Po dłuższej przerwie wraca „Sandman”, adaptacja komiksu Neila Gaimana, która od premiery pierwszego sezonu zebrała sporo pochwał, ale też podzieliła widzów swoim specyficznym klimatem. Drugi sezon będzie jednocześnie ostatnim – twórcy zdecydowali się zamknąć historię w dwunastu odcinkach, podzielonych na trzy części.
Premiera pierwszej partii (odcinki 1–6) została zaplanowana na 3 lipca 2025 roku. Druga część (odcinki 7–11) pojawi się nieco później – 24 lipca. Finałowy, dwunasty odcinek – będący jednocześnie samodzielnym epizodem poświęconym postaci Śmierci – zostanie udostępniony 31 lipca. Taki model dystrybucji to dość nietypowy ruch jak na Netflixa, ale może się sprawdzić, jeśli widzowie będą chcieli spokojnie przetrawić każdą część.
Fabuła drugiego sezonu skupi się na dalszych losach Morfeusza, znanego też jako Sen, który musi zmierzyć się z konsekwencjami własnych decyzji. Pojawi się więcej postaci z rodziny Endless, w tym wyczekiwana przez fanów Delirium. Nie zabraknie też nowych przeciwników i wątków mitologicznych – między innymi pojawią się postacie inspirowane nordyckimi bogami.
Pod względem produkcyjnym wszystko wskazuje na to, że Netflix nie oszczędzał – scenografia, efekty specjalne i styl wizualny nadal mają robić wrażenie. Ale warto zachować pewien dystans – nie każdemu odpowiada senna, często kontemplacyjna narracja i symboliczny ton tego serialu. Dla niektórych „Sandman” to dzieło wyjątkowe i głębokie, dla innych – zbyt pompatyczne i rozwleczone.
Jeśli jednak jesteś fanem pierwszego sezonu, albo po prostu lubisz opowieści balansujące między snem, mitem i rzeczywistością, finał tej historii może okazać się satysfakcjonującym zwieńczeniem. Warto będzie samemu sprawdzić, czy druga odsłona spełni oczekiwania – i czy Morfeusz potrafi zamknąć swój krąg snu w odpowiedni sposób.
Sezon 2 „Sandmana” – 3, 24 i 31 lipca. Warto mieć te daty na uwadze.