Puchatek: Krew i miód

Kostnica

2 lata ago

W dzieciństwie Krzyś odkrył w Stumilowym Lesie dziwaczne stworzenia. Nie wystraszył się, ale zaczął je dokarmiać i i zaprzyjaźnił się z nimi. Ich zdeformowane ciała sprawiły, że przypominały ludzi z głowami zwierząt. Była Sowa, Królik, Prosiaczek i najlepszy przyjaciel Krzysia, czyli Puchatek. Jednak pewnego dnia chłopiec opuścił swoich osobliwych przyjaciół i pojechał do collage’u. Pozostawieni sami sobie, Puchatek, Prosiaczek i reszta zaczęli głodować. Kiedy desperacja zmusiła ich do kanibalizmu, mocno wpłynęło to na ich psychikę. Kiedy po latach Krzyś wróci do Stumilowego Lasu jako dorosły, mocno się zdziwi…

Puchatek: krew i miód to slasher przedstawiający alternatywną historię postaci znanych z opowiadań i bajek dla dzieci o sympatycznym Puchatku i jego przyjaciołach. Rhys Frake-Waterfield przedstawił mieszkańców Stumilowego Lasu jako nieme, antropomorficzne mutanty polujące na ludzi. Z ich punktu widzenia to Krzyś jest źródłem ich traumy i morderczych skłonności, ponieważ opuszczając ich zabrał im możliwość tworzenia więzi ze światem oraz odciął źródło pożywienia.

Kulisy powstania filmu

Rhys Frake-Waterfield szukał pomysłu na horror, który przyciągnie większą publiczność. Po „Morderczej choince” i „Firenado” postawił na przepracowaniu popularnej historii z bajek. Frake-Waterfield postanowił nadać postaci sympatycznego Puchatka i jego kolegów ze Stumilowego Lasu cech niemal demonicznych, a relację z Krzysiem pokazać jako mroczny konflikt. Reżyser dodaje: Od początku powtarzałem, że film ma ogromny potencjał i na 100 procent spodoba wielbicielom gatunku na całym świecie. Wierzę też, że to będzie zyskowne przedsięwzięcie. Prace nad filmem „Puchatek: Krew i miód” rozpoczęły się w kwietniu 2022 roku. Za wygląd tytułowego Puchatka odpowiada producent i przyjaciel reżysera, Scott Jeffrey. Wymyślił, że to nie powinien być człowiek w gumowej masce. Zaproponował ciekawsze rozwiązanie: by Puchatek był w połowie człowiekiem a w połowie niedźwiedziem. Dodano też wątek deformacji czaszki, co tłumaczy groteskową twarz Puchatka. Po znalezieniu odpowiednich lokacji i wymyśleniu kostiumów zebrano obsadę i powstała osobliwa wersja przygód Puchatka.

To nie koniec przygód Puchatka

O filmie zaczęło się robić głośniej od momentu. kiedy do internetu trafiły pierwsze zdjęcia. Na pierwszym z nich zabryzgany krwią Puchatek zbliża się do nieświadomej niczego dziewczyny w bikini. To był szok dla ludzi kojarzących postać Puchatka z książek i bajek. Twórcy byli zachwyceni, ponieważ taki rozwój sytuacji zawsze pozytywnie wpływa na rozpoznawalność. Rhys Frake-Waterfield jest już pewny sukcesu kinowego swojego filmu. Prawdopodobnie „Puchatek: Krew i miód” doczeka się kontynuacji. Tymczasem polska kinowa premiera filmu to 31.03.2023.