ZAGUBIONY HEROS - Rick Riordan RECENZJA KOSTNICA
Ilość stron: 520
Wyd. Galeria Książki
Kraków 2011
Ocena: 5/6
Zagubiony heros to pierwszy tom cyklu Olimpijscy herosi autorstwa Ricka Riordana, twórcy
wielokrotnie nagradzanej już serii Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Również w tym
przypadku zostaniemy porwani do krainy zamieszkiwanej przez starożytne bóstwa, a
mistyczne przepowiednie wyznaczą cel naszej wędrówki.
Jason, Piper i Leo to grupa przyjaciół, których poznajemy w szkolnym autobusie.
Spotkanie to jest dość niezwykłe bowiem Jason odkrywa nagle, że nic nie pamięta. Nie
wie jak się nazywa, co robi w autokarze, ani kim są ludzie dookoła. Kolejna
dezorientacja spotyka ich na tarasie widokowym Wielkiego Kanionu, kiedy to ni stąd ni
zowąd, nad ich głowami pojawia się Duch Burzy. Dochodzi między nimi do zaciętej walki
w trakcie której odkrywają, że ich trener jest satyrem, Jason potrafi latać, a oni
wszyscy są potomkami wielkich bogów.
Ostatecznie w złotym rydwanie trafiają do Obozu Herosów, jedynego bezpiecznego miejsca
dla takich "mieszańców" jak oni. To tu poznają imiona swych rodziców, zamieszkują
w ich obozowiskach oraz zyskują nowe umiejętności. Za dodatkowe zdolności trzeba
jednak słono zapłacić. Wysłuchane proroctwo jasno wskazuje, iż to im została
powierzona misja uwolnienia Hery. Czy trójce przyjaciół wystarczy odwagi by wypełnić
to trudne zadanie? Co takiego knuje Hera i na ile rzeczywiście potrzebuje ona pomocy?
Zagubiony heros porywa czytelnika wartką akcją i siłą tkwiącą w wyobraźni.
Starożytni bogowie przeniesieni do współczesności, a przy tym nie pozbawieni siły i
wyrachowania, od pierwszych stron wzbudzają naszą ciekawość. Cyklopi, centaury,
życiodajna ambrozja, to wszystko jest tu na wyciągnięcie ręki.
Autor zyskał w moich oczach głównie nietuzinkowym podejściem do tematu. Mitologia
mniej lub bardziej znana jest każdemu, ale w tym przypadku nie będziemy znudzeni
"ponownym odgrzewaniem kotleta". Zasadnicza część boskiego życiorysu została nie
zmieniona - Zeus jest szefem, Afrodyta olśniewa urodą, a Hefajstos ma najlepszą
broń. Natomiast wszystko to, co zostało nad nimi zbudowane, jest świeże i pomysłowe.
Mechaniczny smok oraz przenikające się światy teraźniejszych ludzi i mitycznych
herosów, to zaledwie początek.
Powieść napisana została sprawnym, plastycznym językiem. Nie znajdziemy w niej
fragmentów zbytniej stagnacji ani nagromadzenia szczegółów, co jest dużym
ułatwieniem w trakcie tak obszernej lektury. Nowe działo Ricka Riordana polecam przede
wszystkim wielbicielom wszelkiej maści przygód i tajemnic. Ciekawi, zaskakuje oraz
sprawia, że czekamy na więcej.
VARIA
|