę
miała taką możliwość porwę i pochłonę kolejny tom, licząc,
że będzie tak samo wspaniały i owocny w akcję, jak ten.
Lilien |
Tytuł:
Wywiad z wampirem
Autor:
Anne Rice
Wydawnictwo:
Rebis
Wydanie:
2013-06-04
ISBN:
978-83-7301-686-6
Objętość:
400
Moja ocena: 9/10 pkt.
|
|