KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
ZAGUBIONY HEROSZAGUBIONY HEROS - Rick Riordan

RECENZJA KOSTNICA


Ilość stron: 520
Wyd. Galeria Książki
Kraków 2011
Ocena: 5/6


Zagubiony heros to pierwszy tom cyklu Olimpijscy herosi autorstwa Ricka Riordana, twórcy wielokrotnie nagradzanej już serii Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Również w tym przypadku zostaniemy porwani do krainy zamieszkiwanej przez starożytne bóstwa, a mistyczne przepowiednie wyznaczą cel naszej wędrówki.

Jason, Piper i Leo to grupa przyjaciół, których poznajemy w szkolnym autobusie. Spotkanie to jest dość niezwykłe bowiem Jason odkrywa nagle, że nic nie pamięta. Nie wie jak się nazywa, co robi w autokarze, ani kim są ludzie dookoła. Kolejna dezorientacja spotyka ich na tarasie widokowym Wielkiego Kanionu, kiedy to ni stąd ni zowąd, nad ich głowami pojawia się Duch Burzy. Dochodzi między nimi do zaciętej walki w trakcie której odkrywają, że ich trener jest satyrem, Jason potrafi latać, a oni wszyscy są potomkami wielkich bogów.

Ostatecznie w złotym rydwanie trafiają do Obozu Herosów, jedynego bezpiecznego miejsca dla takich "mieszańców" jak oni. To tu poznają imiona swych rodziców, zamieszkują w ich obozowiskach oraz zyskują nowe umiejętności. Za dodatkowe zdolności trzeba jednak słono zapłacić. Wysłuchane proroctwo jasno wskazuje, iż to im została powierzona misja uwolnienia Hery. Czy trójce przyjaciół wystarczy odwagi by wypełnić to trudne zadanie? Co takiego knuje Hera i na ile rzeczywiście potrzebuje ona pomocy?

Zagubiony heros porywa czytelnika wartką akcją i siłą tkwiącą w wyobraźni. Starożytni bogowie przeniesieni do współczesności, a przy tym nie pozbawieni siły i wyrachowania, od pierwszych stron wzbudzają naszą ciekawość. Cyklopi, centaury, życiodajna ambrozja, to wszystko jest tu na wyciągnięcie ręki.

Autor zyskał w moich oczach głównie nietuzinkowym podejściem do tematu. Mitologia mniej lub bardziej znana jest każdemu, ale w tym przypadku nie będziemy znudzeni "ponownym odgrzewaniem kotleta". Zasadnicza część boskiego życiorysu została nie zmieniona - Zeus jest szefem, Afrodyta olśniewa urodą, a Hefajstos ma najlepszą broń. Natomiast wszystko to, co zostało nad nimi zbudowane, jest świeże i pomysłowe. Mechaniczny smok oraz przenikające się światy teraźniejszych ludzi i mitycznych herosów, to zaledwie początek.

Powieść napisana została sprawnym, plastycznym językiem. Nie znajdziemy w niej fragmentów zbytniej stagnacji ani nagromadzenia szczegółów, co jest dużym ułatwieniem w trakcie tak obszernej lektury. Nowe działo Ricka Riordana polecam przede wszystkim wielbicielom wszelkiej maści przygód i tajemnic. Ciekawi, zaskakuje oraz sprawia, że czekamy na więcej.

VARIA