Zombie
Pojęcie zombie wywodzi się z voodoo, jest
to kult religijny opierający się na rdzennych wierzeniach ludów zachodnioafrykańskich,
katolickich i spirytystycznych. Określenie zombie oznacza osobę silnie zniewoloną i
wykonującą rozkazy osoby sprawującej nad nim kontrolę. Kapłani voodoo potrafią
uśmiercić człowieka, tylko po to by obudzić go po kilku dniach (najprawdopodobniej
dokonują tego odurzając ludzi silnymi środkami, które minimalizują ich funkcje
życiowe). Taki bezwolny żywy trup według wierzeń wykorzystywany jest do prac w polu i
gospodarstwie.
Termin zombie został rozpowszechniony przez Williama Seabrooka pod koniec lat 20 XX
wieku, za sprawą książki The Magic Island. Jednak wizerunek zombie jaki znamy obecnie
powstał w głowie George'a Romero. To właśnie on w 1968 roku nakręcił film Noc
żywych trupów. Tam żywy trup to osoba martwa, lecz powstająca z grobu, posiadająca
ogromną żądzę krwi, którą może zaspokoić tylko i wyłącznie ludzkie mięso bądź
krew. Taki oto wizerunek rozpowszechnił się w kulturze masowej i nikt już prawie nie
pamięta skąd wzięło się pojęcie zombie. Następnie powstał szereg filmów na temat
hord wygłodniałych nieumartych, np. Świt żywych trupów, Dzień żywych trupów,
Resident Evil. Jednak cos zaczyna się dziać. zombie ewoluują i obecnie spotyka się
już "myślące" i nie tak mordercze zombie, jak chociażby w przypadku książki
Lament zombie S.G. Browne. Jakkolwiek byłyby przedstawiane, posiadają rzeszę fanów,
coraz więcej kultowych i klasycznych książek ma w tytule słowo zombie, np. Duma i
uprzedzenie i zombie czy też książka pod naszym KOSTNICOWYM patronatem Opowieść
zombilijna. Następnie przyszedł też czas na seriale i gry komputerowe, wszystko ku
uciesze fanów zombie.
A co nas tak przeraża w żywych trupach? Przecież nie posiadają magicznej mocy
wampirów, siły wilkołaków, nie są nad wyraz inteligentne ani dostojne. przeraża
nas ich pozorna i makabryczna niezdarność i fakt, że całkowicie poddają się swoim
instynktom. O ileż przyjemniej jest zginąć w romantycznych objęciach wampira, w
porównaniu z rozszarpaniem przez zombie, który zje nas i szybko o nas zapomni. Druga
rzecz to ich bezapelacyjna umiejętność wygrywania z nami - ludźmi. Większość
potworów i innych straszydeł ma jakieś słabe punkty, jednak zombie jest tak wiele, że
nie sposób z nimi wygrać i się przed nimi ukryć. a może, ktoś jednak znalazł
jakiś sposób? Pozostaje nam tylko śledzić kulturę, nowinki filmowe
Fuzja
|